Globalna sprzedaż smartfonów w II kwartale 2017 roku zmniejszyła się o 1,3 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku 2016 (346,1 mln) oraz o 0,8 proc. wobec wcześniejszych trzech miesięcy.
Pozycję lidera rynku zachował Samsung, który sprzedał o 1,4 proc. więcej smartfonów niż rok wcześniej - 79,8 mln, a jego rynkowy udział wzrósł o 0,6 pkt. proc., do 23,3 proc.
Drugie Apple zanotowało podobny wzrost sprzedaży - o 1,5 proc., z 40,4 mln do 41 mln sztuk, a udział w rynku firmy z Cupertino zwiększył się z 11,7 proc. do 12 proc.
Znacznie szybsze, dwucyfrowe wzrosty, zanotowały kolejne w rankingu chińskie firmy Huawei (+19,6 proc.), OPPO (+22,4 proc.) i Xiaomi (+58,9 proc.).
Jak widać, pomimo spadku całego rynku, wszystkie firmy z Top 5 mogą pochwalić się wzrostami. O ogólnym trendzie zadecydował wynik odnotowany przez pozostałych producentów, którzy brani pod uwagę łącznie sprzedali w II kwartale br. o 16 proc. mniej smartfonów niż przed rokiem.

Analitycy IDC podkreślają, że Huawei bardzo dobrze radzi sobie na swoim lokalnym rynku oraz na wielu dojrzałych rynkach europejskich. Jeśli jednak firma chciałaby kiedykolwiek wyprzedzić Samsunga czy Apple, musiałaby skutecznie powalczyć o rynek amerykański na poziomie operatorskim. Z kolei Xiaomi swój powrót do czołowej piątki rankingu zawdzięcza m.in. bardzo aktywnej działalności w Indiach.
Według IDC, druga połowa tego roku przyniesie rynkowi smartfonów wzrosty, do czego przyczynić się mają spodziewane premiery nowych modeli, takich jak Samsung Galaxy Note 8, czy nowe iPhone'y od Apple.
"Dzięki urządzeniom takim jak iPhone 8, Pixel 2, Note 8 i V30, od września szykuje się mocna konkurencja na rynku. Spodziewamy się, że wszyscy najwięksi gracze będą na większości swoich kluczowych rynków promować swoje produkty poprzez szereg rozmaitych ofert i pakietów w różnych kanałach." - stwierdził Anthony Scarsella, research manager w IDC.











