Obawy Ukrainy, że jej armia może stracić dostęp do usług zapewnianych przez system sieci satelitarnej Starlink pogłębiły się, gdy 1300 terminali przestało działać - podała CNN w piątek. Amerykańska stacja powołała się na źródła, których bliżej nie sprecyzowała. Wskazała jednak, że doszło do wyłączeń w pobliżu linii frontu.
System sieci satelitarnej Starlink należy do firmy SpaceX biznesmena Elona Muska.
Terminale Starlink pomagają ukraińskim żołnierzom obsługiwać drony, otrzymywać ważne informacje wywiadowcze i komunikować się ze sobą na obszarach, gdzie nie ma innych bezpiecznych sieci. Kompaktowe systemy, które łączą małą antenę z 35-centymetrowym terminalem, zapewniają również internet ukraińskim organizacjom pozarządowym oraz cywilom i wspierają infrastrukturę w całym kraju.
Internet Starlink na Ukrainie od wybuchu wojny

Zaraz po rozpoczęciu wojny przedsiębiorca błyskawicznie odpowiedział na prośbę ukraińskiego ministra transformacji cyfrowej Mychajła Fedorowa o udostępnienie usługi Starlink dla zaatakowanej Ukrainy. W rzeczywistości około 85 proc. z 20 tys. terminali zostało w całości lub częściowo sfinansowanych ze źródeł zewnętrznych, w tym przez rządy USA, Wielkiej Brytanii i Polski, co potwierdził SpaceX w korespondencji z Pentagonem.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/starlink-zwalnia-na-calym-swiecie-takze-w-polsce-powodem-rosnaca-liczba-uzytkownikow,7169767559128705a ##
Podmioty te zapłaciły również za około 30 proc. łączności internetowej, która według SpaceX kosztuje 4500 dolarów miesięcznie za jednostkę i za najbardziej zaawansowaną usługę.
Agencja Ukrinform podała 5 października, że wśród darczyńców są również USAID, Polska, Unia Europejska i firmy prywatne.

Musk zmienił zdanie ws. płacenia za Starlinka w Ukrainie
W połowie października Musk spotkał się z falą krytyki, w tym ze strony ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, po przedstawieniu w serii tweetów swojego planu pokojowego zakończenia wojny. Zaproponował przeprowadzenie pod nadzorem ONZ nowego referendum na wschodzie Ukrainy, pozostawienie Rosji Krymu i przyznanie Ukrainie "statusu neutralnego". Urzędnicy ukraińscy, na których w czwartek powołał się tygodnik "Economist", wyrazili przekonanie, że przedstawiony przez miliardera plan jest produktem rozmów z Władimirem Putinem. Jeden z nich dodał, że Musk odmówił już Ukrainie włączenia Krymu w obszar działania systemu Starlink.
W reakcji m.in. na komentarz ukraińskiego ambasadora w Berlinie, że powinien „spieprzać” za swoje propozycje, Musk odpowiedział na Twitterze w piątek, że "stosujemy się do jego zalecenia" i ogłosił, że SpaceX nie będzie mógł bezterminowo finansować usługi Starlink dla Ukrainy.

Dzień później zmienił jednak zdanie i napisał na Twitterze, że jego firma będzie nadal finansowała dostęp do internetu przez terminale Stalink w Ukrainie, mimo że "wciąż traci pieniądze, a inne firmy dostają miliardy dolarów z pieniędzy podatników".











