Pomysł powołania klubu historycznego poparło 30 członków Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Na zeszłotygodniowym posiedzeniu uchwałę powołującą klub przyjął zarząd SDP.
W założeniach klubu historycznego podkreślono, że będzie on „pokazywać prawdziwą historię naszej Ojczyzny”.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/witold-gadowski-house-of-poland-jak-korzystac-serwis-z-filmami,7170032825857665a ##
- Ostatnio nasze dzieje są przedstawiane w negatywnym świetle i niejednokrotnie zakłamywane. Szarga się naszych bohaterów narodowych, gdyż dominuje pokazywanie historii z punktu widzenia orientacji politycznej. Chcemy dyskutować nad tymi odmiennymi spojrzeniami na nasze dzieje, pokazywać najnowsze ustalenia, docierać do prawdy historycznej - opisano.
- Dążyć będziemy do wzbogacania wiedzy historycznej, organizując spotkania i dyskusje problemowe. Mamy w planie także organizowanie konferencji historycznych i nawiązywanie współpracy z instytucjami historycznymi - wyliczono.

Spotkania klubu historycznego SDP mają odbywać się w ostatni czwartek każdego miesiąca, pierwsze zaplanowano na marzec.
Zaznaczono, że wśród najbliższych tematów nowo powołanego klubu będą Straty Warszawy” („czyli o dobrach zagrabionych i wywiezionych przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego” - opisano), oraz działalność patriotyczna Artura Rubinsteina („z okazji przypadających w tym roku rocznic 135. urodzin i 40. śmierci pianisty”).
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/pozew-dla-sdp-dlaczego-o-co-pozwani,7170037621900929a ##
Obecny zarząd główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich został powołany w październiku ub.r., na prezesem został wybrany Krzysztof Skowroński, dla którego to czwarta kadencja na tym stanowisku.
W pierwszej połowie listopada z zarządu SDP odeszła Agnieszka Borowska - przez wiele lat dziennikarka, a obecnie rzeczniczka prasowa Ministerstwa Sprawiedliwości - o co zaapelowało do niej ośmioro innych członków zarządu. Borowska wytknęła Krzysztofowi Skowrońskiemu, że w wyborach do władz warszawskiego oddziału SDP poparł Piotra J., który niedługo wcześniej usłyszał zarzuty oszustwa.











