O śmierci Tadeusza Fogla poinformował w sobotę przed południem na Twitterze dziennikarz piłkarski Roman Kołtoń.
- Profesor sztuki poligraficznej, menedżer piłkarski, wspaniały przyjaciel polskich sportowców - kochał lekkoatletykę, patriota - napisał o Foglu.
- Smutny dzień. To był zaszczyt Cię znać i mieć Twoją sympatię, Tadziu. Dobrze to Roman zdefiniował. Kochał sport, Polskę i ludzi. Patriota. Z żadnym polskim piłkarzem nie musiał mieć papierów. Traktowali go jak tatę, wujka, przyjaciela. Uczciwy tak mocno, jak tylko się da. R.I.P. - stwierdził komentator piłkarski Mateusz Borek.
- Wielki żal, Wielka strata. R.I.P. - napisał Michał Pol. - To był bardzo porządny człowiek. RIP - stwierdził Sebastian Staszewski.

Tadeusz Fogiel od kilku dekad mieszkał we Francji. Jako korespondent piłkarski był związany z wieloma polskimi mediami. Przez wiele lat pisał do „Przeglądu Sportowego”, w ostatnich latach współpracował z Interią i Polsat Sport.
Fogiel działał też jako menedżer piłkarski, współpracował zwłaszcza z zawodnikami grającymi we Francji. Reprezentował interesy m.in. piłkarzy Andrzeja Szarmacha, Jacka Bąka, Piotra Świerczewskiego i Kamila Kosowskiego, a także trenera Henryka Kasperczaka.
Tadeusz Fogla pożegnał też na Twitterze Zbigniew Boniek, poprzedni prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

- Tadeusz ,,Thadee" Fogiel... Fantastyczny kolega, prawdziwy ambasador polskiego sportu. W trudnych czasach sprawny agent piłkarski. Nikt tak pięknie ( i głośno:) nie śpiewał polskich pieśni patriotycznych i religijnych. Żegnaj Tadziu! R.I.P - napisał Janusz Basałaj, były szef redakcji sportowych TVP, Canal+ i Orange Sport, w ostatnich latach dyrektor departamentu mediów i komunikacji w PZPN.
- Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Tadeusza Fogiela, wieloletniego współpracownika @przeglad, z którym też miałem przyjemność współpracować. Kilkakrotnie spotkaliśmy się we Francji, zawsze był bardzo pomocny. RIP Panie Tadeuszu - stwierdził Maciej Kaliszuk, dziennikarz „Przeglądu Sportowego”.











