Sam pomysł na promocję nowego albumu należy uznać za ciekawy i kreatywny. Fani, którzy wyszukiwali Taylor Swift w Google, otrzymywali komunikat: "12 miast, 12 drzwi i jedno wideo do odblokowania".
W następnym kroku fani mieli odnaleźć drzwi w fizycznym świecie i zeskanować z nich kod QR, pod którym znajdował się materiał wideo ze wskazówką. 12 wskazówek ze wszystkich drzwi na świecie tworzyło pytanie, które należało wpisać w wyszukiwarkę, aby pojawiły się... kolejne, pomarańczowe drzwi. Oczywiście fani na całym świecie wymieniali się treściami wideo i wskazówkami.
Do pomarańczowych drzwi należało "zapukać", klikając w nie 12 milionów razy. Oczywiście fani i z tym sobie poradzili. W nagrodę mogli obejrzeć jako pierwsi materiał wideo z utworem z nowego albumu Taylor Swift.
Fani zaczęli doszukiwać się sztucznej inteligencji
Części fanów nie spodobało się to, że do stworzenia wideo z dwunastoma wskazówkami została wykorzystana sztuczna inteligencja. Zaczęli analizować treści w poszukiwaniu dowodów na udział AI.
W całą kampanię mocno zaangażowany był Google, który na swoim profilu na Instagramie opublikował wideo z pomarańczowymi drzwiami. Dziennikarze serwisu technologicznego Techcrunch sugerują, że taka współpraca mogłaby być dla Google świetną okazją, żeby pokazać możliwości swojej aplikacji Veo 3 do tworzenia wideo. Zwłaszcza w momencie, gdy niedawno OpenAI zaprezentował konkurencyjną Sorę 2 zbierającą bardzo pozytywne recenzje.
Google nie udzielił jeszcze odpowiedzi na pytania o wykorzystanie swojego narzędzia AI w tym projekcie.
Autentyczność ciągle w cenie?
Treści stworzone przez AI i problem z ich odróżnieniem od przygotowanych przez prawdziwe osoby, nagrane w tradycyjny sposób, to obecnie jeden z głównych tematów wielu branż. Rozwój technologii sztucznej inteligencji wpływa na branżę filmową, muzyczną, reklamową, media, marketing i wiele, wiele innych.
Jednak jest jeszcze aspekt ludzki. Pewna cząstka nas poszukuje i dąży do naturalności, autentyczności. Część konsumentów czuje się oszukanych wiedząc, że ich ulubiony artysta czy marka tworzy świat sztuczny, zamiast prawdziwego.
Nasza złość jest jeszcze większa, gdy sami odkrywamy prawdę, że ktoś korzysta ze sztucznej inteligencji, nie informując nas o tym. Te obawy objawiły się właśnie przy kampanii promocyjnej Taylor Swift i jej nowego albumu. Kampanii, która jest pomysłowa i na swój sposób innowatorska.
