Jeszcze w 2001 roku USA zajmowały tutaj czwartą, a przed dwomalaty dwunastą pozycję - informuje serwis InformationWeek.
Według OECD, amerykańscy konsumenci płacą również wyższe opłatyza szybki internet niż w ponad 2/3 pozostałych badanych krajów,jednocześnie wcale nie otrzymując od swoich dostawców wyższychprędkości.
Z raportu wynika, że najszybszą reklamowaną prędkością internetuza oceanem było na koniec ubiegłego roku 50 Mb/s. Tymczasem szybsząofertę mają operatorzy kablowi z 10 innych krajów, a 26 kolejnychreklamuje szybsze prędkości pobierania w sieciach DSL.
Jednocześnie USA mają największą liczbę użytkowników szybkiegointernetu (69,9 miliona), którzy stanowią 30 procent wszystkichszerokopasmowych połączeń w ponad 100 krajach należących doOECD.
źródło: InformationWeek












