Uwaga! Małe foki!

Czas foczych narodzin trwa, a na polskim brzegu mogą pojawić się focze szczenięta – informują organizacja ekologiczna WWF Polska i Stacja Morska Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu. W przypadku znalezienia foki zapewnijmy jej bezwzględny spokój. Natomiast każdą obserwację zgłaszajmy niezwłocznie do Błękitnego Patrolu WWF i Stacji Morskiej.

Redakcja Wirtualne Media
Redakcja Wirtualne Media
Udostępnij artykuł:

Foki szare przychodzą na świat na przełomie lutego i marca. Przez pierwsze trzy tygodnie focze szczenięta przebywają na lądzie lub lodzie pod troskliwą opieką matki. Na początku pokrywa je białe futro - lanugo. Po opuszczeniu przez matkę, wiedzione głodem i instynktem ruszają do morza, w poszukiwaniu pokarmu.

Co roku Błękitny Patrol WWF otrzymuje zgłoszenia o małych fokach na plaży – mówi Monika Łaskawska-Wolszczak z WWF Polska. – Nasi wolontariusze zjawiają się na miejscu i zabezpieczają teren wokół malucha, tak, aby nikt nie niepokoił zwierzęcia. Po konsultacji ze Stacją Morską w Helu zapada decyzja o dalszych losach szczenięcia, które może wymagać pomocy i rehabilitacji. Dlatego w przypadku każdej obserwacji apelujemy o jak najszybszy telefon do Błękitnego Patrolu WWF, numer 795 536 009 lub Stacji Morskiej, 601 889 940.

Nie wszystkie szczenięta wymagają pomocy. Te w dobrej kondycji nie muszą być poddawane rehabilitacji. W przypadku takich osobników, Błękitny Patrol WWF monitoruje miejsca ich odpoczynku. W ubiegłym roku zostały odnotowane 22 obserwacje foczych maluchów, ale rehabilitacji wymagało zaledwie sześć fok szarych.

Zachowują się typowo dla wszystkich dzieci – są nieświadome niebezpieczeństw,  z tego powodu często ufne w stosunku do człowieka, eksplorują teren w poszukiwaniu dogodnych dla siebie miejsc – tłumaczy dr Iwona Pawliczka z Stacji Morskiej IOUG. -  W każdym przypadku powinno się bezwzględnie zapewnić im spokój, zachować dystans tak, aby nie płoszyć zwierzęcia i dać mu szansę na odpoczynek na lądzie po pierwszych wyczerpujących próbach pływania, nurkowania i poszukiwania pożywienia. Zdarza się, że małe foczę wyrusza na pierwszą kąpiel zbyt wcześnie i gubi drogę powrotną do swojej mamy. Wtedy wychodzi na brzeg w zupełnie nieznanym sobie miejscu i jeszcze niesamodzielne potrzebuje pomocy człowieka, aby przeżyć. Dlatego bardzo ważna jest ocena stanu małej foczki jeszcze na plaży, aby zminimalizować kontakt z człowiekiem i jeśli rehabilitacja nie jest niezbędna pozwolić jej samodzielnie uczyć się życia w swoim środowisku.

Należy też pamiętać, że napotkany przez nas samotny maluch na plaży nie musi oznaczać braku mamy. Może być tak, że samica, spłoszona obecnością człowieka jest w pobliżu , oczekuje aż zagrożenie minie. Dlatego najważniejsze jest zachowanie podstawowej zasady: nie płoszymy i nie niepokoimy, obserwujemy z daleka, aż do czasu pojawienia się Błękitnego Patrolu WWF lub Stacji Morskiej, staramy się zagwarantować spokój szczenięciu.

grafika

dostarczył

infoWire.pl

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Będą dwa nowe sezony "Hotelu Paradise". W programie dwie prowadzące

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Właściciel TVN wybierze Netfliksa? Ruszyły negocjacje ws. HBO Max

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Zmarł Rafał Kołsut. Jako dziecko był gwiazdą "Ziarna"

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów