W przyszłym roku dolar nawet po 4,40 zł. To nie będzie dobry okres dla polskiej waluty

Od początku roku dolar umocnił się do złotego o 7,8 proc., euro – o połowę mniej. Frank jest droższy o 5 proc. Słabość złotego to nie tylko efekt prodeficytowych działań polskiego rządu, lecz także wydarzeń międzynarodowych, zwłaszcza w Ameryce. W styczniu agencja Moody’s ma jednak ogłosić rewizję ratingu dla Polski. Jej prawdopodobny negatywny wydźwięk może jeszcze bardziej osłabić złotego.

newseria / zpr / rt
newseria / zpr / rt
Udostępnij artykuł:
W przyszłym roku dolar nawet po 4,40 zł. To nie będzie dobry okres dla polskiej waluty
fot. Shutterstock.com

Moody’s swą ocenę wyda w połowie stycznia. Nie musi być ona negatywna, ale wiele na to wskazuje, zwłaszcza po wydanej przez agencję opinii na temat perspektyw polskiej gospodarki po decyzji władz o obniżeniu wieku emerytalnego.

– Wszystko wskazuje na to, że końcówka 2016 roku i początek 2017 nie będzie dobry dla złotego w głównej mierze w związku z ryzykiem cięcia ratingu przez agencję Moody’s w pierwszych dniach 2017 roku, kiedy agencja będzie rewidować oceny wiarygodności kredytowej Polski – mówi Rafał Sadoch, analityk Domu Maklerskiego mBanku. – Bardzo ważne w tej kwestii jest to, że ona we wrześniu nie dokonała oceny, zatem to ryzyko jest spore i jeśli się zmaterializuje, to 2017 rok możemy zobaczyć nawet notowania euro–złotego w okolicach 4,60 zł.

Najważniejszym wydarzeniem, jakie zaszło od tego momentu w Polsce, było obniżenie w listopadzie wieku emerytalnego. Nawet wyliczenia obozu władzy wskazują, że będzie ono kosztowało w najbliższych 4 lat 40 mld zł. Agencja Moody’s obniżyła kilka dni temu prognozę wzrostu gospodarczego dla Polski na 2016 rok do 2,8 proc. z 3,1 proc. przewidywanych we wrześniu, a na 2017 rok do 2,9 proc. z prognozowanych wcześniej 3 proc. W 2018 PKB ma wzrosnąć znów o 2,8 proc. Wcześniej zaś agencja wydała komunikat, że obniżenie wieku emerytalnego jest czynnikiem negatywnym dla oceny wiarygodności kredytowej Polski. Nie należy też zapominać, że perspektywa ratingu, jaki Polska ma u Moody’s, jest negatywna.

– 2016 rok nie był najlepszy dla złotego. Obecnie notowania euro są w okolicach 4,50 zł, w relacji dolar–złoty mamy 4,20 zł, tego nie widzieliśmy od bardzo długiego czasu, choć za euro płaciliśmy przejściowo 4,50 zł, czy to w momencie, gdy dowiedzieliśmy się, że Wielka Brytania wychodzi z Unii Europejskiej, czy w momencie, gdy agencja ratingowa S&P na początku 2016 roku obcięła nasz rating – mówi Sadoch. – Nie mieliśmy jednak do czynienia z sytuacją, w której złoty byłby w dłuższym okresie słabszy.

Złoty w tym roku przebił granicę 4,50 za euro. Najdroższy był w połowie stycznia, gdy agencja Standard & Poor’s niespodziewanie, bo przy pozytywnej perspektywie, obniżyła rating naszego kraju oraz na początku grudnia, po fatalnym dla polskiej waluty listopadzie, gdy złotemu zaszkodziła wygrana Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA oraz negatywny dla rządu wynik włoskiego referendum. Najmocniejszy był z kolei na przełomie marca i kwietnia, gdy euro kosztowało niecałe 4,23 zł. W sumie od początku roku euro umocniło się do złotego o 3,6 proc. Dolar natomiast – o niemal 8 proc. Bo to właśnie siła amerykańskiej waluty jest głównym czynnikiem osłabiającym waluty rynków wschodzących, w tym polskiego.

– Gdy popatrzymy na dolara, Stany Zjednoczone podnoszą stopy procentowe, zatem jest to element, który przemawia za umocnieniem amerykańskiej waluty, zatem nie możemy wykluczyć scenariusza, w którym w 2017 roku musielibyśmy zapłacić za dolara 4,30 czy nawet 4,40 zł – przewiduje Rafał Sadoch. – Zatem nie są to najlepsze perspektywy dla złotego wobec dolara. Jeśli chodzi o europejską walutę, to tutaj po tym możliwym przejściowym osłabieniu stopniowo notowania powinny schodzić na coraz to niższe poziomy.

newseria / zpr / rt
Autor artykułu:
newseria / zpr / rt
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Spięcie w TVP Info. Polityk PiS: nie ma pani prawa mnie wyprosić ze studia

Spięcie w TVP Info. Polityk PiS: nie ma pani prawa mnie wyprosić ze studia

Rodziny jednopłciowe głosu w polskich mediach prawie nie mają. Mówią za nich inni

Rodziny jednopłciowe głosu w polskich mediach prawie nie mają. Mówią za nich inni

Koncert kolęd w Republice. Wśród gwiazd Zenek Martyniuk, na widowni para prezydencka

Koncert kolęd w Republice. Wśród gwiazd Zenek Martyniuk, na widowni para prezydencka

Nie żyje Gabriela Andrychowicz. Była głosem Chillizet

Nie żyje Gabriela Andrychowicz. Była głosem Chillizet

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami
Materiał reklamowy

CyberRescue pomoże klientom Banku Pekao uniknąć cyberoszustwa przed świętami

Czołowy reporter odchodzi z Wirtualnej Polski

Czołowy reporter odchodzi z Wirtualnej Polski