Dane użytkowników Facebooka mają wartość ekonomiczną. 5 mln euro kary

Sąd administracyjny dla włoskiego Lacjum uznał, że Facebook naruszył prawa konsumentów, niejasno informując, jak i po co zbiera ich dane w swoim serwisie i komu dalej je udostępnia. Prawdopodobnie po raz pierwszy w europejskim orzecznictwie stwierdzono, że dane użytkowników platformy społecznościowej mają wartość ekonomiczną i z tego tytułu przysługują im prawa.

Justyna Dąbrowska-Cydzik
Justyna Dąbrowska-Cydzik
Udostępnij artykuł:
Dane użytkowników Facebooka mają wartość ekonomiczną. 5 mln euro kary
Mark Zuckerberg podczas konferencji Facebooka

Sprawa zaczęła się w 2018 roku, kiedy do włoskiego urzędu antymonopolowego wpłynęła skarga jednego z użytkowników Facebooka (w postępowaniu jego dane zanonimizowano). Konsument zarzucił serwisowi Marka Zuckerberga, że niedostatecznie informuje swoich użytkowników, w jaki sposób zbiera i przetwarza zarówno jego dane osobowe, jak i wszelkie inne, które zostają o nich w serwisie (np. co lajkują, udostępniają i przeglądają, zainteresowania, aktywność na fanpage'ach  i grupach).

Konsument chciał wiedzieć, czy i jakim podmiotom komercyjnym Facebook udostępnia jego dane. Skarżył się, że w regulaminie jest to napisane w bardzo zawoalowany sposób i użytkownicy nie mają wiedzy, do kogo trafiają dane osobowe i  wszelkie inne informacje związane z daną osobą.

Urząd przyznał rację skarżącemu i nałożył na Facebooka karę 10 milionów euro grzywny. W decyzji wskazano, ze serwis złamał cztery przepisy włoskiego kodeksu konsumenckiego - dotyczą działania i zaniechania wprowadzającego w błąd konsumenta oraz nieuczciwych praktyk handlowych.

Spółka (europejska siedziba Facebooka w Irlandii) złożyła odwołanie od decyzji. Sprawa trafiła następnie do Okręgowego Sądu Administracyjnego dla regionu Lacjum (jego stolicą jest Rzym).

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/facebook-dane-osob-publikujacych-posty-na-stronach-to-blad-w-aktualizacji-dlaczego-jak-chronic-prywatnosc-w-serwisie-facebook ##

5 mln euro grzywny dla Facebooka

Sąd administracyjny wydał wyrok podtrzymujący postanowienie urzędu antymonopolowego, jednak zmniejszył grzywnę dla Facebooka do 5 milionów euro.

Przed sądem prawnicy Facebooka argumentowali, że w ramach europejskich przepisów RORO serwis zobowiązuje się wobec konsumenta do ochrony jego danych osobowych (i żadnych innych) i tylko one podlegają prawu do prywatności.

Sąd uznał inaczej - w orzeczeniu wyraźnie podkreślił, że wszelkie dane użytkowników platform społecznościowych same w sobie mają wartość ekonomiczną, a ich wytwarzanie należy uznać za pracę. W tym rozumieniu użytkownikom Facebooka należy się prawo do dokładnej informacji, gdzie trafiają wytwarzane przez nich informacje, w jaki sposób są przekazywane i jakie korzyści czerpie z tego Facebook jako administrator.

W wyroku podkreślono, że Facebook stosuje "zwodnicze" i "agresywne" techniki zbierania danych oraz uderza w konsumentów nieuczciwymi praktykami handlowymi.

Facebooka włoski sąd zobowiązał nie tylko do finansowego zadośćuczynienia, ale i do wydania oświadczenia do tamtejszych konsumentów, w którym przyzna się stosowania opisanych wyżej praktyk. Ma też zmienić treść swojego regulaminu (dla Włoch) tak, by jasno wskazywał zasady gromadzenia i wykorzystywania danych osobowych z platformy do celów komercyjnych.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/facebook-bedzie-usuwal-materialy-typu-deepfake-dobre-posuniecie-ale-konieczna-edukacja-dlaczego-w-jaki-sposob-jak-rozpoznac-deepfake ##

Przełomowy wyrok w sprawie Facebooka

Zdaniem Jana Zygmuntowskiego, prezesa Fundacji Instrat, wyrok włoskiego sądu w sprawie Facebooka można uznać za przełom w europejskim orzecznictwie w sprawach przeciw cyfrowym gigantom.

- Do tej pory dyskusja na temat danych i cyfrowych platform krążyła wyłącznie wokół tematyki ochrony prywatności, algorytmów śledzących ruchy użytkownika w sieci. Na tym skupia też termin ukuty niedawno przez Shoshanę Zuboff z Harvard Business School - "kapitalizm nadzoru". Wszystkie wysiłki co bardziej postępowych prawników europejskich, NGO-sów kładły nacisk na ochronę prywatności ludzi przez platformy cyfrowe. Krytyka płynęła z bardziej liberalnej strony. Skupiała się na ochronie praw człowieka - prawa do prywatności, godności itp.. - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Zygmuntowski. - Wyrok włoskiego sądu tym razem ujmuje to inaczej. Wprost mówi, że platformy mają zobowiązania nie tylko dotyczące prywatności, ale i obowiązki natury handlowej. Musimy uznać, że dane mają wartość ekonomiczną, która z czegoś musi wypływać. To znaczy, że użytkownik, tworząc dane, musi mieć prawa z nimi związane - chociażby takie, w jakiej ilości są wytwarzane i ile są warte - i to jest ukryty koszt korzystania z platformy - tłumaczy nam ekspert.

Sprawa jest bezprecedensowa z jeszcze jednego powodu. Jak mówi portalowi Wrtualnemedia.pl Jan Zygmuntowski, "to będzie pierwszy raz, kiedy suwerenne państwo ingeruje w strukturę samej platformy, mówiąc jej , co ma na swoich łamach opublikować".

Jeżeli wyrok zostanie podtrzymany przez włoski Sąd Najwyższy, to będzie pokaz siły ze strony tamtejszego systemu sądowego i regulatora. Ten wyrok nakłada na Facebooka nie tylko grzywnę, ale i nakazuje opublikowanie każdemu użytkownikowi logującemu się na ich stronie informacji o wyroku sądu, z adnotacją, o co został oskarżony. Czyli są to niejako przeprosimy, przyznanie się do tego, że stosują określone techniki, co potwierdził sąd - wyjaśnia szef Fundacji Instrat.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/facebook-z-rekordem-na-wall-street-spolka-jest-warta-ponad-621-mld-dolarow-dlaczego-cena-akcji-facebooka-jak-kupic-akcje-facebooka ##

Facebook i walka o dane użytkowników

Nasz rozmówca przewiduje, że sprawa skończy się przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. - Uważam, że europejski trybunał utrzyma w mocy postanowienia sądu z Włoch. A wtedy nie będzie problemu, by w dowolnym kraju Unii podjąć tego typu działania - prognozuje Zygmuntowski.

W wyroku włoskiego sądu Zygmuntowski upatruje początku wielkiej, europejskiej debaty o tym, jak regulować platformy społecznościowe.

- RODO to było pierwsze słowo- w tym roku w Brukseli zostanie zaprezentowany tzw. "digital services act", który obejmie szeroką regulację platform. Być może wyrok włoskiego sądu utwierdzi europejskich polityków w poglądzie, który my, krytyczni ekonomiści, postulujemy od dawna. To, co robimy na platformach społecznościowych, musimy traktować jako pracę, mimo że np. komunikujemy się z znajomymi czy przeglądamy newsy. Z punktu wodzenia platformy jednak tworzymy dane, które mają wartość. Musimy ją odzyskać - podsumowuje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Jan Zygmuntowski.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu