Wojciech Maziarski odchodzi na emeryturę. Jest nowy szef działu opinie "Wyborczej"

Wojciech Maziarski kierował działem opinie "Gazety Wyborczej" od siedmiu lat. Obecna zmiana w "GW" ma być zmianą pokoleniową. Informację jako pierwszy podał Presserwis.

Maziarski ma dalej współpracować z "Wyborczą". – Na pewno będę pisał teksty: publicystykę i komentarze. Będę też dalej współpracował z działem opinie, zarówno jako autor, jak i redaktor. Co do innych aktywności, to na razie planuję zwolnić tempo. Obecnie zajmuję się tłumaczeniem książki z języka węgierskiego – mówi Wojciech Maziarski w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Zapytaliśmy też o to, czy za zmianą szefa działa opinie miała rzeczywiście stać zmiana poglądów na bardziej lewicowe. Takie ma posiadać nowy szef działu opinie Paweł Gawlik.

– Poglądy nie mają aż tak kluczowego znaczenia. Sam mam poglądy centrowo-liberalne, ale zawsze starałem się dopuszczać autorów prawicowych i lewicowych, bo to z ich starcia rodzi się to, co najciekawsze – dodaje Maziarski w rozmowie z naszą redakcją.

Wojciech Maziarski w latach 80. publikował w wydawnictwach drugiego obiegu. W 1988 roku założył serwis informacyjny "Solidarności", a następnie Wschodnioeuropejską Agencję Informacyjną.

Od 1990 do 1991 był korespondentem polskiej sekcji BBC. W latach 1991-2001 pracował w "Wyborczej". Następnie do 2012 rou był związany z "Newsweek Polska". W latach 2009-2012 był w tym tygodniku redaktorem naczelnym.

Ponownie został publicystą "Gazety Wyborczej" w 2012 roku. Prowadził też program "Kalkulator polityczny" w Polsat News. Jest autorem kilku książek, między innymi "Jak feniks z butelki. Rozmowy z alkoholikami" i "Czytanki o dobrej zmianie. Lektury z ćwiczeniami dla mord zdradzieckich i kanalii".

Paweł Gawlik, nowy szef działu opinie, pracuje w "Wyborczej" od 13 lat jako dziennikarz i publicysta. Zaczynał w dziale gospodarczym. Potem był reporterem i redaktorem w "Gazecie Stołecznej". Następnie pracował w dziale krajowym i dziale zagranicznym.

Gawlik powiedział, że stanowisko szefa działu opinie zaproponował mu Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej".