Wydawcy internetowi: podsumowanie 2016 roku, prognozy na 2017

Nowa odsłona naszego cyklu podsumowań mijającego roku w branży mediów i marketingów. Tym razem wypowiadają się przedstawiciele czołowych wydawców internetowych: Wirtualnej Polski, Interii, Facebooka, Burda International Polska, Bonnier Business Polska, Grupy naTemat i Filmwebu, a także organizacji branżowych IAB Polska i PBI.

tw
tw
Udostępnij artykuł:

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/agencje-marketingu-internetowego-podsumowanie-2016-roku-prognozy-na-2017 ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/reklama-internetowa-co-wydarzylo-sie-w-2016-roku-jaki-bedzie-2017-wydawcy-i-sieci ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/podsumowanie-2016-roku-w-branzy-e-commerce-prognozy-na-2017-rok ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/2016-rok-w-reklamie-internetowej-prognozy-na-2017-rok-agencje-i-domy-mediowe ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/co-wydarzylo-sie-w-social-media-w-2016-roku-prognozy-na-2017-rok-wydawcy ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/social-media-podsumowanie-2016-roku-prognozy-na-2017-agencje ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/vod-i-wideo-w-internecie-co-zdarzylo-sie-w-2016-roku-co-przyniesie-2017 ##

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/podsumowanie-roku-w-internecie-i-reklamie-mobilnej-prognozy-na-2017-rok ##

Michał Brański, wiceprezes ds. strategii w Wirtualnej Polsce

grafika

Wydarzenie rokuNie będę osamotniony w twierdzeniu, że wydarzeniem roku 2016 w świecie technologii były Brexit oraz wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA. Populiści i ugrupowania o zapatrywaniach ksenofobicznych zadały kłam cukierkowemu obrazowi social media jako platformy popularyzującej idee otwartości i demokracji.

W Polsce zwraca uwagę równoczesna, choć przyjmująca różne strategie (dystrybucja, dobór treści, pozycjonowanie), ofensywa telewizyjna WP i Onetu. Nie jest to pierwsze wyzwanie, jakie portale rzuciły tradycyjnym nadawcom, ale tym razem zaangażowane zostały większe środki i nazwiska. Zacięta rywalizacja i temperatura wyścigu WP z Onetem na pewno może elektryzować konsumentów, jak i reklamodawców.

Sukces rokuNa rodzimym podwórku tytuł ten przyznałbym Wirtualnej Polsce za kolejną odsłonę rozpoczętej trzy lata temu transformacji od spółki medialnej do spółki z silną nogą e-commerce’ową (w modelu marketplace’ów, „lekkiego” e-commerce'u). W niektórych sektorach kontynuowaliśmy konsolidację, a nasze najdojrzalsze spółki e-commerce zaczęły kontrybuować do wyników całej grupy. To dzięki perspektywom naszych spółek e-commerce fundusz Innova Capital znalazł nabywców na pakiet akcji.

Na świecie największym echem odbija się pochód Netflixa i dostępność usługi w sumie w 190 krajach. Model usługi pozwala na jej prostą, prawie że bez przyrostu kosztów ekspansję geograficzną - co różni Netflixa od choćby eBaya i Ubera.

Porażka rokuBrak klarownej wizji, niesprawna egzekucja nowych inicjatyw, orientowanie się spółki na rozwój na pierwszym miejscu usług dedykowanych amerykańskim użytkownikom (czyli zerwanie z uniwersalnością) sprawiają, że Twitterowi wymyka się z rąk szansa na stanie się jednym z 4-5 głównych protokołów komunikacji (e-mail, messenger, social media 1-to-1/Facebook, social media one-to-many/Twitter, komunikacja za pośrednictwem multimediów/Snapchat) w krajach Zachodu.

W Polsce trudno wskazać porażkę, chyba że pochylimy się na chwilę nad tym, że brakuje premier rodzimych ambitnych projektów, choć są wciąż niezagospodarowane dziedziny. Przez to internet stanie się bardziej jednorodny, uboższy.

Człowiek rokuAlbo my, albo nikt - jakby to zuchwale nie zabrzmiało. Jesteśmy dobrze poukładaną pod kątem wyzwań następnym 5 lat spółką z wyrazistą wizją.

Na świecie jednoznacznie Jeff Bezos, założyciel Amazonu, który dwie dekady przed wszystkimi zrozumiał, że internet będzie na pierwszym miejscu służył robieniu zakupów, a na drugim oglądaniu “telewizji”. Jeśli spojrzeć szerzej, to pewnie Masayoshi Son, CEO japońskiego Softbanku, który przejął brytyjski ARM, dostawcę chipów do większości urządzeń przenośnych.

Serwis, projekt rokuW Polsce oba projekty telewizyjne portali. Na razie jest to ocena za rozmach, mam nadzieję, że w 2017 wyniki oglądalności i biznesowe utwierdzą rynek w tym, że telewizja przenosi się do internetu na dobre.

Za granicą będzie to Amazon Echo i Alexa, czyli magiczne sterowane głosem pudełko od Amazonu i żyjący w nim dżin (sztuczna inteligencja ukrywająca się za miłym, rzeczowym kobiecym głosem). Usługa stała się dostępna poza US i najlepiej przepowiada kierunek rozwoju technologii masowych w najbliższych 5 latach (AI asystenty/boty pomagające nam w codziennych sprawach).

Premiera, nowość rokuNa świecie będzie to zapewne debiut Playstation VR oraz Google Pixel, smartfonu, który w obliczu kryzysu Samsunga może być nr 2 na listach zakupowych konsumentów, zaraz za iPhone’em.

Trend rokuInterfejsy głosowe (voice-first, touch-second) oraz technologie wspomaganych „sztuczną inteligencją” (tzw. weak AI) botów. Zakradały się one po cichu do samochodów, systemów nawigacji, rozwiązań smart home, a teraz czas na umasowienie.

Niepokojącym trendem za to jest zjawisko rozpadania się internetu, jak i nasze obojętnienie na ten fakt. Neutralność sieci jest zagrożona, a tzw. splinteryzacja faktem (za sprawą rozmaitych sprawnych technologicznie reżimów politycznych). Mało kto kontestuje to zjawisko, a za to widać starania wpisania się w to biznesowo (patrz: cenzurowana wersja Facebooka na rynek chiński).

Prognoza 2017W 2017 roku na miejscu graczy małych i średnich spodziewałbym się zachmurzenia i opadów deszczu. Marketerzy coraz częściej działają dwubiegunowo - z jednej strony w oparciu o media masowe, szukając skali dotarcia połączonej z targetowaniem i elementem rozliczeń za efekt, w tym e-commerce'owy; z drugiej poprzez social influencerów, poszukując autentyzmu i zaangażowania wokół produktu. Wydawcom bez skali, platformy danych i narzędzi performance coraz trudniej wpisać się w taki rynek.

W nadchodzącym roku spodziewałbym się uruchomienia przez czołowe platformy social programów “revenue share” dla czołowych wydawców na wzór Google AdSense. Słyszymy o programach finansowego wsparcia przez Facebooka dla wydawców stawiających na strategię „dystrybuowanego contentu” (m.in. BuzzFeed, AJ+, NowThis i wielu tradycyjnych), ale to nie ma jeszcze postaci systemowej, a tylko sporadyczną (np. aktywność live video, ograniczonej skali projekty). Bez takiego źródła przychodów wielu wydawców, w tym stawiających na social (live i nie-live) video, może wykonać krok wstecz, ograniczając skalę inwestycji w treści umieszczene na platformach social. Taki program zapewne też ułatwiłby telewizjom oraz różnej wielkości twórcom wideo zwiększanie zaangażowania.

Jako branża nie uciekniemy przed problemem fake news. Spodziewam się większej aktywności mediów darzonych zaufaniem przez opinię publiczną w obszarze walki z dezinformacją - poprzez pogłębione dziennikarstwo, regularną falsyfikację nieprawdziwych informacji wpuszczanych do obiegu. Za tym musi pójść facebookowy “pagerank”, faworyzujący w newsfeedzie podmioty o wysokiej renomie. W rozwiniętych krajach Zachodu odpowiedzią na powyższy problem będzie częściowy powrót czytelników do paywallowanych mediów z tradycjami („NY Times”, „Washington Post”, „Guardian”, „Financial Times”), co już widać.

Artur Potocki, prezes Grupy Interia.pl

grafika

Sukces rokuSprzedaż Allegro to niewątpliwie największy sukces na polskim rynku e-commerce – potwierdzony dodatkowo transakcją sprzedaży. Firma od lat uczestniczyła w budowie tego segmentu i skutecznie  opierała się konkurencji – m.in. takim gigantom jak eBay. Uzyskana wycena 3,25 mld dolarów przede wszystkim potwierdza jej wartość, ale także rozbudza wyobraźnię tworzących się startupów. Jest to dla nich – jak zakładam - wizja możliwej skali działania.

IEM w Katowicach - spektakularny turniej Intel Extreme Masters w Katowickim spodku. Liczby potwierdzają ogromne zainteresowanie branżą e- sportową w Polsce - ponad 100 tysięcy uczestników i 2 miliony widzów transmisji. Widać, że limit jeszcze nie został osiągnięty, skoro organizatorzy edycji 2017 zdecydowali się rozszerzyć to wydarzenie do dwóch weekendów. Warto też zwrócić uwagę, że właśnie dzięki skali imprezy tematem poważnie zainteresowały się mainstreamowe media.

Porażka, rozczarowanie rokuWzrost ilości użytkowników korzystających z oprogramowania blokującego reklamy. Nie udało się - jak na razie - przekonać zbyt wielu użytkowników, że to właśnie dzięki reklamom media mogą funkcjonować na tak szeroką skalę. Z drugiej strony, powstają już pierwsze inicjatywy po stronie wydawców i reklamodawców, aby dzięki samoregulacji zmniejszyć intruzywność kupowanych i emitowanych reklam, jednak jak na razie brak jest wyraźnych efektów tych działań.

Błędy systemowe po stronie raportowania i błędy w samym systemie pomiarowym Facebooka. Zawyżanie zasięgu i skuteczności reklam – szczególnie reklam wideo - mogło mieć wpływ na decyzje biznesowe reklamodawców. Takie sytuacje podważają wiarygodność danych, która dla tak wielkiej platformy powinna być rzeczą priorytetową.

Zamknięcie platformy Vine - na pewno wywołało duże rozczarowanie wśród użytkowników. Twitter od dłuższego czasu miał problemy z aktywnością w Vine, ulegając presji Snapchata i opcji wideo na Facebooku i Instagramie. W tej perspektywie ciekawy będzie długoterminowy los Periscope.

Premiera, nowość roku„Pokemon Go” - ilość graczy zaangażowanych w aplikację przeszła chyba najśmielsze oczekiwania jej twórców. Co ciekawe, gra jest przykładem wtórnego wykorzystania znanego od lat motywu, a mimo to angażowała w tym roku najmocniej. Trend rokuWideo, które wśród wydawców internetowych odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Podejścia to tego tematu są różne - od powielania rozwiązań telewizyjnych w sieci lub autorskiego podejścia angażującego np. znanych youtuberów, przez różnorakie wykorzystanie VR, na wszelkich odmianach live streamingu kończąc.

Prognoza na 2017Powiedzieć, że przed nami rok mobile i rok wideo, to jakby nic nie powiedzieć, bo przecież te tematy są obecne w branży od lat. Jestem jednak przekonany, że rozwój w tych obszarach będzie w dalszym ciągu znaczący, wpływając na strukturę przychodów wydawców. Spodziewam się sporego zamieszania na rynku, którego powodem będzie włączenie do badania internetu aplikacji mobilnych. To właśnie na tym polu pojawią się nowe wyzwania dla wydawców - zarówno pod kątem budowania zasięgu mobilnego, jak i wykorzystania nowych modeli biznesowych.

2017 będzie kolejnym rokiem, gdzie znacząco będą rosły inwestycje reklamodawców w content marketing. Po części stanie się to sposobem omijania oprogramowania blokującego tradycyjne reklamy. Dla wydawców będzie to kolejny rok rozbudowy narzędzi big data - zmierzającej do personalizacji przekazu - oraz podążania ze swoimi treściami za użytkownikiem.

Na kolejnych podstronach wypowiedzi menedżerów Facebooka, Burda International Polska, Bonnier Business (Polska), Grupy naTemat.pl, Filmwebu i IAB Polska.

Robert Bednarski, dyrektor Facebooka na Europę Środkowo-Wschodnią

grafika

Wydarzenie rokuNajważniejsze wydarzenie ubiegłego roku w branży internetowej to „Pokemon Go”. Oczywiście fascynacja grą nie trwała długo, ale pokazała jak ogromny potencjał drzemie w technologiach rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej. Już w wakacje odnotowaliśmy milion osób korzystających z technologii Oculus za pośrednictwem Samsung Gear VR oraz ponad 300 aplikacji na tę platformę w sklepie Oculus. Jeśli spojrzymy wstecz, w początkowej fazie komunikacji w Internecie dominował tekst, do którego szybko dołączyły obrazy. Teraz jesteśmy w fazie rozkwitu treści wideo, ale dosłownie na naszych oczach rozwija się nowy sposób odbioru treści i sukces Pokemon Go był tego najlepszym dowodem.

Sukces rokuW ubiegłym roku ONZ uznało w specjalnej rezolucji, że blokowanie dostępu do Internetu stanowi naruszenie praw człowieka. To sukces wszystkich, którym zależy na tym by świat był bardziej otwarty, a ludzie lepiej połączeni ze sobą, a to także najważniejsza misja Facebooka. W tym roku zaczęły się testy bezzałogowego samolotu Aquila, którego zadaniem będzie dostarczanie Internetu na terenach, gdzie dostęp do tradycyjnej infrastruktury teleinformatycznej jest niemożliwy lub utrudniony. Rozwijamy także projekt Internet.org, dzięki któremu dostęp do światowych zasobów informacyjnych zyskało już ponad 40 milionów ludzi.

Porażka rokuNie lubię rozpamiętywania porażek - każdy nieudany projekt może być życiową lekcją i stanowić konieczny etap tworzenia przełomowej kampanii czy produktu, który zmieni rzeczywistość, w której żyjemy. Miejmy nadzieje, że te projekty i wydarzenia, które nie przyniosły chluby swoim autorom w tym roku, pozwolą uniknąć nam wszystkich podobnych pomyłek w przyszłości.

Człowiek rokuKsiądz Jacek Stryczek, założyciel Stowarzyszenia Wiosna i szef Szlachetnej Paczki stworzył projekt pomocy rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej, który łączy darczyńców z potrzebującymi. Jest to doskonały przykład dla innych organizacji pozarządowych jak efektywnie wykorzystywać internet do budowania zaangażowanej, silnie zintegrowanej społeczności, bez której nie byłoby sukcesu tego projektu.

Kampania, projekt rokuRok 2016 obfitował w ciekawe projekty. Z dużą przyjemnością i satysfakcją obserwowałem kampanię „Chce się Ż”, której w doskonały sposób udało się wzmocnić nowoczesne, współczesne walory marki. „#Mamsmakanamaka to także bardzo udany projekt, konsekwentnie przygotowana platforma komunikacji, która została trafnie skonstruowana z myślą o młodych ludziach, których zaangażowanie i przywiązanie do marki jest teraz największym wyzwaniem dla marketerów. Projekt ten został też dostrzeżony i doceniony przez nas w ramach Facebook Awards, zdobywając nagrodę główną w regionie EMEA. Bardzo cenie także kolejne odsłony świetnych Legend Polskich Allegro, ostatnio też dosłownie cały świat zachwycił się ich nowym świątecznym spotem.

Premiera, nowość rokuKrólem 2016 roku było bez wątpienia wideo! Widzimy to w Facebooku, gdzie wideo jest coraz istotniejszym sposobem komunikowania się nie tylko ludzi, ale też marek i ludzi, widzimy także poza platformą. W 2016 roku w Polsce zadebiutował Netflix - platforma, dzięki której wtedy kiedy chcemy i jak chcemy możemy oglądać ulubione seriale, filmy fabularne i dokumentalne. To była premiera, na którą wielu z nas czekało z niecierpliwością. Przyznam, że równie niecierpliwie czekałem na rozwój treści wideo na najpopularniejszych polskich portalach internetowych. I stało się - w mijającym roku powstały kanały związane z największymi portalami. A to oznacza, że Polacy coraz częściej sięgają po rozwiązania multiplatformowe, łączące Internet z formatem wideo.

Trend rokuBardzo widocznym trendem w Internecie w tym roku była rosnąca rola wideo, jako rodzaju treści, którymi dzielimy się w mediach społecznościowych. Tylko od maja liczba osób oglądających w danej chwili streaming na żywo za pośrednictwem Facebooka zwiększyła się ponad czterokrotnie. Najpopularniejsze nagranie na świecie zostało odtworzone aż 162 miliony razy! Popularność formatu live, jak również nieustannie rosnący udział urządzeń mobilnych, jako głównych kanałów odbioru treści świadczy o jednym – liczy się tu i teraz. Coraz bardziej oczekujemy od mediów społecznościowych by pokazywały to, co dzieje się na świecie dokładnie w tej chwili.

Prognoza na 2017 rokMożemy spodziewać się ewolucji formatu wideo i rosnącej popularności technologii VR, choć prawdopodobnie wciąż pozostanie to jeszcze nisza. Jednak już dziś możemy mówić o trendzie, obserwując działania największych mediów. New York Times regularnie nagrywa reportaże w formacie 3600. USA Today uruchomiło cotygodniowy materiał informacyjny w wirtualnej rzeczywistości. Associated Press wydzieliło w ramach swojego newsroomu zespół producentów VR. Myślę, że ten trend będzie wkrótce widoczny także w Polsce.

Spoglądając na rynek mediów, nieuniknione jest dalsze wypieranie mediów tradycyjnych przez cyfrowe, w ramach których jednak to udział urządzeń mobilnych będzie rósł, podczas gdy udział komputerów utrzyma się na podobnym poziomie. Jest to ewidentne, jeśli spojrzymy na pokoleniową zmianę w konsumpcji mediów. Im młodsze osoby, tym rola smartfonów w odbiorze informacji jest większa. Nie spodziewałbym się jednak całkowitej marginalizacji telewizji jako medium nawet w dłuższej perspektywie. Stanie się ona raczej kanałem uzupełniającym - podobnie jakimi dziś są radio i prasa.

Alexander Sorg, CEO Burda International Polska

grafika

Wydarzenie rokuTo co zdominowało media zarówno polskie jak i zagraniczne to wybory prezydenckie w USA, wszystkie dzienniki, tygodniki opinii ale także magazyny publikowały szereg analiz, wywiadów i opinii na temat najważniejszych bohaterów tej kampanii.  Z rynku wydawniczego warto podkreślić globalne zmiany w strategiach dużych wydawców. Inwestycję w platformy digitalowe, rozwój biznesów e-commercowych w oparciu o tradycyjne marki będące dotąd w druku.

Przykładem może być jedna z najdynamiczniej rozwijających się marek mediowych jaką jest „Elle”. „Elle” to dzisiaj 46 edycji w druku, 45 serwisów internetowych na świecie, 45 sklepów e-commercowych. Elle digital dociera do ponad 150 mln użytkowniczek zainteresowanych modą i urodą. Jest to wyjątkowy przykład transformacji marki globalnie z printu w platformę 360 stopni. W Polsce „Elle” dociera poprzez magazyn, serwis elle.pl oraz portale społecznościowe do ponad 1,5 mln czytelników i użytkowników miesięcznie.

Sukces rokuPodbój światowych rynków przez polskie start-upy. Dostrzeżenie Polski jako miejsca gdzie powstają nowoczesne rozwiązania technologiczne i pomysły na biznes. Przykładem może być udany launch polskiego start -upu SHWROOM na niemieckim rynku. SHOWROOM.DE promuje niezależnych polskich i międzynarodowych projektantów, umożliwia rozwój biznesów wielu polskim utalentowanym kreatorom mody.    

Porażka, rozczarowanie rokuTo raczej wyzwanie niż porażka dla wydawców  - coraz większa ilość urządzeń mobilnych dostępna na rynku sprawia że czytelnicy stają się mniej wierni drukowi. Jednakże tym samym coraz bardziej wymagający co do jakości publikowanych w Internecie treści. Dla Wydawców jest to  dużym wyzwaniem ale także stwarza nowe możliwości dotarcia do dotychczasowych czytelników.

Serwis, kampania, projekt rokuOtwartość Polaków na zakupy internetowe, która sprawia że mogą powstawać nowe platformy i rozwiązania technologiczne które umożliwiają większy wybór bądź ułatwiają nawigację w sieci.

Transakcja sprzedaży grupy Allegro to największe wydarzenie na polskim rynku które zasługuje na wyróżnienie.

Premiera, nowość rokuInformacja o launchu marki „Vogue” na rynkach arabskich jako pierwszej na świecie platformy digitalowej tradycyjnej marki drukowanej. Co prawda launch jest przewidziany na wiosnę 2017 ale zarówno dla Conde Nast. jak i całego świata wydawniczego to duże wydarzenie i ogromne przedsięwzięcie z uwagi na kulturę regionu ale także decyzję o starcie w pierwszej kolejności z platformą digitalową.

Trend rokuWzrost znaczenia jakości kontentu w Internecie, zmieniające się oczekiwania użytkowników którzy wymagają coraz lepszej jakości tekstów, zdjęć, filmów...To stwarza duże możliwości dla doświadczonych wydawców, którzy mają know - how jak tworzyć taki kontent i jak go dystrybuować. Stwarza to także nowe możliwości na sprzedaż powierzchni reklamowych, projektów niestandardowych, kampanii natywnych a także rozwój e-commercu w oparciu dobry kontent.

Prognoza na 2017Naszym celem jest utrzymanie stabilnej sprzedaży magazynów drukowanych. Dzięki zróżnicowanemu portfolio docieramy do bardzo sprofilowanych czytelników którzy cenią sobie druk i czerpią przyjemność z czytania swoich ulubionych magazynów. Jednocześnie są aktywnymi użytkownikami social mediów i serwisów internetowych, a naszym celem jest dostarczać najwyższej jakości kontent na wszystkich platformach.

Podsumowując przewidujemy stabilne poziomy sprzedaży egzemplarzowej oraz przychody reklamowe z printu, jednocześnie duży wzrost zasięgu naszych serwisów (w 2016 roku to 10,2 mln unikalnych użytkowników i 42 mln odsłon) oraz wzrost przychodów z digitalu.

Bartosz Wysocki, chief revenue officer w Bonnier Business Polska

grafika

Wydarzenie rokuStart kilku stacji telewizyjnych, uruchomionych przez podmioty dotychczas kojarzone wyłącznie z rynkiem internetowym (WP, Onet, Agora). Mogłoby się wydawać, że to mało znaczące wydarzenia. To jednak zmiana totalna na rynku dotychczas zdominowanym przez tradycyjne stacje telewizje. To może być początek końca tradycyjnie konsumowanej telewizji.

Sukces rokuKampanie Allegro. Zarówno kampania świąteczna (mimo wszelkich kontrowersji na jej temat) jak i kolejna odsłona „Legend Polskich” to światowy poziom w dziedzinie storytellingu. Teoretycznie platforma, która wydawać by się mogło nie musi inwestować w reklamę wizerunkową tworzy coś co przełamuje słabość i monotonię kreacji w polskiej reklamie i jeszcze dostrzegana jest na świecie. To także mistrzowski poziom w zrozumieniu czym są emocje w reklamie (Allegro na Święta) oraz zrozumieniu młodej grupy celowej („Legendy Polskie”). Dla mnie to wskazówka jak tworzyć projekty marketingowe dla rynku B2B i B2C - angażująco i nienachalnie. Czy marka Allegro krzyczy w tych historiach oglądanych po kilka milionów razy - kup, zarejestruj się itd.?

Porażka rokuSłabnąca dynamika wzrostu rynku reklamy. Jeśli spotykamy sektory, które mają ujemną dynamikę wydatków nawet na rynku reklamy online to znaczy, że jest lub za chwilę może być bardzo ciężko. Niepewność buduje ostrożność w wydatkach reklamowych a to po prostu hamuje rozwój rynku i wydawców.

Człowiek rokuDla mnie to wszyscy, którzy dbają o rozsądny rozwój rynku reklamy. Zarówno mądrzy Klienci jak i wydawcy, którzy Tworzą ten rynek z szacunkiem dla użytkownika.

Serwis, kampania, projekt rokuWspomniane wcześniej Allegro. Oczywiście nie można zapomnieć o „Pokemon Go” - równie duży sukces co chyba największa porażka. Nie działające serwery, szał gry a potem gasnąca popularność. Dla wszystkich na pewno nauczka, że zawsze trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie „co dalej?”.

Trend rokuContent marketing. Zarówno na rynku B2B jak i B2C. Naturalna odpowiedź na „ślepotę” reklamową. Miejmy nadzieję, że dzięki temu trendowi do komunikacji wrócą emocje i funkcja, którą reklama również powinna spełniać czyli „być pomocna dla konsumenta”. Obyśmy tylko nie przesadzili i nie doprowadzili do „ślepoty” kontentowej. Ciekawie również zapowiada się Virtual Reality. Właściwie w ciągu roku okulary VR trafiły z konferencji do Biedronki. Czy więc zmieni się nasza rzeczywistość i dojdzie kolejny "screen" do komunikacji? Czas pokaże.

Prognoza na 2017 rokTo będzie rok wyzwań dla branży w Polsce. Spadająca dynamika rynku reklamy - już teraz w danych opublikowanych przez Starcom widzimy ujemne dynamiki w wydatkach na online (np. branża finansowa - 14 proc. po 9 miesiącach 2016 roku) to nie jest to najlepszy sygnał dla rozwoju rynku. Wierzę, że rynek reklamy online się obroni. To wciąż najlepsze i najbardziej mierzalne medium z praktycznie nieograniczonymi możliwościami.

Michał Mańkowski, dyrektor operacyjny ds. core businessu Grupy naTemat

grafika

Wydarzenie rokuCały projekt kryjący się pod nazwą Google Digital News Initiative. Pomysł został zapowiedziany co prawda już wcześniej, ale konkrety przyszły w 2016. Pozycja, która równie dobrze pasuje do wydarzenia światowego, co i tylko polskiego. Google pod jednym parasolem skupiło wydawców z całej Europy, wymagając od nich innowacyjnego i kreatywnego podejścia do dziennikarstwa w XXI wieku. Rok rozpoczęła pierwsza tura, a niedawno zakończyła się druga. Cieszy, że zarówno w obu z nich znaleźli się wydawcy z Polski. Wśród nich jest także Grupa naTemat, której projekt TruDat zakwalifikowany jako „duży” i przyznano nam grant. Razem rozdano fundusze na 252 projekty o wartości 51,5 mln euro.

Realizowane pomysły to jedno, ale na uwagę zasługuje także to, co dzieje się przy całym Google DNI. Wydawcy z różnych krajów dostali możliwość bezpośredniej współpracy ze sobą. Na konferencjach mogli poznać się osobiście i być może rozpocząć współpracę przy międzynarodowych projektach, wymieniając się doświadczeniami. Martwi jedynie, że w drugiej turze suma przyznana polskim projektom była sporo niższa niż poprzednio. A zagraniczne projekty są bardziej oparte na innowacjach technologicznych, tymczasem polskie często rozbijają się jedynie o koncepcje stricte dziennikarskie.

Sukces rokuPolska - Brand24. Uwielbiam tę firmę i propagandę sukcesu, jaką roztacza wokół niej prezes i twórca Michał Sadowski. Ta propaganda ma jednak potwierdzenie w liczbach. Od coraz to nowych inwestorów z najwyższej ligi, którzy inwestują w Brand24, po kolejne informacje o rosnących wskaźnikach sprzedaży. Na profilu Sadowskiego bardzo konkretnie można poznać trochę kuchni tej firmy i z zazdrością patrzeć, jak im rośnie i wychodzi. Także w skali globalnej. Byle tak dalej.

Świat - relacje na żywo na Facebooku. Gigantyczna zmiana nie tylko dla wydawców, ale także i zwykłych internautów. Facebook udostępniając możliwość relacji live dał nam zupełnie nowe, świetne i proste narzędzie, pozwalające tworzyć nowy rodzaj materiałów. Niekoniecznie newsowych. Od zwykłych, nawet amatorskich live’ów, po zaawansowane, wręcz telewizyjne relacje z wydarzeń. Z autentycznym zainteresowaniem obserwowałem i wciąż obserwuję wszelakie sposoby, w jakie jest wykorzystywane. Od zwykłego pomysłu na przyciągnięcie i - co ważne - zatrzymanie usera (czapki z głów przez Buzzfeedem), przez rozrywkowe, interaktywne zabawy z internautami, po technologiczne rozwiązania, jak np. streamowanie ekranu czy głosowanie lajkami w czasie rzeczywistym. Jestem prawie pewien, że to ostatnie rozwiązanie dział wideo naTemat wdrożył jako pierwszy w Polsce.

A będzie jeszcze więcej tego. Niedawno Facebook zaczął testować reklamy w czasie rzeczywistym podczas relacji live.

Porażka, rozczarowanie rokuPolska - Silesion.pl. Wielkie nazwisko Kamila Durczoka, wielkie oczekiwanie i może nie wielkie, ale pewne rozczarowanie. Po głośnych zapowiedziach, jeszcze głośniejszym starcie i sporych pieniądzach włożonych w serwis (sprzęt, siedziba, specjalna konferencja startowa itd.) czuję spory niedosyt. Wizualnie serwis jest odważny, magazynowy, ale ze sporą ilością błędów. Zbyt mało czytelny, chaotyczny. Kolejne tygodnie działania serwisu pokazały to, czego obawiałem się tuż po starcie. Że serwis, który mógłby być tubą Śląska i tamtych okolic, stoi przed widmem stania się kolejnym zwykłym serwisem nudnych informacji lokalnych. Są też kwestie finansowe, które bardzo szybko mogą zweryfikować sens przedsięwzięcia – jak na razie nie widziałem tam tłumów reklamodawców. Ale może źle patrzę.

Świat - Marissa Mayer.Tutaj można zacząć niemal tak samo: wielkie nazwisko, wielkie oczekiwania i wielkie rozczarowanie. Marissa Mayer, która kilka lat temu przeszła z Google ratować giganta Yahoo, sprawiła że ostatecznie padł on na kolana. Firma wyceniana w latach świetności (2000) nawet na 125 miliardów dolarów, parę lat później odrzuciła ofertę Microsoftu (45 miliardów dolarów) ostatecznie została sprzedana Verizonowi za „marne” 5 mld dolarów. Smutne i niesamowite zarazem.

Człowiek rokuPolska - Rafał Madajczak. I zupełnie szczerze nie ma znaczenia to, że od kilku lat siedzi biurko obok mnie. Właśnie te kilka lat sprawiły, że miałem okazję obserwować ewolucję jego ASZdziennika. Od zwykłego hashtaga na Twitterze, przez fanpage na Facebooku i amatorski blog na Wordpressie, po całkowicie samodzielny serwis z milionem unikalnych użytkowników miesięcznie. Rafał nie tylko rozkręcił z tego serwis satyrycznie i inteligentnie komentujący polską rzeczywistość, ale sprawił, że fałszywe newsy mogą bardzo sprawnie iść w parze z biznesem reklamowym.

Świat - Donald Trump. Co kontrowersyjny prezydent elekt ma do branży internetowej? Okazuje się, że całkiem sporo. Tak internetowej kampanii wyborczej chyba jeszcze do tej pory nie było. Wybory, a głównie to, co działo się w trakcie kampanii w serwisach i mediach społecznościowych, przełożyły się na konkretne działania. Google i Facebook zostały niejako zmuszone do zmiany swojej polityki, biorąc na celownik strony z fałszywymi artykułami. Wszystko przez masę nieprawdziwych materiałów, mogących mieć wpływ na wynik wyborów.

Serwis, kampania, projekt rokuPolska - OKO.press. Mimo że w założeniach jest to projekt zbliżony do tworzonego przez nas TruData, który dostał grant od Google, nie sposób nie docenić tego, co i jak udało się tam zrobić. OKO.press to serwis pokazujący, że dziennikarstwo śledcze w internetowych realiach też ma się dobrze. Zespół potrafi ciekawie pociągnąć bieżące tematy w sposób internetowy. Szkoda tylko, że działalność serwisu uzależniona jest od błagalnych próśb redakcji o wpłaty na jej funkcjonowanie. Z drugiej strony, przecież coś takiego robi też cyklicznie Wikipedia.

Świat - wideo na Facebooku, które w tym wypadku potraktuję jako projekt. Zmieniło podział sił na filmowym torcie w internecie i w pewnym stopniu zmarginalizowało YouTube’a. Oczywiście są pewne wątpliwości dotyczące tego, jak oglądalność wideo jest liczona, jak z prawami autorskimi względem innych twórców, ale wśród wydawców widać przeniesienie sporych sił właśnie na socialowe wideo.

Premiera, nowość rokuPolska - premiera nowej strony głównej naTemat. Trzecia odsłona naszego serwisu to jednocześnie największa zmiana w naszej historii. Choć założenia strony głównej pozostają niezmienione, wizualnie jest to zupełnie nowy produkt. Pamiętam gdy po starcie naTemat w lutym 2012 roku z każdej strony było słychać głosy krytyki: że za duże obrazki, że za duże tytuły, że tabloidowo, że jak to oglądać. Po latach okazało się, że cała masa serwisów zaczęła wyglądać niemal identycznie. Dlatego po raz kolejny zmieniamy bieg i jako pierwsi wchodzimy na kolejny poziom.

Nie mogę też nie wspomnieć tutaj o jednym z naszych debiutujących produktów. W ramach naTemat uruchomiliśmy w pierwszej połowie roku pierwszy w Polsce magazyn o smart life – Bliss. To materiały wyróżniające się tematycznie i estetycznie, będące suplementem tego, co na co dzień robimy w naTemat. Produkt, który bardzo szybko zaczął uzasadniać się i oglądalnościowo i finansowo. Niech przykładem będzie unikalna w skali polskiego internetu duża wideokampania natywna razem z firmą DeLonghi. Udało się połączyć w niej wszystko to, co jest istotne z punktu widzenia klienta oraz wydawcy: cele wizerunkowe, sprzedażowe, oglądalnościowe i atrakcyjne dla użytkowników. A wszystko to przy współpracy z wyjątkowymi Polakami, którzy stali się jej twarzą.

Jeśli chodzi o świat - to skoro w sukcesie i trendzie roku mówię o wideo na Facebooku, nowość/debiut nie może być inny. Wszystkie nowe ficzery, które wydawcom, a także zwykłym użytkownikom, udostępnił Facebook: relacje live, wideo i foto 360.

Trend rokuTo trochę pokłosie tego, co opisywałem w pozycji Sukces Roku. Nowe funkcjonalności, które wypuścił Facebook (głównie te związane z relacjami na żywo) w pewnym momencie zdominowały to, co można było oglądać na fanpage’ach wydawców. Najlepsze rzeczy wciąż widywałem w zachodnich mediach, ale i polscy wydawcy rozkręcają się pod tym względem. Mam jednak pewien niedosyt z wideo i foto 360, które wśród polskich użytkowników jeszcze się nie przyjął. A rozwiązania wprowadzane przez Facebooka czy YouTube’a sprawiły, że jest to wręcz dziecinnie proste.

Prognoza na 2017Historia trochę zatoczy koło i podejrzewam, że będziemy świadkami większej walki na mityczny „jakościowy content”, po który zaczynają także sięgać największe portale. Ciekawa będzie też walka pomiędzy WP a Onetem, którzy przez ten rok zbroili się telewizyjnie (głównie nazwiskami). Zobaczymy, czy będzie to tylko kopiowanie telewizji, czy doczekamy się bardziej internetowych formatów. Duży sprawdzian to również naziemna telewizja Wirtualnej Polski.

Przez ostatnie lata w prognozach często mówiło się o mobile’u i jego sile. Tymczasem słowo „mobile” zamieniłbym raczej na „social” i obserwował jak wydawcy będą dostosowywali swoje serwisy, treści czy nowe rozwiązania do serwisów społecznościowych i cały czas rosnącego z nich ruchu. I na koniec model sprzedaży programmatic, który zacznie mieć jeszcze większe znaczenie w budżetach. To, co prawda trend reklamowy, ale ściśle związany z wydawcami internetowymi.

Krzysztof Michałowski, dyrektor zarządzający i członek zarządu Filmwebu

grafika

Wydarzenie rokuTo, co w Polsce obserwowaliśmy w 2015, czyli kluczową rolę internetu jako platformy komunikacyjnej i propagandowej w wyborach prezydenckich i parlamentarnych, z jeszcze większą siłą ujawniło się podczas tegorocznych wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczony. Internet stał się głównym polem politycznej bitwy. Areną dziennikarstwa obywatelskiego, aktywizacji zwolenników oraz skuteczną przestrzenią manipulacji mającą wpływ na preferencje wyborców. Największym zwycięzcą wyborów w USA obok Donalda Trumpa okazała się całkowicie marginalizowana przez mianstreamowe media tzw. Alt-Prawica. Z grupy trolli wyrosła realna polityczna siła mając wpływ na politykę Imperium.

Niezależnie więc, co o tym wszystkim myślimy, faktem pozostaje, że media społecznościowe stały się skuteczną alternatywą dla mediów głównego nurtu oraz oficjalnego przekazu, w tym telewizji. Ktokolwiek więc myśli, że w XXI kontrolując telewizję czy gazety, będzie mógł skutecznie kontrolować społeczeństwo jest w błędzie. Sukces rokuDla mnie najbardziej pozytywną zmianą jest to, że wielkie portale horyzontalne postawiły nie tylko na zbrojenie się w nowe akwizycje, których celem jest prześcignąć w tabelce liczbę użytkowników i odsłon konkurenta (w myśl zasady, że zwycięzca bierze nieproporcjonalnie więcej niż ten na drugim miejscu), ale zaczęły stawiać na wysokie jakościowo treści.

Na dużych portalach eksponowana jest publicystyka, zarówno w formie pisanej, jak i wideo. Wydawcy zaangażowali znane nazwiska. Sam fakt, że teksty „reklamuje” się nazwiskiem autora, ma już kolosalne znaczenie i rodzi nadzieję, że dziennikarstwo jako zawód zacznie wracać do łask i znów będzie się cieszyło publicznym uznaniem. Liczę na to, że po wyścigu o jak największa ilość klików znów zacznie się liczyć nie tylko ilość, ale i jakość, a znaczenie dla marketerów będzie miał nie tylko sam użytkownik, ale i kontekst, w jakim go pozyskują.

Na świecie niespodziewanym fenomenem okazała się gra "Pokemon Go", a jej sukces przywrócił do życia tzw. augmented reality i pokazał olbrzymi potencjał tkwiący w rozszerzonej rzeczywistości. Czas pokaże, czy będzie to jedynie chwilowa moda czy też stały trend. Porażka rokuInternet z przestrzeni wolności zmienił się w przestrzeń dezinformacji. Nikt nie weryfikuje w sieci faktów, nie ma tu autorytetów ani ekspertów mogących zweryfikować pojawiające się informacje; jest tylko zalew bodźców. Absolutna wolność - zamiast do emancypacji i uwolnienia kreatywności - doprowadziła do chaosu informacyjnego, w którym praktycznie nie sposób rozróżnić treści prawdziwe od fałszywych. Hasła i slogany zastąpiły fakty. Informacja stała się rozrywką. Analizę zastąpiły memy. Ilość fałszywych newsów, które pojawiły się na Facebooku i były dalej kolportowane, jest porażająca i skutecznie wpłynęła na wybory w USA. Sytuacja jest poważna do tego stopnia, że zarówno Google jak i Facebook pod presją publiczną zdecydowały się walczyć z tym zjawiskiem.  Przyszłość pokaże jednak, czy nie jest to walka z wiatrakami, a szum informacyjny nie okaże się nasza codzienną rzeczywistością nowego wspaniałego świata.

Na to wszystko nakłada się brak skutecznych regulacji w Internecie, które nakazywałyby wyraźne i jasne oznakowanie reklam natywnych i treści sponsorowanych. Badania pokazują, że ludzie są kompletnie bezradni w odróżnianiu treści marketingowych od treści redakcyjnych. Zamiast podmiotowego społeczeństwa informacji Internet przyniósł realne zagrożenie tworzenia łatwej do manipulowania masy. Sen o wolności i podmiotowości, jakie przynosi technologia i swobodny dostęp do informacji, zamienia się powoli w swoją karykaturę, stanowiąc olbrzymie wyzwanie zarówno dla branży, jak i społeczeństwa. Trend roku i prognoza na 2016 rokNie wierzę w gwałtowne rewolucje, tylko w ewolucję. Jestem więc przekonany, że rok 2017 przyniesie pogłębienie się trendów, które obserwowaliśmy już w 2016. Nadchodzący rok będzie moim zdaniem kolejnym rokiem, w którym udział konsumpcji internetu na urządzeniach mobilnych będzie rósł, a być może nawet wyprzedzi desktopy, co oznaczałoby, że zmiana ilościowa przejdzie w jakościową i wtedy z całą pewnością będziemy już mogli - nie tylko rytualnie, ale realnie - obwieścić rok mobile’a.

Rozwijać będzie się programmatic oraz reklama natywna. Mam nadzieję, że Internet stanie się miejscem, gdzie odbiorca będzie poszukiwał nie tylko masowo produkowanych newsów i krzykliwych nagłówków, ale stanie się prawdziwą przestrzenią debaty i dystrybucji wysokojakościowych treści, a marketing to doceni.

Pod znakiem zapytania stoi rozwój agumented reality, której wielki powrót można było zaobserwować przy okazji sukcesu „Pokemon Go”. Przyszły rok pokaże, czy to chwilowa moda, czy też kolejny etap rozwoju cyfrowej rewolucji. Społeczeństwa zachodnie oraz wciąż rosnące w siłę wielkie media społecznościowe staną przed kwestią rozwiązania problemów fałszywych newsów i stworzenia nowego algorytmu dystrybuowania treści. Kto wie - być może pojawią się w tym zakresie także jakieś odgórne regulacje. Z cała pewnością będzie to więc ciekawy rok.

Włodzimierz Schmidt, prezes IAB Polska

Wydarzenie rokuAllegro - marka powstała w Polsce, w Poznaniu, która przerodziła się w potentata na rynku handlu elektronicznego w regionie Europy Środkowej i Wschodniej - ponownie zmieniła właściciela. Wydarzenie o dużym znaczeniu zarówno w skali lokalnej, jak i europejskiej, choć z pewnością nie będące aż tak dużym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę plotki krążące już od co najmniej roku.

Sukces rokuNajwiększym sukcesem - tak samo lokalnie, jak i globalnie - jest brak porażki. Bardzo dużo w ostatnich latach mówiło się o kolejnej internetowej bańce, napędzanej m.in. przez Groupon, Ubera czy Facebooka. Tymczasem nie doszło - i mało prawdopodobne jest, aby miało dojść - do poważnego kryzysu w branży. To pokazuje, że internet - a w szczególności gospodarka elektroniczna - dojrzewa, stabilizuje się i wypracowuje własne standardy. Tym, co może mu potencjalnie zaszkodzić, są często zakusy polityków kierowanych potrzebą kontroli tego medium za wszelką cenę.

Porażka, rozczarowanie rokuZarówno kampania poprzedzająca referendum w Wielkiej Brytanii, którego efektem będzie tzw. Brexit, jak i zakończona zaskakującym zwycięstwem Donalda Trumpa kampania wyborcza w Stanach Zjednoczonych dostarczyły wielu istotnych i niepokojących obserwacji. Internet nie po raz pierwszy został wykorzystany na tak ogromną skalę w walce o głosy wyborców. Szczególnie pierwsza kampania Baracka Obamy pokazała, jak skutecznym narzędziem w procesie integracji elektoratu oraz pozyskiwania środków mogą być media społecznościowe.

W absolutnej opozycji do tego pozytywnego obrazu stoją dwie ważne tegoroczne kampanie. W przypadku amerykańskiej kampanii prezydenckiej, praktycznie cały rynek medialny, a w szczególności media cyfrowe, pozwolił się zdominować narracji narzuconej przez Trumpa i jego sztab. Nie chodzi już nawet o minimalny wkład merytoryczny w publiczną debatę i sprowadzenie jej do poziomu kiepskiego reality show. Zdaniem wielu analityków ta kampania obnażyła jedną z największych słabości współczesnego rynku medialnego, a zwłaszcza mediów społecznościowych opierających się na stosunkowo prostych do zmanipulowania algorytmach - ogromną podatność na dystrybucję niezweryfikowanych, często nieprawdziwych informacji. To bardzo zły sygnał, którego nie można zignorować. Także - a może przede wszystkim - w Polsce, gdzie rynek medialny od dłuższego czasu doświadcza swoistego kryzysu niezależnego, rzetelnego dziennikarstwa.

Człowiek rokuCzłowiek mijającego roku jest bohaterem zbiorowym, który w Polsce może mieć twarz Krzysztofa Gonciarza, zaś w skali globalnej Casey'a Neistata. To ludzie, którzy od zera - mając do dyspozycji tylko kamerę, własny pokój oraz głowę pełną pomysłów - zbudowali własną markę, własny format, a przede wszystkim własne, często wielomilionowe - i co ważne, niezwykle lojalne - grupy odbiorców. W sposób mistrzowski wykorzystują cyfrowe platformy - niezależnie od tego, czy jest to YouTube, Instagram, Facebook czy Twitter - nie tylko do zdobywania popularności, ale także do kreacji wartościowych, znaczących i opiniotwórczych treści.

Serwis, kampania, projekt roku„Pokemon Go”. Gra, która swoim sukcesem zaskoczyła nie tylko twórców, ale praktycznie cały rynek. Wciągnęła nie tylko najmłodszych, ale także starsze pokolenia. Zmusiła do aktywnego poszukiwania wirtualnych stworów w najdalszych i często najmniej oczywistych zakątków miast. Przy okazji przyczyniła się do znaczącego wzrostu aktywności fizycznej. Coś, co znaliśmy już od dłuższego czasu w postaci gry miejskiej, nagle przybrało wymiar pozytywnego, globalnego szaleństwa efektownie i efektywnie łączącego różne rzeczywistości. To najlepszy przykład dobrej praktyki, z którego powinni czerpać nie tylko twórcy gier, ale także marketingowcy.

Premiera, nowość rokuPrzez dwie dekady internet był wykorzystywany jako dodatkowy kanał dystrybucji treści tworzonych przez tradycyjne media - prasę, radio i telewizję - powstałe w epoce analogowej. W tym czasie swoją pozycję mozolnie budowali i wzmacniali nowi wydawcy, legitymujący się już w pełni cyfrowymi rodowodami. W ostatnich latach obserwowaliśmy swoistą hybrydyzację starych i nowych mediów, jednak jej ostateczny rezultat z pewnością zaskoczył sporą część rynku, a w szczególności nadawców telewizyjnych. Oto bowiem największe portale uruchomiły swoje własne, pełnowymiarowe kanały telewizyjne, dostępne nie tylko w internecie, ale także na platformach cyfrowych. Co więcej, ofertę nowych stacji w wielu przypadkach firmują nazwiska, które przez lata kojarzyliśmy głównie z tradycyjnej telewizji. Najbliższe kwartały zadecydują o sukcesie lub porażce tej cyfrowej ofensywy. Biorąc jednak pod uwagę zauważalne znużenie starymi, linearnymi mediami - szczególnie wśród pokolenia dorastającego już w dobie internetu - ten eksperyment ma szansę przerodzić się w trwały trend.

Trend rokuInternet - pomimo bardzo wielu zalet - ma co najmniej jedną solidną wadę stojącą na przeszkodzie jego pełnej integracji z wieloma sferami naszego życia. Jest wirtualny. Na szczęście barierę tę z coraz większym powodzeniem udaje się przełamać dzięki technologii. Umożliwia ona połączenie różnych rzeczywistości, wyposażając nas w coraz bardziej skuteczne narzędzia. Często w nieoczywisty sposób. Na przykład marzenie z lat 90. o zanurzeniu się wirtualnej rzeczywistości przy użyciu hełmów podłączonych do superkomputerów spełnia się dzisiaj dzięki urządzeniom, które już od dłuższego czasu nosimy w kieszeniach - smartfonom włożonym do prostych gogli dostępnych już w każdym sklepie z elektroniką użytkową.

Prognoza na 2017 rokRynek internetowy w najbliższym czasie czeka kilka bardzo poważnych wyzwań wymagających w głównej mierze poważnej debaty nad funkcjonowaniem modelu finansowania, której efektem musi być daleko idąca samoregulacja. Jej brak może przyczynić się do odgórnego narzucenia rozwiązań, które potencjalnie będą niewygodne dla wszystkich uczestników rynku. Pierwszym wyzwaniem jest rosnący odsetek użytkowników narzędzi do blokowania reklam. Dochody z reklam są podstawowym źródłem finansowania treści udostępnianych odbiorcom bezpłatnie. Ograniczenie dochodów z tytułu reklam oznaczać będzie konieczność wprowadzania płatnego dostępu do treści lub ograniczania produkcji nowych treści, ewentualnie pogorszenia ich jakości. Dzięki dialogowi z użytkownikami wiemy, że są oni skłonni do ustępstw i rezygnacji z używania narzędzi blokujących reklamy, pod warunkiem ograniczenia lub całkowitego wyłączenia tzw. intruzywnych formatów reklamowych. To z kolei wymaga współpracy wydawców I reklamodawców ukierunkowanej na eliminację najbardziej krytykowanych formatów, niezgodnych ze standardami. Na szczęście szereg inicjatyw podejmowanych przez wydawców zrzeszonych w IAB - zarówno na rynkach lokalnych, jak i globalnie - daje nadzieję, że w nadchodzących kwartałach i latach problem ten będzie sukcesywnie rozwiązywany.

Drugim wyzwaniem, mogącym mieć bardzo poważne i negatywne skutki dla wydawców - a w efekcie dla całego rynku - jest propozycja zmian w unijnej dyrektywie dotyczącej m.in. wykorzystania plików cookies. Znaczne rozszerzenie zakresu danych poddanych restrykcjom może spowodować, iż pliki cookies praktycznie stracą rację bytu, uniemożliwiając tym samym prowadzenie jakichkolwiek działań reklamowych, obecnie targetowanych przy ich pomocy. Może to mieć opłakane skutki w postaci poważnego ograniczenia źródeł dochodów, szczególnie dla wydawców nie dysponujących własnymi bazami zarejestrowanych użytkowników. Tutaj konieczna jest rzeczowa debata przede wszystkim z unijnymi legislatorami oraz przekonanie ich, że branża może wprowadzić odpowiednie samoregulacje, bez konieczności narzucania drastycznych rozwiązań prawnych.

Sławomir Pliszka, prezes Polskich Badań Internetu

Wydarzenie rokuJeśli chodzi  o Polskę, wydarzeniem roku w naszej branży jest sprzedaż Allegro za 3,25 mld przez Naspers funduszom inwestycyjnym Mid Europa Partners, Permira i Cinve. To największa transakcja w historii polskiego internetu. Allegro w pełni zasłużyło na ten sukces, konsekwentnie rozwijając swoje produkty i budując swoją markę.

Jako drugie wydarzenie ważne z perspektywy badań online, wskazałbym rozpoczęcie dostarczania danych z pomiaru widowni internetowej w trybie overnight. Dane z pomiaru Gemius/PBI dostarczane codziennie w trybie overnight. To innowacyjna metodologia, oferowana tylko na kilku rynkach na świecie. Oznacza to zdecydowanie szybszy dostęp do aktualnych danych o ruchu online, w podziale na platformy, co ułatwia reklamodawcom i wydawcom codziennych decyzji w e-biznesie.

Jeśli chodzi o wydarzenia światowe, wskazałbym tutaj szaleństwo na punkcie Pokemon Go. Choć okazało się one chwilową modą, przełożyło się korzystnie na wyniki finansowe twórców gry – firmy Nintendo. Pokazało też, że rozszerzona rzeczywistość to już nie nowatorskie projekty, ale coś,  z czego wkrótce będziemy korzystali.

Kolejne ważne wydarzenia to decyzje polityczne –Brexit i zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. Niemały wpływ na nie miały informacje upowszechniane w mediach społecznościowych. Zwłaszcza te fałszywe, które były upowszechniane i masowo udostępnione. Pokazało to niewielkie kompetencje sporej części internautów w korzystaniu z treści w sieci, ale też również to, co z tym potrafią zrobić sztaby wyborcze.

Sukces rokuJako sukces roku wskazałbym rosnące znaczenie sprzedaży reklamy w modelu programmatic. Na niektórych rynkach reklama ta stanowi już połowę wydatków na display. W Polsce model programmatic jest obecnie w fazie rozwoju – jej udział to zaledwie 10 proc. Spodziewam się jednak dalszych, bardzo wyraźnych wzrostów.

Porażka, rozczarowanie rokuPorażką roku w Polsce była nagonka ze strony TVP i Prezesa TVP na firmę Nielsen oraz personalnie na szefową Nielsena Elżbietę Gorajewską. Materiały telewizyjne wycelowane w szefową Nielsena przypominały najlepsze lata propagandy PRL.

Jeśli chodzi o świat, wskazałbym tutaj problemy z pomiarem treści reklamowych i promocyjnych na Facebooku. Eksperci uważają za zawyżone statystyki oglądalności materiałów czy statystyki zasięgu. Brakuje też transparentności ze strony firmy w tym obszarze – zasady pomiaru nie są powszechnie znane.  

Człowiek rokuNa świecie - Evan Spiegel i Bobby Murphy, czyli właściciele Snapchata. Firma zbudowała sobie silną pozycję zarówno w zagranicznym, jak i polskim internecie, podbijając serca młodych użytkowników internetu. Równocześnie angażuje się w nowatorskie projekty takie jak Snapchat Lenses i w równie nowatorski sposób je promuje (kampania Hilary Clinton).

W Polsce - Krzysztof Gonciarz. Ten niezależny twórca wideo pokazał, że można żyć z własnej pasji, a równocześnie tworzyć nowatorskie projekty dla największych marek – Orange czy Intela. Projekty, które w branży internetowej spotkały się z ogromnym uznaniem.

Kampania, projekt rokuAllegro i projekt „Legendy Polskie”. Allegro stworzyło projekt storytellingowy na najwyższym światowym poziomie. W filmach i materiałach z tego cyklu nie ma nic o produkcie firmy. Są natomiast ciekawe opowieści, nawiązujące do kraju pochodzenia marki i jego tradycyjnego wizerunku – ale w nowoczesny, inteligentny sposób.

Premiera, nowość rokuTutaj wyróżniłbym dwa wydarzenia. Pierwsze to uruchomienie tradycyjnej telewizji przez właścicieli portali internetowych. Udało im się pozyskać do współpracy wielkie nazwiska i gwiazdy dotychczasowej telewizji. Z zaciekawieniem obserwuję dalszy rozwój tych kanałów.

Drugie wydarzenie to wprowadzenie na rynek produktu Gemius AdReal. Narzędzie estymuje wydatki na reklamę wideo online. Prezentuje statystyki wyświetleń spotów wideo w różnych serwisach - możemy poznać liczbę oglądających spoty, liczbę i czas emisji wszystkich spotów na komputerach PC. Wyniki są pokazywane w cyklu dziennym za cały tydzień.

Trend rokuJako wiodące w tym roku trendy wskazałbym rozwój reklamy w modelu programmatic. W Polsce nie jest on jeszcze tak intensywny, jak na świecie, ale to kwestia przyszłości. Kolejny to cross-mediowość – konsumenci konsumują treści z różnych kanałów i na różnych platformach. Obecnie na rynkach zagranicznych i w Polsce toczy się ożywiona dyskusja, jak miałby wyglądać pomiar tego typu treści.

Prognoza na 2017 rokSpodziewam się dalszego rozwoju reklamy w modelu programmatic. Jestem też ciekawy, na ile nadawcom internetowym uda się w swoich stacjach powalczyć o uwagę widza telewizyjnego. Jeśli chodzi natomiast o obszar badań internetowych, spodziewam się dalszego rozwoju metodologii badan widowni (cross-media, mobile, post-buy). Będziemy też musieli na nowo określić pozycję i użyteczność pomiaru w kontekście danych wykorzystywanych na platformach DMP.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"

Nowa prezeska wydawcy "Pisma"