Wynika z ankiety przeprowadzonej wśród ekonomistów przez agencję ISB.
Duża rozbieżność w przewidywaniach analityków dotyczących dynamiki płac wynika z innego terminu wypłacania tzw. barbórki w roku 2004 i 2005.
„Nasze oczekiwania opieramy na informacjach o tym, że wypłata ‘barbórek’ w większości firm górniczych w minionym roku przypadła w listopadzie, podczas gdy w 2004 roku nastąpiła ona w grudniu. W rezultacie dane listopadowe były zawyżone, a dane grudniowe powinny być wyraźnie niższe” – czytamy w poniedziałkowym raporcie Citibanku Handlowego.
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w listopadzie o 5,5% w stosunku do października, a w ujęciu rocznym wzrosło o 6,9%.
Przeciętne zatrudnienie w przedsiębiorstwach w listopadzie 2005 roku wzrosło o 0,1% w stosunku do października, natomiast w ujęciu rocznym wzrosło o 2,4%.












