Średnia widownia ósmego sezonu serialu paradokumentalnego „Zdrady” pokazywanego w okresie od 1 września do 17 listopada br. (w czwartki o godz. 22.15) wyniosła 1,32 mln osób. Przełożyło się to na 12,59 proc. udziału w rynku wśród wszystkich widzów, 12,67 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 12,97 proc. w grupie 16-59 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl.
Największą widownię zgromadził odcinek paradokumentu z 13 października br. Przed telewizorami zgromadził on 1,60 mln oglądających.
Polsat w paśmie nadawania „Zdrad” wygrał walkę o widza ze wszystkimi swoimi głównymi konkurentami w rynku telewizyjnym. W tym paśmie wiceliderem był TVN, który emitował wtedy „Kuchenne rewolucje” oraz filmy fabularne i osiągnęła 12,38 proc. udziału. Trzecie miejsce zajęła TVP1 („Sprawa dla reportera” i „Warto rozmawiać”; 7,50 proc.), a czwarte - TVP2 (pasmo filmowe; 6,29 proc.).

Wśród widzów w grupach wiekowych 16-49 i 16-59 lat Polsat zajął drugie miejsce, przegrywając z TVN. Trzecia była Dwójka, a czwarta Jedynka.
Wpływy reklamowe przy emisji ósmej serii „Zdrad” wyniosły 13,79 mln zł (dane cennikowe, bez rabatów).
W każdym odcinku „Zdrad” opowiadana jest historia innej pary, w której jeden z partnerów podejrzewa drugiego o zdradę. Widzowie mogą zobaczyć jak w odkryciu prawdy pomaga mu prywatny detektyw, a pomocy udziela psycholog.
Reżyserem serialu jest Okił Khamidov, a producentem wykonawczym - firma Tako Media.











