Złoty traci po niepokojących wieściach ze strefy euro

Przejęcie kasy hiszpańskiej kasy oszczędnościowej Caja Sur przed Bank Hiszpanii okazał się bardzo mocnym negatywnym impulsem dla inwestorów. W ocenie analityków może to oznaczać powrót do trendu spadkowego dla złotego.

masz
masz
Udostępnij artykuł:

"Przejęcie kasy hiszpańskiej kasy oszczędnościowej Caja Sur przed Bank Hiszpanii w normalnych warunkach byłoby nic nie znaczącym wydarzeniem. Jednak w sytuacji, kiedy inwestorzy od kilkunastu tygodni spoglądają z niepokojem na kraje południowej Europy, to wystarcza, aby wykreować nowy impuls" - powiedział analityk DM BOŚ, Marek Rogalski.

Jednak w jego ocenie lepszym określeniem, będzie "powrócić do głównego trendu". Poza Caja Sur pojawiły się też obawy z planowaną na pierwsze dni czerwca falą ogólnokrajowych strajków w Hiszpanii, chociaż premier Zapatero jeszcze wczoraj wyraźnie zaznaczył, iż nic nie zmieni postanowień rządu ws. cięć wydatków. Rynek zwrócił też uwagę na wypowiedź chińskiego ministra handlu, który podczas spotkania z amerykańskim Sekretarzem Skarbu wyraził swoje "obawy" związane z kryzysową sytuacją w strefie euro.

"Poza tym na rynek nie napłynęły żadne istotne publikacje. Bez większego echa przeszedł wywiad z szefem Komisji Europejskiej dla jednej z gazet, gdyż zawierał sformułowania, które moglibyśmy nazwać "oczywistą oczywistością". Podobnie było z danymi nt. sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA, której dynamika wzrosła w kwietniu o 7,6 proc. m/m, podczas kiedy oczekiwano zwyżki o 5,6 proc. m/m" - wyliczył Rogalski.

Analityk zauważa więc, że na razie scenariusz spadków EUR/USD nawet w stronę ostatnich minimów na 1,2140 i ponownego osłabienia złotego, zdaje się realizować.

"Jutro poza dalszymi 'newsami' ze strefy euro, warto będzie zwrócić uwagę na dane o indeksie zaufania amerykańskich konsumentów o godz. 16:00, a wcześniej na konferencję po posiedzeniu naszej RPP (godz. 15:00) i przed południem dane o dynamice PKB za I kwartał w Wielkiej Brytanii (drugi odczyt)" - podsumował.

W poniedziałek, ok. godz. 17:00 za jedno euro płacono 4,1015 zł, a za dolara 3,3140 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2374.

W poniedziałek, ok. godz. 9:30 za jedno euro inwestorzy płacili 4,0869 zł, a za dolara 3,2682 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,2507.

W piątek, po godz. 16:40 jedno euro kosztowało 4,1140 zł, a dolar 3,2745 zł. Kurs euro/dolara wynosił 1,2564.

masz
Autor artykułu:
masz
Author widget background

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

Ziętara zginął, bo był dziennikarzem. Kto i dlaczego straszy teraz media, które o tym piszą?

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

KRRiT przedłuża koncesje. Chodzi m.in. o stacje Polsatu i Canal+

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Polsat Box udostępnił za darmo wiele kanałów

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

Współpracownica Agory bez pieniędzy po porodzie? Firma odpowiada "Solidarności"

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

KRRiT zaakceptowała plany mediów publicznych. Co z likwidacją kanałów TVP?

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu

Dwa nowe tytuły w ofercie InPostu. Zamówisz je do Paczkomatu