Pierwsza część nowego spotu Andrzeja Dudy pokazuje ostre wypowiedzi Bronisława Komorowskiego skierowane do oponentów podczas wieców wyborczych oraz jego wpadki z okresu kampanii: wejście na podest w parlamencie japońskim, niezręczne odpowiedzi udzielane przechodniom podczas spacerów po Warszawie w zeszłym tygodniu oraz wygłaszanie przemówień z kartki. Są też incydenty z Andrzejem Hadaczem, tzw. obrońcą krzyża 5 lat temu przed Pałacem Prezydenckim, który w poprzednim tygodniu entuzjastycznie popierał Komorowskiego w czasie spaceru, a w niedzielę po debacie wyborczej wdał się w awanturę ze sztabowcami Dudy pod siedzibą Telewizji Polskiej.
Druga część klipu ma odmienną, podniosłą stylistykę. Ujęciom ze spotkań wyborczych Dudy i z życia codziennego ludzi towarzyszy deklaracja kandydata PiS, że trzeba odbudować wspólnotę społeczną. Spot kończy się hasłem „Andrzej Duda - Dobra zmiana”.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/pr-owcy-o-debacie-komorowski-zaskoczyl-energia-i-hakami-duda-ugrzeczniony ##
W poprzednim spocie Duda krytykował polski system bankowy, a Komorowski był promowany przez młodą dziewczynę jako „prezydent naszej wolności”, zgodnie z jego nowym hasłem wyborczym (zobacz więcej). We wcześniejszych wystąpiły rodziny obu polityków: dzieci urzędującego prezydenta i żona kandydata PiS-u (więcej o tym).
##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/debata-prezydencka-wedlug-dziennikarzy-remis-ze-wskazaniem-na-komorowskiego ##
Wcześniej Andrzej Duda krytykował Bronisława Komorowskiego w spotach za inne wpadki, dopuszczanie możliwości wprowadzenia w Polsce euro (zobacz szczegóły), złamane obietnice wyborcze dotyczące m.in. wieku emerytalnego i podatków (więcej na ten temat) oraz zgodę na prywatyzację Lasów Państwowych.

Urzędujący prezydent odpowiedział spotami negatywnymi dopiero w ostatnich tygodniach kampanii. Przekonywał w nich, że za umiarkowanym Dudą stoi radykalny Jarosław Kaczyński, i krytykował poglądy kontrkandydata na temat in vitro.











