„The Guardian” jest obecnie jednym z najbardziej opiniotwórczych dzienników na brytyjskim rynku prasowym. Od 2016 r. wydawca stosuje model finansowania, zgodnie z którym czytelnicy dziennika mogą dobrowolnie wpłacać datki na funkcjonowanie i rozwój gazety. Minimalna kwota o którą prosi redakcja to 2 funty miesięcznie. Obok tego istnieje także możliwość wykupienia subskrypcji treści publikowanych w formie cyfrowej.
Pod koniec 2021 r. podano, że liczba cyfrowych subskrybentów dziennika przekroczyła milion. Wśród nich są zarówno abonenci, jak i czytelnicy wpłacający regularnie datki na gazetę. Ponad połowa płacących odbiorców jest spoza Wielkiej Brytanii, dominują USA, Australia i Unia Europejska.
Anna Bateson u steru
Wydawcą Guardiana jest firma Guardian Media Group (GMG). Teraz poinformowano, że wydawnictwo mianowało Annę Bateson na nowego dyrektora generalnego.

Bateson pracowała wcześniej przez cztery lata w Guardian Media Group, gdzie pomagała w opracowaniu strategii dobrowolnych wpłat, dzięki której miliony czytelników przyczyniały się do pokrycia kosztów funkcjonowania dziennika bez konieczności stosowania paywalla.
Czytaj także: Wydawca "The Guardian" zwolni 180 osób
Bateson krótko pełniła funkcję tymczasowego dyrektora generalnego GMG w 2020 r., zanim została zastąpiona na stałe przez Annette Thomas. Thomas z kolei opuściła firmę pod koniec czerwca 2021 r., po 15 miesiącach na stanowisku i została zastąpiona tymczasowo przez dyrektora finansowego, Keitha Underwooda.
- Jej głębokie zrozumienie Guardiana oraz mediów cyfrowych i marketingu, w połączeniu ze znaczącym doświadczeniem w zakresie przywództwa oznacza, że jest bardzo dobrze przygotowana do poprowadzenia Guardiana w przyszłość, współpracując z naszym redaktorem naczelnym, Katharine Viner, a także z szerszym zespołem wykonawczym – zaznaczył w komunikacie Charles Gurassa, przewodniczący zarządu GMG.

Według zapowiedzi, na nowym stanowisku Bateson będzie musiała zająć się poważnymi problemami związanymi z postępującą recesją na rynku. Chodzi m.in. o spowolnienie wydatków w segmencie reklamy, a także rosnące ceny papieru, co może mieć poważny wpływ na utrzymanie tradycyjnego wydania Guardiana.
Czytaj także: BBC bez abonamentu rtv? Mogą go zastąpić lokalne podatki











