W IV kwartale 2021 r. Apple zdobyło 22 proc. udziału w globalnym rynku sprzedaży smartfonów i po trzech kwartałach wróciło na czoło rankingu.
Jak podkreśla Sanyam Chaurasia, analityk Canalys, Apple zanotowało bezprecedensowe wyniki sprzedaży w Chinach, gdzie firma zdecydowała się na agresywną politykę cenową. Jednocześnie, chociaż łańcuch dostaw powoli zaczyna się odradzać, w IV kwartale Apple było zmuszone do ograniczenia produkcji ze względu na niedobory najważniejszych komponentów. Koncern nie był przez to w stanie wprowadzić na rynek zaspokajającej popyt liczby iPhone'ów. Udało się to co prawda na priorytetowych dla firmy rynkach, ale na innych klienci musieli nieraz długo czekać na swoje iPhone'y.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/apple-pierwsza-firma-warta-ponad-3-biliony-dolarow,7170058136258177a ##

Spadek z pierwszego miejsca w III kwartale na drugie zanotował Samsung, do którego należało 20 proc. rynku. Trzecie miejsce utrzymało z kolei Xiaomi (12 proc.), a TOP 5 zestawienia uzupełniły Oppo (z uwzględnieniem OnePlus, 9 proc.) i vivo (8 proc.).
Całkowita sprzedaż smartfonów wzrosła rok do roku tylko o 1 proc. To efekt trwających problemów z łańcuchem dostaw i kolejnymi falami zakażeń koronawirusem. Przede wszystkim dotknięte zostały nimi mniejsze marki, oferujące low-endowe urządzenia. Sytuacja ma zacząć powoli wracać do normy najwcześniej w drugiej połowie tego roku.











