Arleta Bojke żegna się z publicznym nadawcą po 20 latach pracy. Ostatnio należała do redakcji zagranicznej TVP, zajmowała się m.in. tematyką wschodnią.
Arleta Bojke rozstaje się z TVP
- Pracuje w TVP do końca marca. Plany zawodowe mam - tyle na razie mogę powiedzieć. Nie chce uprzedzać faktów - przekazała Bojke portalowi Wirtualnemedia.pl. Krzysztof Stanowski na portalu X podał jednak: “Od kwietnia dołączy do nas znakomita dziennikarka, Arleta Bojke. Bardzo cieszę się na myśl o tej współpracy. To nie koniec wzmocnień.”

Arleta Bojke była korespondentką TVP w Moskwie (2010-2013), reporterką „Wiadomości” TVP1, tworzyła także materiały do „Panoramy” TVP2 i na potrzeby stacji TVP Info.
Czytaj także: Anna Popek w TV Republika
Dziennikarka jet również autorką książki "Władimir Putin. Wywiad, którego nie było”. W styczniu b.r. założyła na YouTube kanał „Koniec Świata” o rosyjskiej polityce i propagandzie, który ma obecnie ma ponad 2 tysiące subskrypcji.

Dziennikarka pierwotnie podpisała się pod apelem
W lutym br. informowaliśmy, że Arleta Bojke podpisała się pod apelem Klubu Jagiellońskiego „Czas skończyć tę wojnę!”, ale wycofała później swój podpis. Klub apelował do środowisk politycznych w naszym kraju o zakończeniu wewnętrznych sporów w obliczu narastającego zagrożenia ataku ze strony Rosji.
Czytaj także: Roman Czejarek wraca do TVP
Pod apelem podpisało się już ponad 10,4 tys. osób (celem było 10 tys.). Wśród sygnatariuszy znaleźli się m.in. prawnik i publicysta zajmujący się geopolityką Jacek Bartosiak, historyk i publicysta Marek Budzisz, historyk Antoni Dudek, dziennikarze Jakub Dymek i Marcin Giełzak, Mateusz Grzeszczuk z kanału Podróż Bez Paszportu, aktywista Jan Śpiewak, dziennikarz Łukasz Warzecha czy były członek zarządu LOT-u Maciej Wilk.











