SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Adam Bodnar chce nowelizacji ustawy o rtv. Chodzi o dyskryminację ze względu na orientację seksualną

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z rekomendacją nowelizacji art. 18 ustawy o radiofonii i telewizji tak, aby zapewniała ochronę przed dyskryminacją ze względu na orientację seksualną nie tylko w materiałach reklamowych. Witold Kołodziejski, przewodniczący rady, odpowiedział, że nie ma inicjatywy ustawodawczej, ale należy się spodziewać zmiany przepisów "w nieodległej przyszłości".

W maju br. Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) przekazał Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji (KRRiT) oraz innym resortom raport pt. „Sytuacja prawna osób nieheteronormatywnych i transpłciowych w Polsce”.

RPO zwrócił uwagę, że "zgodnie z art. 18 ust. 1 ustawy o rtv przekazy mediów publicznych nie mogą zawierać treści dyskryminujących lub nawołujących do nienawiści ze względu na rasę, niepełnosprawność, płeć, wyznanie lub narodowość". Chociaż przepis nie wymienia orientacji seksualnej i tożsamości płciowej, są one chronione prawnie przez art. 32 ust. 2 Konstytucji i umowy międzynarodowe.

"Ustawa o rtv  wprost przywołuje orientację seksualną jako niedozwoloną podstawę nierównego traktowania, wskazując w art. 16 ust. 3 pkt 2, że przekazy handlowe nie mogą zawierać treści dyskryminujących m.in. ze względu na tę przesłankę. Trudno zatem zrozumieć dlaczego orientacja seksualna i tożsamość płciowa nie zostały wskazane wprost w art. 18 ust. 1 ustawy. To nieuzasadnione zróżnicowanie w konsekwencji utrudnia, a nawet uniemożliwia eliminację homo- i transfobicznej mowy nienawiści z toczącej się w mediach debaty publicznej" - podkreśla Adam Bodnar.

RPO dodaje, że przeciwdziałanie tym zjawiskom powinno być priorytetem dla KRRiT. Bodnar napisał, że "konieczna jest nowelizacja art. 18 ustawy o rtv w celu zapewnienia ochrony przed dyskryminacją ze względu na orientację seksualną nie tylko w materiałach reklamowych, ale też audycjach i innych przekazach".

KRRiT: Należy spodziewać się zmiany przepisów

Przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski w odpowiedzi na list RPO zaznaczył, że wspomniany przepis ustawy o rtv obejmuje propagowanie działań sprzecznych z prawem i "należy to rozumieć szeroko". "Wyliczanie zawarte w treści art. 18 ust. 1 ma charakter przykładowy i nie stanowi katalogu zamkniętego" - pisze Kołodziejski.

Przewodniczący KRRiT podkreślił, że rada nie ma inicjatywy ustawodawczej, która należy do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jednak "należy spodziewać się w nieodległej przyszłości transpozycji dyrektywy unijnej do polskiego porządku prawnego".

Chodzi o dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 14 listopada 2018 r. o o audiowizualnych usługach medialnych. W nowych przepisach znalazło się stwierdzenie, że w mediach nie mogą się znajdować "nawoływania do przemocy lub nienawiści wobec grupy osób lub członka grupy, o których mowa w art. 21 Karty Praw Podstawowych UE. Mówi on, że "zakazana jest wszelka dyskryminacja w szczególności ze względu na płeć, rasę, kolor skóry, pochodzenie etniczne lub społeczne, cechy genetyczne, język, religię lub przekonania, poglądy polityczne lub wszelkie inne poglądy, przynależność do mniejszości narodowej, majątek, urodzenie, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną".

najnowsze wiadomości

Dołącz do dyskusji: Adam Bodnar chce nowelizacji ustawy o rtv. Chodzi o dyskryminację ze względu na orientację seksualną

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Pankracy
A temu tylko jedno w głowie.
odpowiedź
User
mok
Jeszcze w Panu Bodnarze jakieś oparcie. PiS już upolitycznił niemal wszystko. Obawiam się, że PiS prowadi tak brudną i niegodną dla Polski grę, że mogli oszukać w II turze wyborów prezydenckich 2020 nawet jeden dwa procenty na korzyść Dudy. Za oszukanych nawet dziesięć głosów Polska powinna być wyrzucona z EU, choć część pracujących sumiennie Polaków nie zasługuje na to. Niestety prostactwa, przykro to mówić, jest wiele, którzy gdzieś mają to, że PiS groźnie upolitycznił wymiar sprawiedliwosci co dotknie niemal każdego Polaka, dał 2 miliardy na propagandę w TVP i 70 milionó na nielegalne karty wybprcze podczas gdy onkologia u nas najgorzej dofinanswoana w Europie,swoim w spółkach, które mają straty dają krocie, zniweczyli jedną ustawą w nielegalnym głosowaniu w sali kolumnowej polskie puszcze i lasy, tam gdzie rządzi PiS w reionach jest chaos, niszczejące zabytki. Wreszcie nienawiść do Europy i dzielenie Polaków. Smutne to. Trzeba ratować Polskę, bo to ostatnia szansa i głosować na Trzaskowskiego. To i tak dopiero początek naprawy pisowskiej ruiny i szeregu niewyobrażalnych afer.
odpowiedź
User
AS
Strach pomyśleć, co będzie jak tego rzecznika zabraknie...
odpowiedź