SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Poseł Solidarnej Polski o przesunięciu Adriana Klarenbacha do TVP3: nie mam z tym nic wspólnego

- Nigdy nie skarżyłem się na żadnego z dziennikarza TVP. Nie mam w tym nic wspólnego - zapewnia poseł Solidarnej Polski Mariusz Kałużny, po tym jak Adrian Klarenbach został odsunięty od prowadzenia programów w TVP Info. Kilka dni temu dziennikarz w „Minęła 20” wykazał, że sugestia Kałużnego o rekordowej emeryturze Donalda Tuska jest nieprawdziwa.

Od lewej: Adrian Klarenbach i Mariusz Kałużny, fot. TVP InfoOd lewej: Adrian Klarenbach i Mariusz Kałużny, fot. TVP Info

Jak poinformowaliśmy w czwartek, Adrian Klarenbach nie będzie już prowadził programów publicystycznych w TVP Info. Z początkiem kwietnia dziennikarz ma dołączyć do gospodarzy „TVP3 Info”, wspólnego pasma regionalnych stacji Telewizji Polskiej.

- Adrian będzie od kwietnia twarzą "TVP3 Info", które ma za zadanie znacząco wzmocnić. Szefostwo liczy na duże wzrosty oglądalności jeszcze w tym półroczu, a Klarenbach ma być ich „motorem” - dowiedzieliśmy się w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, która zajmuje się produkcją tego pasma.

Adrian Klarenbach kontra poseł SP ws. emerytury Tuska

TVP zdementowała doniesienia „Faktu”, jakoby Adrian Klarenbach został zawieszony po sytuacji, do której doszło w prowadzonym przez niego w sobotę „Minęła 20”. Poseł Solidarnej Polski Mariusz Kałużny podkreślał, jak wysoką emeryturę pobiera Donald Tusk jako były przewodniczący Rady Europejskiej. Media publiczne informują o tym od kilku dni, wytykając liderowi PO, że przeszedł na emeryturę w wieku 65 lat, a za jego rządów wiek emerytalny dla mężczyzn podwyższono do 67 lat.

Kałuży zaproponował konkurs: przekaże na dom dziecka swoje miesięczne uposażenie poselskie, jeśli zgłosi się do niego emeryt z potwierdzeniem, że dostaje wyższym świadczeniem od Donalda Tuska. Adrian Klarenbach rozwiązał konkurs pod koniec programu, podając dane z końcówki ub.r.: 80-letnia kobieta dostaje 26 tys. zł emerytury, a 85-letni mężczyzna - 38 tys. zł.

- No to może pan śmiało szykować ten przelew - powiedział do Kałużnego. - Sprawdzę to - zaznaczył poseł.

Mariusz Kałużny: nie skarżyłem się na żadnego z dziennikarza TVP

W czwartek przed południem Mariusz Kałużny, pytany o tę sprawę na Twitterze, zapewnił, że nie ma nic wspólnego z przesunięciem Adriana Klarenbacha do TVP3. - Ja szanuję wszystkich dziennikarzy TVP. Nie znam powodów tych decyzji. Nigdy nie skarżyłem się na żadnego z dziennikarza TVP. Nie mam w tym nic wspólnego - wyliczył.

Kałużny podkreślił, że bardzo ceni Adriana Klarenbacha. - Jakiekolwiek spekulacje wiążące mnie ze sprawą jego zawieszenia są nieprawdziwe. Czekam na kolejne programy w TVP info z redaktorem Adrianem Klarenbachem! - dodał.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Poseł poinformował też, że wywiązał się ze swojej zapowiedzi: przelał 7 tys. zł na placówkę opiekuńczo-wychowawczą w Toruniu. - Założyłem się, że Tusk ma najwyższą emeryturę w Polsce. I tak muszę przyznać, że przegrałem. Narazie wychodzi, że ma 2 najwyższą w Polsce, 30 tysięcy złotych! - stwierdził na Twitterze.

- Jednak aby to wyjaśnić wystąpię do ZUS. Mam ograniczone zaufanie do komunikatów Tuska i jego popleczników, którzy twierdzą, że 81-letnia kobieta ma wyższą. Jeśli okaże się, że Tusk ma najwyższą to i tak wpłaciłem na placówkę opiekuńczo-wychowawczą w Toruniu bo warto pomagać - zaznaczył.

Zupełnie inaczej odsunięcie Adriana Klarenbacha z TVP Info widzi wielu dziennikarzy. - No proszę, @AKlarenbach był za mało pisowski. Kim by go tu zastąpić? Może Piotr Lisiewicz? Biedak tłucze tylko te swoje kawałki w "GaPolu", a przecież mógłby walczyć na innych frontach także - ironizował Łukasz Warzecha.

- Kara za ośmieszenie polityka PiS prawdą. Ależ to jest parodia PRL - skomentował Jan Piński. - Klarenbach został przeniesiony na inną stację - napisał Bartosz Wieliński.

Klarenbach nie reagował na zarzuty posła PO

5 marca Adrian Klarenbach prowadził swoje pierwsze wydanie „Minęła 20” po tym, jak posłanka PO Magdalena Filiks poinformowała o śmierci swojego prawie 16-letniego syna. Pod koniec grudnia Tomasz Duklanowski na portalu Radia Szczecin i w TVP Info podał informacje, na podstawie których w internecie zidentyfikowano nastolatka jako jedną z ofiar pedofila, który przez lata współpracował z PO.

- Niech się pan spyta swoich kolegów, tych pseudodziennikarzy, tych kreatur, które upubliczniły dane tego chłopca, czy oni chcą następnych tragedii? Czy dopiero wtedy przyjdzie opamiętanie? Czy dopiero wtedy zrozumiecie, że Polacy nie chcą takiej polityki? Że Polacy nie chcą dawać, żeby ginęły ich niewinne dzieci. Czy dopiero oni to zrozumieją? - mówił do Klarenbacha poseł PO Artur Łącki. - Dopóki nie przeprosicie za to, dopóki ci pseudodziennikarze, te kreatury dziennikarskie nie poniosą konsekwencji ja, i też myślę żaden uczciwy polityk, nie przyjdzie do waszego programu. Nie pozwolimy, żebyście zabijali polskie niewinne dzieci - podkreślił.

Dziennikarz TVP Info nie odniósł się do tych oskarżeń. - Jak pan słyszał, dałem się panu wypowiedzieć. Przykro mi, że akurat przy moim programie pan podjął taką decyzję o wyjściu z programu - skomentował.

Zupełnie inaczej zareagował następnego dnia Bartłomiej Graczak, gdy w „Minęła 8” poseł Lewicy Tomasz Trela spytał go, czy odetnie się od publikacji TVP Info i Radia Szczecin o ofiarach pedofila.

- Pan wykorzystuje tragedię do robienie polityki, kolejny dzień robi to pan inni politycy opozycji. Ja się odcinam od robienia polityki na tragedii. Przyszedł pan do studia i atakuje prowadzącego - stwierdził Graczak. A kiedy Trela powiedział, ze zaraz wyjdzie ze studia, dziennikarz TVP dodał: „Do widzenia, panie pośle. Przyszedł pan tu atakować dziennikarzy o oskarżać nas, że zabiliśmy Pawła Adamowicza. Jest pan niepoważny”.

Przez następny tydzień Adrian Klarenbach nie pojawiał się na antenie, także w piątkowym „Forum”, w którym jest gospodarzem większości wydań. Telewizja Polska dementowała informacje, jakoby został zawieszony.

Według danych Nielsen Audience Measurement w styczniu br. średnia widownia minutowa TVP Info wynosiła 279 095 osób, co dało 4,43 proc. udziału w rynku oglądalności (po wzroście rok do roku o 13,9 proc.).

Klarenbach ripostował Brudzińskiemu, Lichockiej i Kowalskiemu

Na antenie TVP Info Adrian Klarenbach parokrotnie nie przytakiwał politykom Zjednoczonej Prawicy. W lipcu ub.r. po tyradzie Janusza Kowalskiego wymierzonej w szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen przypomniał politykowi, że Polska poparła jej powołanie na to stanowisko.

W październiku 2021 roku Joanna Lichocka jako niepoważne oceniła to, że w „Forum” pokazano przeróbkę „Roty” wygłoszona z mównicy sejmowej przez Klaudię Jachirę. Klarenbach nie zgodził się z tą opinią, wytknął Lichockiej, że rozpoznała wypowiadającą się posłankę.

 

Natomiast w kwietniu 2019 roku Adrian Klarenbach odniósł się do wpisu twitterowego polityka PiS Joachima Brudzińskiego, który skrytykował bicie kukły Judasza podczas uroczystości Wielkiego Piątku w Pruchniku.

- Nie znam tradycji zachodniopomorskiej, ale Panie Brudziński odwal się Pan od podkarpackiej. Judasz był żydem, chyba że chcesz Pan zmieniać historię - napisał Klarenbach. Po fali krytycznych komentarzy szybko przeprosił za sformułowanie „odwal się Pan”. Na tydzień zniknął z anteny TVP Info.

Z TVP Info zniknęli Cholewińscy, Ziemkiewicz i Warzecha

Pod koniec października 2020 roku z TVP Info nagle zniknął Michał Cholewiński, po tym jak w trakcie dyskusji o masowych protestach po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ograniczającym prawo do aborcji powiedział: „Nie rozumiem, dlaczego Trybunał Konstytucyjny w tym czasie rozedrgania, poważnych, innych problemów w Polsce, ale także zaniepokojenia wielu ludzi, podjął tę sprawę”. Równocześnie pasma informacyjne w stacji przestała prowadzić jego żona Agata Biały Cholewińska.

TVP oficjalnie nie komentowała spawy, według ustaleń Onetu obojgu dziennikarzom zaproponowano dołączenie do redakcji TVP Polonia i obniżkę zarobków. Ostatecznie zdecydowali się przejść do Polsat News, Michał Cholewiński zaczął tam także prowadzić główne wydania „Wydarzeń”.

We wrześniu z „W tyle wizji” zniknął Rafał Ziemkiewicz, po tym jak skrytykował tzw. piątkę Kaczyńskiego obejmującą zakaz hodowli zwierząt na futra. - Użyłem publicznie sformułowania o szaleństwie Jarosława Kaczyńskiego. Wówczas zadzwonił do mnie wydawca „W tyle wizji” i zapytał, czy zamierzam to samo powiedzieć na żywo na antenie. Zapewniłem go, że oczywiście tak. Skończyło się więc na tym, że zawarliśmy dżentelmeńską umowę: wydawca nie wpisuje mnie w grafik do czasu, aż wyjaśni się ostatecznie sprawa z ustawą - relacjonował publicysta

Dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski przekonywał, że przyczyna zerwania współpracy z Ziemkiewiczem była inna: publicysta jest związany z serwisami Fundacji Nasza Ziemia należącej do biznesmena z branży futrzarskiej.

Łukasz Warzecha został odsunięty prowadzenia „W tyle wizji” jesienią 2017 roku. Oficjalnych przyczyn nie podano, natomiast publicysta w mediach społecznościach krytykował innych dziennikarzy TVP oraz niektóre działania rządzących, m.in. ograniczenie handlu w niedziele.

Adrian Klarenbach w TVP Info z przerwą

Adrian Klarenbach jest związany z TVP Info od startu tego kanału w 2007 roku. Pracował tam do lata 2013 roku. Prowadził wówczas serwisy oraz programy publicystyczne (w tym „Minęła 20”), a także wieczory wyborcze. Wcześniej był gospodarzem „Kuriera” TVP3 oraz programów w TVP1 takich jak „Kawa czy herbata?”, „Kalejdoskop” czy „Agrolinia”. W Telewizji Polskiej zaczął pracę w 1995 roku.

Po rozstaniu z TVP przez prawie trzy lata współpracował ze stacją Tele 5, gdzie prowadził program publicystyczny „Bez pardonu”. Do TVP Info wrócił w styczniu 2016 roku. Pochodzi z Przemyśla, ukończył studia prawnicze na UMCS. Od stycznia 2017 roku współpracuje także z Polskim Radiem 24.

Dołącz do dyskusji: Poseł Solidarnej Polski o przesunięciu Adriana Klarenbacha do TVP3: nie mam z tym nic wspólnego

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tylko Klarenbach!
Murem za Klarenbachem! To wzór
najlepszego dziennikarstwa. Rzetelny i dokładny. Zawsze obiektywny.
Dziś pikieta na placu Powstańców w Jego obronie.
odpowiedź
User
Widz
Ogromna strata, ulubiony prowadzący i w mojej ocenie najlepszy spośród dostępnych. W przeciwieństwie do nich nie można było o nim powiedzieć, że jest emisariuszem pisu.
odpowiedź
User
Seba
Hahaha
Czeluścia niebytu to jest TVP Polonia i skazańcy tam zawsze lądują... lub w archiwum a nie dostają nowego programu...
odpowiedź