Prowly.com reaguje na postulat ws. ceny za Brand24. Daje dużo mniej niż oczekują inwestorzy

W ramach wezwania do sprzedaży akcji Brand24 spółka Prowly.com podniosła proponowaną cenę z 45,5 do 47 zł. Grupa inwestorów mniejszościowych oczekuje podwyżki o minimum jedną piątą.

tw
tw
Udostępnij artykuł:
0 komentarzy
Prowly.com reaguje na postulat ws. ceny za Brand24. Daje dużo mniej niż oczekują inwestorzy

O podwyższeniu ceny oferowanej przez Prowly.com poinformowało pośredniczące w tym wezwaniu biur maklerskie Santander.

Eugene Levin, prezes Semrush, stwierdził w komunikacie prasowym, że 47 zł za akcję to ostateczna propozycja w ramach wezwania. - Nie będzie kolejnego podwyższenia ceny w wezwaniu - podkreślił.

- Jako strategiczny inwestor Brand24, dokładnie przeanalizowaliśmy informacje płynące z rynku i zdecydowaliśmy się podnieść cenę oferowaną za pozostałe akcje spółki. Uważamy, że podwyższona oferta jest atrakcyjna cenowo i daje akcjonariuszom mniejszościowym możliwość natychmiastowego spieniężenia ich inwestycji - zaznaczył.

Przyjmowania zapisów do sprzedaży akcji ruszyło 31 maja i potrwa do 1 lipca. Prowly.com chce skupić pozostałe 944,6 tys. akcji Brand24, co wiązałoby się prawdopodobnie z wycofaniem spółki z giełdy.

Miesiąc wcześniej koncern Semrush, do którego należy Prowly.com, nał 57,58 proc. akcji Brand24 od Larq Capital i Unfold oraz założycieli spółki: Michała Sadowskiego i Piotra Wierzejskiego. Łącznie wartość transakcji to ok. 55 mln zł. Na tę kwotę złoży się transza za akcje za 43,03 mln zł oraz świadczenia earn-out w kwocie 3 mln dolarów, płatne po upływie 18 miesięcy od podpisania umowy.

Grupa inwestorów chce minimum 54 zł za akcję Brand24

W zeszłą sobotę Brand24 zostało poinformowane, że zawiązano porozumienia akcjonariuszy spółki, do którego należy 34 inwestorów mających łącznie 152 590 jej walorów, stanowiących 6,85 proc. kapitału i głosów na walnym zgromadzeniu. Wspólnie odnieśli się do wezwania do sprzedaży jej akcji ogłoszonego pod koniec maja przez Prowly.com.

Ich zdaniem cena 45,50 zł  nie odzwierciedla wewnętrznej wartości(stand-alone business) akcji Brand24. Przywołują raport z 9 kwietnia br. analityka z domu maklerskiego BOŚ, który podniósł cenę docelową akcji spółki z 48,80 zł do 56,20 zł.

Zaznaczają, że zaproponowano cena nie uwzględnia też możliwych synergii przychodowo-kosztowych po obu stronach transakcji, wynikającej ze strategicznej współpracy między Brand24 a Prowly i Semrush. - Na podstawie analizy BCG dokonanej na bazie 1385 transakcji na rynku publicznym w latach 2008-2022, stwierdzamy, iż średnio ok. 50 proc. potencjalnych post-transakcyjnych synergii uwzględniana jest przez kupującego w ofercie sprzedaży wobec akcjonariuszy sprzedających. Trudno oprzeć się wrażeniu, iż oferta Prowly / SEMRush całkowicie nie uwzględnia tego aspektu w ofercie wobec pozostających w spółce akcjonariuszy - stwierdzili.

Zapowiadają, że nie sprzedadzą posiadanych akcji po 45,50 zł za sztukę. - Niezależnie od przystąpienia innych akcjonariuszy do Porozumienia, na bazie rozmów i dyskusji w akcjonariacie jesteśmy przekonani, iż znakomita większość akcjonariuszy mniejszościowych popiera powyższe postulaty oraz oczekiwania cenowe Porozumienia w zakresie poprawy warunków cenowych Wezwania i przyłączy się do faktycznych działań w sprawie - zaznaczają.

Brand24, zajmujący się monitoringiem internetu, w ub.r. osiągnął wzrost przychodów sprzedażowych z 22,17 do 27,72 mln zł i zysku netto z 1,55 do 3,51 mln zł.

W piątek na początku sesji giełdowej akcje spółki drożały o ok. 2 proc. do 46,70 zł. Przez minione 12 miesięcy kurs zyskał 30 proc.

grafika
tw
Autor artykułu:
tw
Author widget background
Komentarze (0)

Komentujesz jako

Każda opinia jest cenna. Wyraź swoje zdanie, dbając o wzajemny szacunek.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

TOK FM współpracuje z satyrykiem Jankiem Kozą

TOK FM współpracuje z satyrykiem Jankiem Kozą

Prezydent ratuje KRRiT. Nie zgadza się z Sejmem i Senatem

Prezydent ratuje KRRiT. Nie zgadza się z Sejmem i Senatem

"Pierwszy na orbicie gorących newsów" hasłem kampanii Pomponika

"Pierwszy na orbicie gorących newsów" hasłem kampanii Pomponika

"Stekiem" i "kiełbasą" można nazwać tylko mięso. Europosłowie zdecydowali

"Stekiem" i "kiełbasą" można nazwać tylko mięso. Europosłowie zdecydowali

Kiedy Polacy naprawdę patrzą? Wydarzenia kobiecego sportu, które angażują publiczność
Materiał reklamowy

Kiedy Polacy naprawdę patrzą? Wydarzenia kobiecego sportu, które angażują publiczność

Na Krakowskim Przedmieściu powstał sklep Wokulskiego. Startują zdjęcia do kolejnej "Lalki"

Na Krakowskim Przedmieściu powstał sklep Wokulskiego. Startują zdjęcia do kolejnej "Lalki"