SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Cannes: Multimedialna rewolucja nie ominie Polski

Podczas targów telewizyjnych MIPCOM przedstawiono wizje mediów niedalekiej przyszłości.

W ciągu czterech dni (9-12 października) w Cannes dyskutowano o przyszłości telewizji oraz pozostałych mediów elektronicznych. Każdy dzień poświecony był innemu zagadnieniu: reklamie, telewizji mobilnej oraz kontentowi generowanemu przez użytkownika z przeznaczeniem do internetu i telefonów komórkowych.

Stratedzy reklamowi wyznają zasadę "global and local", czyli światowa marka przedstawiana w lokalnym, narodowym kontekście. Powszechnie stosuje się również regułę "wszystko w jednym", a więc produkt reklamowany jest we wszystkich możliwych mediach, już nie tylko tych tradycyjnych, jak telewizja, prasa czy radio czy ulotki, ale obejmujących również internet i komórki.

Podobnie jest w przypadku kontentu, a więc zawartości mediów elektronicznych. Specjaliści twierdzą, że zmiany będą prowadziły do powstania i upowszechnienia jednej platformy oferującej trzy w jednym - internet, telewizję i telefon. Na razie do pokonania pozostaje wiele problemów technicznych związanych na przykład z jakością przekazu. Operatorzy komórkowi będą musieli proponować coraz lepsze aparaty umożliwiające nadawanie coraz wyższej jakości pozycji. - Jedna rzecz będzie napędzała drugą - uważa Tomasz Woźniak, dyrektor programowy portalu Wirtualna Polska. - Postęp techniczny będzie pchał usługi do przodu.

Jednak na razie rynek telewizji mobilnych wygląda skromnie. Najpopularniejsze programy nadawane przez komórki ogląda co najwyżej po kilkadziesiąt tysięcy osób. Największe stacje telewizyjne, takie jak BBC, przygotowują się już do nadchodzącego szalu na komórkowe multimedia. Brytyjska stacja już teraz większość własnych materiałów przystosowuje do emisji w telefonach komórkowych.

Najchętniej oglądane mobilne pozycje nie różnią się znacząco od tych znanych z tradycyjnych telewizyjnych ekranów. Wśród nich można znaleźć informacje, programy rozrywkowe, hobbistyczne, sportowe oraz seriale. Najważniejsze, aby były krótkie, trwały najlepiej do trzech minut, ponieważ oglądane są najczęściej podczas przejazdów miejską komunikacją albo w czasie przerw w pracy.

Istotną sprawą jest tworzenie takich formatów, które odbiorcom podobają się najbardziej.

- Operator komórkowy będzie musiał przyjąć do swojej oferty to, co robimy dla widzów - zapewnia Grzegorz Samborski, zajmujący się nowymi mediami w ATM Grupa.

Polskich użytkowników od programów na komórki odstrasza jeszcze jedna przeszkoda - cena ponoszona przez klienta. Jednak wraz z rozpowszechnieniem się multimediów w telefonach, koszty oglądania kontentu będą malały.

 - Na razie jesteśmy do tyłu - uważa Grzegorz Samborski. - Istnieje jednak szansa, że będziemy rozwijać się znacznie szybciej obserwując to, co dzieje się za granicą i omijając błędy poprzedników - dodaje.

Wiadomo, że kilku polskich producentów telewizyjnych pracuje nad kontentem multimedialnym przeznaczonym na komórki. Operatorzy mobilni mają w planach udoskonalanie aparatów telefonicznych i polepszanie ich jakości pod kątem multimediów. Wiele firm przygotowuje się do wprowadzenia telewizji internetowych oraz usług Video On Demand (wideo na żądanie). Czeka nas zatem prawdziwa multimedialna rewolucja.

Dołącz do dyskusji: Cannes: Multimedialna rewolucja nie ominie Polski

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl