SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Chiny wydalają amerykańskich korespondentów po ograniczeniach dla chińskich dziennikarzy w USA

Chiny ogłosiły w środę, że korespondenci „Wall Street Journal", „New York Times" i „Washington Post”, których legitymacje wygasają przed końcem roku, stracą akredytacje i nie będą mogli pracować w Chinach. To odwet za restrykcje władz USA wobec chińskich mediów. - USA nie powinny oceniać mediów innych państw - mówił przedstawiciel chińskiego MSZ.

Prezydent USA Donald Trump i przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping Prezydent USA Donald Trump i przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping

Pierwsze i nieoficjalne informacje o restrykcjach wobec dziennikarzy pojawiły się we wtorek późnym wieczorem czasu pekińskiego. Natomiast w środę chińskie MSZ zorganizowało konferencję prasową, na której podano informację o odebraniu akredytacji „Wall Street Journal", „New York Times" i „Washington Post”. Przedstawicielstwa tych tytułów, a także tygodnika „Time” i radia Głos Ameryki (VoA) zostały uznane za „zagraniczne misje".

W ciągu czterech dni dziennikarze amerykańscy wymienionych trzech tytułów muszą zgłosić się do MSZ w Pekinie, zaś w ciągu dziesięciu dni - zdać swoje legitymacje. Nie będzie im wolno wykonywać pracy dziennikarskiej w Chinach, w tym w Hongkongu i Makau.

- Na razie wiemy, że na pewno będzie musiało wyjechać 13. Ilu ostatecznie pewnie poznamy w najbliższych godzinach - stwierdził na Twitterze Tomasz Sajewicz, korespondent Polskiego Radia w Chinach.

- Wspomniane środki strony chińskiej są całkowicie konieczną reakcją na nieuzasadnione tłamszenie przedstawicielstw chińskich mediów w USA. Jest to całkowicie uprawniona obrona - napisało chińskie MSZ na swojej stronie internetowej.

Pekin stosując restrykcje wobec amerykańskich dziennikarzy bierze odwet za to, że władze w Waszyngtonie nakazały zredukować o połowę personel pięciu chińskich mediów, mających przedstawicielstwa w USA. Chodzi o przedstawicielstwa agencji Xinhua, telewizji CCTV, Chińskiego Radia Międzynarodowego (CRI) oraz dzienników „China Daily" i „Renmin Ribao". Departament Stanu USA uznał pięć wspomnianych chińskich mediów za „zagraniczne misje", oceniając, że są one w praktyce kontrolowane przez komunistyczne władze Państwa Środka.

- Decyzje USA zniszczyły reputację chińskich mediów . USA nie powinny oceniać mediów innych państw - ocenił słowa przedstawicieli chińskiego MSZ obecny na konferencji Tomasz Sajewicz.

Sekretarz Stanu USA Mike Pomepo wyraził ubolewanie z powodu decyzji chińskich władz oraz nadzieję, że zostanie ona zmieniona. Podkreślił, że decyzja chińskich władz może pozbawić świat i Chińczyków informacji w czasie pandemii koronawirusa.

- Nie ma wygranych, kiedy dziennikarze stają się kartą przetargową dyplomatycznych rozgrywek. Klub Korespondentów Zagranicznych w Chinach protestuje przeciwko wyrzuceniu kolejnych amerykańskich dziennikarzy - skomentował na Twitterze Sajewicz.

Dołącz do dyskusji: Chiny wydalają amerykańskich korespondentów po ograniczeniach dla chińskich dziennikarzy w USA

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl