SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Deloitte: Firmy powinny zamknąć pozycje spekulacyjne

Firmy powinny przeanalizować ekspozycję w opcjach walutowych ipozamykać pozycje spekulacyjne, nawet jeśli będą stratne. Stratyfirm na opcjach walutowych o charakterze spekulacyjnym mogą wynieśćsetki milionów złotych, wynika z analizy firmy doradczej Deloitte.

"Nie rekomendowałbym trzymania dalej pozycji spekulacyjnych.Wszystko co nie jest dopasowane do ekspozycji spółki jestspekulacją. Skala strat, według nas, to będą setki milionów. Firmynie są od tego, aby w taki hazard się bawić" - powiedziałdziennikarzom w czwartek partner Deloitte, szef działu zarządzaniaryzykiem w Europie Środkowej, Zbigniew Szczerbetka.

Jednocześnie podkreślił, że do pogorszenia sytuacji przyczyniasię często brak rozróżnienia strat z tytułu spekulacyjnychinstrumentów pochodnych od ujemnej wyceny. Firmy wchodziły równieżw struktury, które były pozornie hedging'owe, ale zawierałyelementy spekulacyjne, co zwiększało ryzyko. Nastąpiło wymieszaniezwykłego hedging'u z transakcjami spekulacyjnymi, podczas gdypoprawnie użyte opcje walutowe nie stanowią dla firm żadnegoniebezpieczeństwa.

W konsekwencji dochodziło w wielu przypadkach do sytuacji, wktórej banki zaczynały występować po należności, kiedy firmyzaczęły przekraczać limity ekspozycji. Natomiast limity byłyustalane na podstawie oczekiwań banków co do zdolności generowaniazysków przez daną spółkę w przyszłości przy innych warunkachkursowych. Załamanie na rynku uwidoczniło nieadekwatnośćoszacowania limitów przez banki.

"Nikt nie był w stanie przewidzieć tego co stanie się zezłotówką. Broniłbym banków" - dodał Szczerbetka.

Według niego, banki i firmy stoją w tej sytuacji po tej samejstronie. Banki zarabiają na marżach od zawieranych transakcji,niezależnie od tego, w którą stronę przesunie się kurs. Wahnięciakursu na niekorzyść klientów oznacza dla banków ich potencjalnąniewypłacalność, co może skutkować stratami znacznie wyższymi niżuzyskane marże.

Do niekorzystnej obecnie sytuacji przyczynił się również w dużymstopniu brak umiejętności zarządzania ryzykiem w firmach orazniewystarczający poziom wiedzy, wynikający ze złego systemuedukacji.

Jednym z instrumentów zabezpieczających spółki przed skutkamiwłasnej niewiedzy oraz sprzedażą im niewłaściwych produktów ma byćdyrektywa Unii Europejskiej (ang. Markets in Financial InstrumentsDirective, tj. MiFID), która wkrótce ma zacząć obowiązywać także wPolsce.

Dołącz do dyskusji: Deloitte: Firmy powinny zamknąć pozycje spekulacyjne

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl