SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Elon Musk: Koloniści na Marsie będą ustalać własne prawa

Elon Musk, szef firmy SpaceX wciąż rozwija wizję ludzkiej kolonizacji Marsa. Przewiduje, że osiedleńcy na Czerwonej Planecie nie będą podlegać przepisom obowiązującym na Ziemi, z czasem wypracują własne prawa, a Mars stanie się osobnym państwem.

Elon Musk to jeden z najbardziej znanych biznesmenów na świecie, jest m.in. szefem koncernu Tesla oraz działającej w segmencie kosmicznym firmy SpaceX. Musk jest też obecnie drugim najbogatszych człowiekiem na świecie z majątkiem szacowanym na ponad 128 mld dol.

Od kilku lat Musk rozwija konsekwentnie swoją koncepcję kosmicznej ekspansji. Pod koniec maja 2020 r. koncern SpaceX dokonał udanej misji dostarczenia dwóch astronautów do międzynarodowej stacji kosmicznej ISS. Był to pierwszy przypadek gdy komercyjna firma współpracowała z amerykańską agencją NASA przy realizacji takiego lotu.

Czytaj także: Tesla w ofensywie. W górę przychody, zysk i produkcja aut

Ziemscy Marsjanie z własnymi państwem?

Elon Musk nie kryje też swojej wizji kolonizacji Marsa przez ludzi, co jakiś czas dzieli się z opinią publiczną kolejnymi pomysłami w tym zakresie.

Wcześniej szef SpaceX zdradził, że do pierwszego lotu na Czerwoną Planetę mógłby dojść do skutku już w 2024 r., co wówczas eksperci z branży uznali za zupełnie nierealny projekt.

Z kolei jesienią br. Musk ujawnił plany, według których ludzkie kolonie na Marsie będą miały formę osad schronionych pod szklanymi kopułami. Musk przyznał także, że operacja zmiany środowiska Czerwonej Planety na bardziej przyjazną dla ludzi może być technologicznie trudna i zająć wiele lat. W dalszej perspektywie na Marsie miałoby zamieszka nawet milion ludzi.

Teraz dziennik „The Independent” podał informacje rzucające nowe światło na przyszłość ludzkiej kolonii na Marsie. Gazeta powołała się na umowy zawierane przez firmę Muska w ramach projektu Starlink przewidującego starczanie internetu za pośrednictwem satelitów.

W umowie jest mowa o tym, że wszelkie spory dotyczące oferty oraz funkcjonowania  satelitów Starlink na orbicie będą rozstrzygane zgodnie z przepisami właściwymi dla amerykańskiego stanu Kalifornia. Jednocześnie jednak w dokumentach zaznaczono, że kwestie dotyczące kolonizacji Marsa i pobytu ludzi na Czerwonej Planecie nie będą już regulowane przez prawo obowiązujące na Ziemi, ale na podstawie własnych rozwiązań ustalonych przez społeczność kolonistów.

Czytaj także: Auta Tesli mogą zagrażać bezpieczeństwu. 9,5 tysiąca samochodów do sprawdzenia i napraw

W związku z tymi informacjami pojawiły się spekulacje, że w długofalowej wizji Muska ludzie żyjący na Marsie mają stworzyć oddzielne państwo rządzące się własnymi prawami niezależnymi od tych obowiązujących w żadnym z krajów na naszej planecie. Taką koncepcję zdaje się potwierdzać wcześniejsze wystąpienie szefa SpaceX, który w 2018 r. wyraził opinię, że koloniści na Marsie zbudują własne państwo oparte na modelu bezpośredniej demokracji.

Prawnicy, na których powołuje się „Independent” są zdania, że wizja oddzielnego państwa na Marsie z punktu widzenia prawa jest na razie niemożliwa do zrealizowania. Przyznają oni jednak, że w dłuższej perspektywie i w miarę rozwoju kolonizacji Czerwonej Planety może się pojawić poważna dyskusja na temat odpowiednich zmian w tym zakresie.

 

Dołącz do dyskusji: Elon Musk: Koloniści na Marsie będą ustalać własne prawa

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl