Mimo słabszych wyników najważniejszego dla firmy sektora wideo, wszystkie pozostałe w I półroczu (Eutelsat kończy rok finansowy w połowie 2025 roku) zanotowały wzrosty. Na przykład pion łączności (obecnie 48 proc. przychodów) zanotował 21,1 proc. wzrostu do 290,7 mln euro. W II kwartale roku finansowego 2024/2025 przychody operatora wyniosły 306,5 mln euro, co oznacza wzrost o 2,9 proc.
Eutelsat stawia na usługi internetowe
Na koniec 2024 roku portfel zamówień firmy Eutelsat wyniósł 3,7 mld euro wobec 3,9 mld euro rok wcześniej. Jest to związane ze spadającym popytem na usługi wideo. Nadawcy i platformy cyfrowe oszczędzają na wynajmowanej pojemności satelitarnej. Niektóre kanały rezygnują z satelity na rzecz streamingowej. Trend widać także w Polsce. Biznes24 z końcem miesiąca zniknie z Hot Birda.
Już na początku 2023 roku Canal+ zredukował liczbę transponderów z ośmiu do sześciu. Po uruchomieniu dodatkowych kanałów z Ligą Mistrzów, nie wynajął dodatkowej pojemności, tylko zmienił wartość FEC niektórych transponderów. Pozwala to na emisję dodatkowych stacji bez wzrostu kosztów.
Firma boryka się ze spadkiem przychodów wideo od wielu kwartałów. Eutelsat takie ruchy ze strony nadawców z różnych krajów rekompensuje rozwojem usług satelitarnych LEO (Low Earth Orbit). Doszło do połączenia operatora z brytyjskim OneWeb, który oferuje usługi internetu satelitarnego, zbliżone do Starlinka Elona Muska.
Dyrektor generalna operatora Eutelsat Eva Berneke poinformowała, że firmie udało się potwierdzić cele finansowe na cały rok. Nakłady inwestycyjne brutto są obecnie oczekiwane na poziomie 500-600 mln euro, co oznacza redukcję o 200 mln euro w stosunku do poprzednich szacunków.
- W ciągu ostatnich kilku miesięcy doszło do spełnienia kilku czynników, które utorowały drogę dla realizacji strategii rozbudowy floty LEO przez Eutelsat. To między innymi potwierdzenie konstelacji wieloorbitalnej IRIS2 Unii Europejskiej, która określa mapę drogową dla planowanej rozbudowy sieci OneWeb - stwierdziła Berneke.
