Facebook w obliczu pozwu zbiorowego. Chodzi o manipulacje reklamowe

W USA ruszy pozew zbiorowy skierowany przeciwko koncernowi Meta, obecnemu właścicielowi między innymi Facebooka i Instagrama. Reklamodawcy oskarżają obie platformy o manipulowanie potencjalnymi zasięgami emitowanych tam reklam i pobieranie w związku z tym wyższych opłat, na czym straciły finansowo miliony większych i mniejszych podmiotów.

ps
ps
Udostępnij artykuł:

Koncern Meta, do którego obecnie należą m.in. platformy Facebook i Instagram w większości „żyje z reklam”. W całym 2021 r. przychody reklamowe Mety zwiększyły się z 84,17 do 114,93 mld dol., prawie połowę tych wpływów koncern osiągnął w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

Pozew zbiorowy za manipulacje

W przeszłości Facebook był już oskarżany o to, że stosuje dość kreatywną politykę informowania swoich partnerów biznesowych na temat skuteczności reklam. Tak było m.in. w 2016 r., gdy reklamodawcy złożyli w sądzie w San Francisco pozew przeciwko Facebookowi oskarżając serwis o manipulowanie przy statystykach wideo. W efekcie firmy miały ponieść znaczące straty finansowe. Facebook tłumaczył się wówczas błędami w systemie i zaprzeczał, że było to świadome działanie.

Kolejna sprawa sądowa rozpoczęła się w 2018 r., gdy firma DZ Reserve i inni reklamodawcy oskarżyli Facebooka o zawyżanie zasięgu reklamowego, zwiększając liczbę potencjalnych odbiorców nawet o 400 proc. i pobierając sztucznie zawyżone opłaty za umiejscowienia reklam.

Autorzy pozwu stwierdzili również, że kierownictwo Facebooka wiedziało od lat, iż wskaźnik „potencjalnego zasięgu” był zawyżony przez zduplikowane i fałszywe konta, ale Facebook nic z tym nie zrobił i podjął kroki, aby to ukryć.

Teraz, jak informuje Reuters, amerykański sędzia orzekł, że pozew oskarżający Facebooka o oszukiwanie reklamodawców na temat swojego narzędzia „potencjalnego zasięgu” może być prowadzony jako pozew zbiorowy.

Decyzja amerykańskiego sędziego okręgowego Jamesa Donato w San Francisco pozwala potencjalnie milionom osób i firm, które płaciły za reklamy na Facebooku i Instagramie od 15 sierpnia 2014 r. dochodzić z tego tytułu odpowiedniego odszkodowania.

Donato w swojej decyzji odrzucił twierdzenie adwokatów Mety, że grupa skarżących jest zbyt zróżnicowana, i że trudno byłoby obliczyć szkody. Sędzia zaznaczył również, że sensowne jest pozwolenie poszczególnym powodom na pozywanie grupowe, biorąc pod uwagę, że „żadna rozsądna osoba” nie pozwałaby Meta indywidualnie, aby odzyskać kwoty w wysokości np. 32 dol.

Na razie nie wiadomo kiedy rozpocznie się właściwe postępowanie dotyczące reklamowych manipulacji Facebooka. Może to jednak zająć sporo czasu biorąc pod uwagę, że w pierwszej kolejności sąd będzie musiał rozpatrzyć wniosek koncernu o oddalenie pozwu.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Nowe porządki u wydawcy "Rzeczpospolitej". Zmiana nazwy, we władzach były menedżer Agory

Nowe porządki u wydawcy "Rzeczpospolitej". Zmiana nazwy, we władzach były menedżer Agory

YouTube przyszłością telewizji? Jest jak "niechciana ciotka z Ameryki"

YouTube przyszłością telewizji? Jest jak "niechciana ciotka z Ameryki"

Mniej Rymanowskiego w Polsacie. Skupi się na YouTube, będzie nowa twarz "Gościa Wydarzeń"

Mniej Rymanowskiego w Polsacie. Skupi się na YouTube, będzie nowa twarz "Gościa Wydarzeń"

TikTok przekonuje Polaków, że jest bezpieczny dla dzieci. Ekspertka się nie zgadza

TikTok przekonuje Polaków, że jest bezpieczny dla dzieci. Ekspertka się nie zgadza

Znamy prowadzących sylwestra Polsatu. Tylu jeszcze nie było

Znamy prowadzących sylwestra Polsatu. Tylu jeszcze nie było

Solorz odwołany z podpisem syna. Znika z "serialowej fabryki" Polsatu

Solorz odwołany z podpisem syna. Znika z "serialowej fabryki" Polsatu