Friz i jego fenomen. "Stał się idolem młodzieży, bo sprawia wrażenie kolegi z sąsiedztwa"

Najpierw była Ekipa Friza, czyli grupa youtuberów i zespół muzyczny, skupiony wokół Karola Wiśniewskiego. Ekipa bardzo szybko zaczęła zarabiać ogromne sumy. Wysokie zarobki wynikały przede wszystkim z rekordowych odsłon filmów w internecie. Ale nie tylko. Wiosną zeszłego roku członkowie Ekipy rozpoczęli współpracę z firmą Koral. W ten sposób do sprzedaży trafiły lody marki Ekipa, które okazały się hitem. Lody schodziły na pniu. Media donosiły o kolejkach, które ustawiają się przed sklepami tylko po to, by kupić słodycze polecane przez Ekipę. Dochodziło nawet do tego, że opakowania po lodach wystawiano na sprzedaż na Allegro. W popularnym serwisie aukcyjnym papierek po lodach Ekipy można było kupić za 250 tys. zł.

Półtora roku temu Friz wystartował z nowym projektem o nazwie Genzie, do którego zaprosił początkujących influencerów. Skład zespołu został wyłoniony dzięki internetowemu talent show "Twoje 5 minut!". Influencerzy cieszą się ogromną popularnością na Youtubie, a ich kanał ma już ponad prawie 1,6 mln subskrybentów. W 2020 roku powstała grupa kapitałowa Ekipa Holding, do której przeniesione zostały lub powstały spółki córki: Ekipa Mangament (zajmuje się promocją influncerów), Ekipatosienosi (sklep z ubraniami sygnowanymi marką Ekipy), Lanikea Pivtures (producent seriali i animacji, GGBay (wydawca gier).

- Friz na fali popularności surfuje już bardzo długo. Pierwszy pik poważnych zasięgów pojawił się już 2017 roku czyli aż 5 lat temu. Od tamtej pory bardzo umiejętnie utrzymuje się na topie. Nawet nie tyle się utrzymuje, co z roku na rok przechodzi na coraz to wyższy poziom. Potrafi umiejętnie zarządzać treścią w taki sposób, aby nie dreptać w miejscu. Zdobytą popularność kumuluje dzięki coraz to nowym pomysłom na kontent. Nawet jeśli idea nie wydaje się zbytnio górnolotna bądź jest wprost odgapiona od protoplastów z Zachodu, to w wersji Karola praktycznie zawsze odnosi ogromny sukces - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Adam Romanowski, Head of LifeTube Labels w agencji LTTM.

Jego zdaniem, Friz "doskonale odrobił pracę domową i wie, że jako influencer nie można zwalniać tempa". - Nie można się zatrzymywać i klepać w kółko tego samego. Może wygląda i brzmi to bardzo brutalnie, lecz totalne odcięcie się od „starej” Ekipy pozwoliło mu na dalszy rozwój. Mimo widocznych problemów komunikacyjnych Ekipy i fanów zawiedzionych z powodu rozpadu „starej Ekipy”, bardzo szybko udało się zaadaptować nowych twórców, którzy w błyskawicznym tempie zastąpili poprzednią gwardię.
Friz z powodzeniem dostosowywał kontent do rozwoju swojej największej grupy odbiorców. Można śmiało powiedzieć, że kolejne treści dorastały razem z jego fanami. Dzieciaki, które miały 10 lat w 2017, dzisiaj mają lat 15 i idealnie wpasowują się w target aktualnych działań. Zebrany przez lata fanbase podąża za twórcą, a po drodze doklejają się kolejni, nowi odbiorcy. W ten sposób tworzy się swoisty efekt kuli śnieżnej - dodaje specjalista.

Zaczynał od jazdy na rolkach, teraz jest milionerem. Friz: Nie sprawdzam codziennie konta

"Friz ma niewielką konkurencję"

Adam Romanowski uważa, że na popularność Friza ogromny wpływ ma jego pozytywny wizerunek. - Mimo kilku PR-owych wpadek, tak naprawdę Friz uważany jest za postać tworzącą kontent family-friendly. Warto zauważyć mały dysonans, który pojawił się w momencie wejścia we współpracę z FAME MMA członków „starej” Ekipy. To był moment, który sprawił, że nie tylko dzieci i nastolatkowie zaczęli poznawać i interesować się Frizem i jego Ekipą. Możliwe, że był to celowy zabieg, który miał przetrzeć szlaki i małymi krokami zaznaczyć swoją obecność w kręgach starszych odbiorców. Sytuacja o tyle ciekawa, że sam Karol nie wziął udziału w żadnej walce, a jedynie jego podopieczni, którzy nomen omen aktualnie nie uczestniczą w życiu Karola i zostali skutecznie odsunięci od jakichkolwiek projektów związanych z Ekipą. I, co ciekawe, zbudowany kapitał w postaci zasięgów został przy Frizie, a nie przy członkach „starej” Ekipy - podkreśla ekspert.

Zdaniem Adama Romanowskiego, Friz ma niewielką konkurencję, a na polskim rynku można na palcach jednej ręki policzyć, ile jest podobnych projektów do tego, co robi Karol Wiśniewski. - Oczywiście, naśladowców i ich prób było wiele, ale nielicznym udało się przebić, a co dopiero dorównać wynikom Ekipy. To bardzo sprzyja twórcy - w swojej kategorii praktycznie nie ma konkurencji. Bardzo dobrą strategią obecnej Ekipy jest ciągłe testowanie nowych formatów. Wydawałoby się, że ze względu na brak bezpośredniej konkurencji Karol mógłby tylko odcinać kupony, bo po co się wysilać? Lecz tak się nie dzieje. Ta aktywność procentuje i bardzo mocno oddziałuje na ciągłe zainteresowanie fanów oraz całego środowiska - dodaje Romanowski.

Robert i Anna Lewandowscy, Wersow i Friz najpopularniejszymi influencerami w 2022 roku

"Jego fenomen tkwi w charyzmie i autentyczności"

Adam Bak, właściciel agencji Public Management, współpracującej na co dzień m.in. ze Spotlight Agency, uważa, że fenomen Friza tkwi przede wszystkim w charyzmie, autentyczności i zdolności przyciągania widzów. - Już na samym początku swojej kariery, skupiając się na kontencie gamerskim, wyróżnił się spośród innych twórców, prowadząc aktywną komunikację z widzami, dzięki organizowaniu transmisji na żywo. Friz stał się idolem młodzieży, ponieważ stworzył niezwykle bliską więź z nimi poprzez odpowiadanie na komentarze pod filmami i zdjęciami na portalach społecznościowych. W swoich materiałach używa także zwrotów bezpośrednio zaadresowanych do widzów, co zdecydowanie skraca dystans i daje poczucie, że jest on kolegą z sąsiedztwa - mówi nam specjalista.

- Kolejnym czynnikiem przyczyniającym się do jego sukcesu to inspiracja czerpana ze Stanów Zjednoczonych, szczególnie od Jake Paula, który prowadził podobny projekt pod nazwą Team 10. Friz w Krakowie stworzył swoją własną wersję american dream, zapraszając znajomych do willi i organizując domownikom ciekawe wyzwania i konkursy. To zdecydowanie przyciągnęło uwagę widzów, którzy często czerpali inspirację z tego, co Ekipa prezentowała na swoich filmach. Kluczem do sukcesu Friza była przede wszystkim jego autentyczność i bliski kontakt z widzami, dzięki czemu zbudował silną społeczność fanów - podkreśla Bak.

Kilka lat temu Friz ogłosił, że jest w związku w Weroniką Sową, zwaną Wersow. Jego wybranka, zachęcona przez swojego partnera, już na początku 2019 r. wystartowała z własnym kanałem na YouTube. Weszła do Ekipy Friza i dzięki jego wsparciu zyskała wielu fanów. Para zamieszkała razem w nowej willi Friza i zdecydowała się na adopcję dwóch psów: "Chmurki" i "Burzy". W lutym tego roku Wersow poinformowała fanów, że spodziewają się dziecka. Para zorganizowała baby shower dla przyjaciół, a Friz na Twitterze zrobił konkurs. - Kto trafi tu w komentarzu wagę naszej córki, gdy się urodzi, dostaje ode mnie te liczbę w złotówkach, powodzonka - napisał Friz. Po narodzinach dziecka, para zdecydowała się na upublicznienie jego zdjęć na Instagramie.

"Friz dzieli się całym swoim życiem z widzami"

Adam Bak przyznaje, że Friz dzieli się całym swoim życiem z widzami, obdzierając się przy tym prawie kompletnie z prywatności. - Obecnie jest książkowym przykładem zjawiska sharentingu, które polega na udostępnianiu wizerunku dziecka w sieci Nie jest to wbrew pozorom nic nowego, jednak wraz z rozwojem mediów społecznościowych i możliwości zarabiania za ich pośrednictwem, problem nasila się, co możemy zobaczyć nie tylko na przykładzie Friza, ale także innych influencerek, które pokazują każdy moment swojej ciąży, a nawet poród - mówi Bak.

Jego zdaniem, takie treści się opłacają, ponieważ zbierają największą liczbę polubień oraz odsłon. - Taki kontent jest jednak bardzo kontrowersyjny, bo nie dość, że pokazuje prywatne i intymne momenty z życia rodziców, co jest ich decyzją, to niestety eksploatuje wizerunek jeszcze nienarodzonego dziecka, co stanowi spore niebezpieczeństwo na wielu płaszczyznach, zaczynając od narażenia swoich pociech na cyberprzemoc w postaci hejtu i to już od pierwszych dni życia. Takie działania odbierają także dziecku prawo do prywatności i tworzą z niego maszynkę do robienia kontentu, co może być postrzegane jako moralnie wątpliwe. Jedną z konsekwencji może być w przyszłości nawet pozew dziecka przeciwko rodzicom, którzy poprzez swoje działania w Internecie narażają je na niebezpieczeństwo czy zszarganie zdrowia psychicznego. Duża sława na wczesnym etapie życia może być przytłaczająca, i bez niej dzieci są narażone na bullying ze strony rówieśników - dodaje.

Adam Bak uważa, że sharenting to jedna z kwestii w influencer marketingu, która powinna znaleźć uregulowanie w prawie.

"W świecie social mediów odnajduje się jak nikt inny"

Friz niemal od początku swojej aktywności w internecie, jest pod skrzydłami agencji GetHero.

- W GetHero od lat pracujemy z Karolem bezpośrednio – to przede wszystkim bardzo przedsiębiorczy chłopak, który w świecie social mediów odnajduje się jak nikt inny. Kiedy dodamy do tego jego ogromną ambicję i chęć nieustannego rozwoju, otrzymujemy mieszankę idealną, która w zasadzie gwarantuje sukces w sieci. Dzięki temu, że Friz jest częścią polskojęzycznego YouTube'a praktycznie od jego początków, doskonale zna swoją publiczność – wie, czego oczekują od niego widzowie i jaki format najlepiej się u niego sprawdzi. Dodatkowo istotnym aspektem jest to, że Internet nieprzerwanie jest ważną częścią jego życia. To naprawdę mądry i rozsądny chłopak, który umiejętnie przekuwa swoje hobby w sposób na życie - mówi nam Agaty Mochuczy-Wachowska – project managerka w GetHero, która pracuje z Karolem z ramienia agencji.

- Karol czuje mocną więź ze swoimi obserwatorami i chce, żeby uczestniczyli oni w jego życiu – stąd decyzja o tym, by pokazywać wiele ważnych dla niego momentów. Myślę, że właśnie dzięki temu jego publiczność jest tak bardzo zaangażowaną społecznością. Naturalność i transparentność Friza to cechy, które są bardzo cenione w Internecie. Pokazywanie radości, jaką daje mu związek z Weroniką nie jest absolutnie niczym złym. Powiedziałbym wręcz, że dorastająca wraz z nim publiczność oczekuje od niego właśnie tej otwartości. Podobnie wygląda kwestia dzielenia się swoim rodzicielstwem w social mediach. To dla Karola ogromne szczęście i zupełnie nowy etap w życiu. Znamy go i jesteśmy pewni, że będzie chciał maksymalnie zatroszczyć się o swoją córeczkę i poświęcić jej jak najwięcej czasu – a próby ukrywania tego przez społecznością widzów byłyby zwyczajnie bardzo trudne - podsumowuje specjalistka.

Friz promuje wody witaminowe Norush. Do kupienia w Żabce

Ekipa Holding wprowadziła właśnie na rynek nową markę wód witaminowych Norush. Pierwszymi ambasadorami napojów zostali Karol Wiśniewski “Friz” i Julia Żugaj, którzy hasłem " No spróbuj!" promują nowe napoje w kanałach społecznościowych. Produkty trafią do sprzedaży najpierw do Żabki.

Wody Norush będzie dostępny w trzech smakach i dwóch wariantach funkcjonalnych. Mindfuel o smaku jagody z limetką, dostarczy witaminę B12, cynk i magnez, działając pozytywnie na koncentrację oraz obniżając napięcie. Glow Up o smakach mandarynka i arbuz, w składzie zawiera biotynę, selen i cynk, które pozwolą zachować zdrowe włosy i skórę.

- Produkty Norush wyróżniają się na rynku ikonicznym, budzącym pragnienie designem. W komunikacji z konsumentem Norush korzysta z wielu kanałów dotarcia, poprzez marketing zintegrowany (trade, social media, influencerzy, PR, eventy, performance, display) i polifonię komunikatów. Smak jest jasno wyróżniony na butelce, a etykiety przygotowane są z dbałością o detale. Opisy produktu, również bez ściemy i zadęcia, rezonują z autentycznością charakteru marki i zostały zaprojektowane tak, aby przemawiać do konsumentów ich językiem. Nawet pojemność nie jest przypadkowa i kombinacja cyfr ma swoje unikalne znaczenie, wspierające konsumenta w jego życiu - mówi Krzysztof Misiałkiewicz, prezes zarządu Essa Co.

Zaczynał od jazdy na rolkach, teraz jest milionerem. Friz: Nie sprawdzam codziennie konta

Ekipa Holding i Spotlight Agency tworzą Essę

Za wprowadzenie produktu na rynek odpowiada nowa spółka Essa Co. (Ekipa & Spotlight Supergoods Alliance). To influencerski power house powstały w celu wprowadzania na rynek produktów FMCG od znanych twórców internetowych.

Tworzą ją Ekipa Holding i Spotlight Agency, zrzeszające w sumie ponad 50 twórców, w tym Friza, Wersow, Mortalcia, Natsu, czy Julię Żugaj.

Wody Norush to kolejny produkt sygnowany marką osobistą Friza. Jego Ekipa promował już autorską linię lodów Koral, która okazała się dużym sukcesem komercyjnym. Później na rynku debiutowały zeszyty, napoje czy donuty.