SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Fronda ze spadkiem wpływów o 37 proc. i 426 tys. zł straty, narzeka na trudną sytuację w branży książkowej

Spółka Fronda PL, wydawca pism „Fronda Lux” i „Lux” oraz książek, w 2017 roku zanotowała 3,38 mln zł wpływów sprzedażowych (36,9 proc. mniej niż rok wcześniej) i 426,4 tys. zł straty netto. - Sytuacja na rynku sprzedaży książek była w roku 2017 bardzo trudna - ocenia spółka.

Według sprawozdań złożonych w KRS w 2017 roku przychody sprzedażowe Fondy PL wyniosły 3,38 mln zł, co wobec 5,36 mln zł w 2016 roku oznacza spadek o 36,9 proc. Firma przede wszystkim wydaje kwartalnik „Fronda Lux”, miesięcznik „Lux” oraz książki (w 2017 roku po dwa-trzy tytuły miesięcznie), a sprzedaje je m.in. we własnym sklepie internetowym.

W 2017 roku ze sprzedaży książek i czasopism pochodziło 3,1 mln zł wpływów firmy, czyli 91,5 proc. całości przychodów sprzedażowych. Pozostałe 286,7 tys. zł zapewniła sprzedaż usług.

Koszty operacyjne spółki zmalały w skali roku z 4,89 do 3,85 mln zł, a więc o 21,2 proc. Wartość sprzedanych towarów i materiałów zmniejszyła się z 2,28 do 1,79 mln zł, wydatki na usługi obce - z 1,51 do 1,11 mln zł, a na wynagrodzenia - z 716,7 do 588,9 tys. zł. Natomiast pozostałe koszty rodzajowe wzrosły ze 124,8 do 130,3 tys. zł.

„Bardzo trudna sytuacja na rynku sprzedaży książek”

W sprawozdaniu z działalności zarząd Frondy PL ocenił, że w 2017 roku sytuacja na rynku sprzedaży książek była bardzo trudna. Jako powody wymieniono likwidacją wielu księgarń („które upadały, nie mogąc sprostać warunkom cenowym, dyktowanym na rynku przez duże sieci handlowe; częstokroć taka upadłość pociągała za sobą nie spłacone wierzycielom długi” - skomentowano) oraz monopolem dużych sieci handlowych.

Według władz firmy ten monopol przejawia się m.in. w dyktowaniu wydawcom wysokości rabatu od ceny detalicznej oraz wydłużaniu terminów płatności nawet do 90-150 dni. - Częstokroć bywa również i tak, że przed zbliżającym się terminem zapłaty dokonują zwrotu części posiadanych na swoim stanie magazynowym książek danego wydawcy, aby dysponować fakturami korygującymi sprzedaż do kompensaty z fakturami sprzedaży - zaznaczył zarząd spółki.

80 proc. wpływów sprzedażowych Frondy PL wenerowano za pośrednictwem sieci handlowych takich jak Azymut, Platon, Olesiejuk, Ateneum, Super Siódemka, Bonito oraz Pol Perfect, Ruch i Kolporter. - Dokładamy także usilnych starań aby intensyfikować rozwój sprzedaży audiobooków i e-booków wydawanych przez Frondę książek i czasopism - podkreśliło kierownictwo firmy. - Na rok 2018 przewiduje się usilne działania zmierzające w kierunku wzrostu wartości sprzedawanych książek i czasopism oraz uzyskania z tej działalności zadawalającego poziomu rentowności - dodało.

Niższe dotacje i pierwsza strata netto Frondy

W 2017 roku pozostałe wpływy operacyjne Frondy PL wyniosły 317,6 tys. zł, wobec 542,7 tys. zł rok wcześniej. Przychody z tytułu dotacji zmalały z 460,8 do 215,9 tys. zł (w 2017 roku firma dostała dwie dotacje od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na promocję literatury i czytelnictwa).

Natomiast pozostałe koszty operacyjne spółki wzrosły ze 171 do 279,8 tys. zł, głównie z powodu 187,7 tys. zł nakładów z tytułu aktualizacji wartości aktywów niefinansowych.

Wynik Frondy PL z działalności operacyjnej pogorszyła się z 851,5 tys. zł zysku w 2016 roku do 429,4 tys. zł straty w 2017 roku, natomiast wynik netto - z 727,8 tys. zł zysku do 426,4 tys. zł straty.

- W znacznej mierze przyczyniła się do tego upadłość spółki Matras SA i innych podmiotów. Gdyby nie przewidziane koszty z tytułu tych upadłości strata bilansowa spółki byłaby co najmniej o połowę mniejsza - zaznaczył zarząd Frondy.

Dołącz do dyskusji: Fronda ze spadkiem wpływów o 37 proc. i 426 tys. zł straty, narzeka na trudną sytuację w branży książkowej

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Janusz
Czyżby wyborcy PiS nie byli zapalonymi czytelnikami?
odpowiedź
User
YKK
Czyżby wyborcy PiS nie byli zapalonymi czytelnikami?


To raczej katotaliban jest ich głównym klientem. Ale oni również nie męczą się czytaniem.
odpowiedź