Niedawno poinformowano, że Google zobowiązał się do zapłacenia francuskiej prasie ok 63 mln euro w siągu 3 lat w zamian za wykorzystywanie na swoich platformach treści pochodzących od francuskich wydawców.
Porozumienie kończy spór pomiędzy Google a działającymi we Francji mediami, które uważają że są okradane przez amerykański koncern i pozbawiane należnych im opłat licencyjnych.
Czytaj także: Google obiecuje koniec dyskryminacji finansowej kobiet. Zapłaci 2,6 mln dolarów wyrównania
Australia: Krok w sprawie porozumienia
Spory na linii Google - wydawcy nie dotyczą jedynie rynku francuskiego. Podobna sytuacja panuje także w Australii. W połowie 2020 r. rząd tamtejszego kraju zaczął przygotowywać przepisy, które mają nakładać na Google obowiązek płacenia australijskim mediom za korzystanie z ich autorskich materiałów.
Teraz Reuters podał, że w sporze nastąpił pewien postęp. Google zawarł umowę z działającą w Australii grupą wydawniczą Seven West Media posiadającą 21 tytułów prasowych, zgodnie z którą będzie wnosił opłaty licencyjne za wykorzystywane treści.
Seven West Media jest pierwszym medium w Australii z podobnym kontraktem z Google. Wysokości opłat nie podano, rozliczenia mają się odbywać za pośrednictwem prowadzonej przez Google platformy News Showcase.
Na razie nie wiadomo, czy Google osiągnie podobne indywidualne porozumienia z innymi wydawcami w Australii, na razie fiaskiem zakończyły się negocjacje prowadzone z News Corp i Nine Entertainment Co Holdings.
Czytaj także: Mateusz Morawiecki: celem podatku reklamowego sprawiedliwe opodatkowanie gigantów cyfrowych
Obserwatorzy rynku oceniają, że podejmując indywidualne rozmowy z mediami Google chce przerwać wprowadzenie w życie wymienionych wcześniej przepisów. Jednak australijski rząd pomimo podpisania umowy z pierwszym wydawcą zapowiada, że będzie nadal kontynuował prace nad odgórnymi regulacjami rynku.
W minionym kwartale koncern Alphabet osiągnął wzrost przychodów o 23,5 proc. do 56,9 mld dolarów i zysku netto z 10,67 do 15,23 mld dolarów. Wpływy reklamowe z YouTube’a zwiększyły się o 46 proc., a z Google Cloud - z 2,61 do 3,83 mld dolarów.
