SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Netflix każe płacić za udostępnianie konta. Droższa subskrypcja w USA i Europie

W bieżącym kwartale Netflix wprowadzi opłaty za współdzielenie konta w krajach, w których osiąga zdecydowaną większość przychodów. Oznacza to, że więcej będą płacili tacy klienci z USA i największych krajów europejskich Platformę przekonały do tego m.in. wyniki testów w Kanadzie. Dodatkowa opłata będzie różnić się w poszczególnych krajach.

Fot. PixabayFot. Pixabay

Przedstawiciele Netfliksa o tym, że problemem dla platformy jest to, że wielu użytkowników ogląda na niej treści, korzystając z kont innych osób, otwarcie zaczęli mówić przed rokiem. Informując o pierwszym w swojej historii spadku globalnej liczby subskrybentów, koncern zaznaczył, że dzięki współdzieleniu kont z jego usługi korzysta ponad 100 mln niepłacących użytkowników.

W połowie ub.r. platforma zaczęła testować Argentynie, Salwadorze, Gwatemali, Hondurasie i Republice Dominikany dodatkową opłatę (2,99 dolarów miesięcznie) dla subskrybentów, którzy dzielą się dostępem do swoich kont z osobami spoza ich gospodarstw domowych. Potem testy objęły inne kraje: Kanadę, Nową Zelandię, Hiszpanię i Portugalię.

Według nieoficjalnych doniesień Netflix planował na początku br. na stałe wprowadzić nową opłatę w kolejnych krajach.

W Kanadzie wzrosty mimo nowej opłaty

W sprawozdaniu z pierwszego kwartału koncern zapowiedział, że płatność za współdzielenie konta na dużą skalę zostanie wprowadzona do czerwca. Wyjaśnił, że zdecydował się dłużej ją testować, żeby lepiej dostosować do oczekiwań subskrybentów jeśli chodzi o korzystanie z platformy w czasie podróży i trybie offline, przenoszenie profilu na nowe konto oraz zarządzanie dostępem do swojego konta.

Netflix kilka razy wspominał, że nowa opłata może na krótko pogorszyć jego wyniki, ponieważ część osób korzystających z czyichś kont zniknie z platformy. Firma jest jednak przekonana, że w dłuższej perspektywie zdecydują się kupić własną subskrypcję. Utwierdziły ją w tym wyniki testów w Kanadzie.

- Nasza baza subskrybentów jest obecnie większa niż przed wprowadzeniem opłaty udostępnianie konta, a wzrost wpływów przyspieszył i jest obecnie wyższy niż w USA - opisano w sprawozdaniu. Zaznaczono, że to wiarygodny prognostyk efektów nowe opłaty w USA.

- To dla mocne potwierdzenie, że osiągnęliśmy rozwiązanie, które możemy wprowadzić w wielu krajach, z różnymi charakterystykami rynkowymi, także w tych, gdzie mamy najwyższe przychody - powiedział na telekonferencji inwestorskiej Greg Peters, który w styczniu br. zastąpił Reeda Hastingsa jako jeden z szefów Netfliksa.

Koniec współdzielenia kont także w USA i Europie

W bieżącym kwartale rozwiązania ograniczające współdzielenie kont na Netfliksie pojawią się na stale w kolejnych krajach. - Będzie bardzo szeroka premiera, m.in. w USA i wielu, wielu innych krajach. Pod względem przychodów - w zdecydowanej większości - zapowiedział Greg Peters.

Zaznaczył, że platforma wstrzyma się z tym jedynie w krajach, gdzie klienci mają „inne nastawienie” do dodatkowych płatności.

Poza USA i Kanadą Netflix najwyższe wyniki osiąga w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA). W zeszłym kwartale osiągnął tam 2,52 mld dolarów przychodów, a liczba subskrybentów wzrosła z 76,73 do 77,37 mln. Dla porównania, w USA i Kanadzie miał 3,61 mld dolarów wpływów i 74,4 mln klientów, w Ameryce Południowej i Środkowej - 1,07 mld dolarów przychodów i 41,25 mln subskrybentów, a w regionie Azji i Pacyfiku - 934 mln dolarów wpływów i 39,48 mln subskrybentów.

W USA i Kanadzie przeciętny klient płacił miesięcznie 16,18 dolara, w regionie EMEA - 10,89 dolara, natomiast w Ameryce Południowej i Środkowej oraz Azji i Pacyfiku - poniżej 9 dolarów.

Netflix wszędzie zaproponuje dwie opcje dotyczące współdzielenia:
- subskrybent, żeby udostępniać dalej konto osobom spoza domu, musi kupić droższy wariant,
- osoba korzystająca z czyjegoś konta musi kupić własną subskrypcję.

O ile więcej będzie kosztowała subskrypcja z opcją współdzielenia konta? Netflix na razie nie zdradza szczegółów. - Będziemy to analizowali osobno na każdym rynku. W ostatnich wdrożeniach testowaliśmy inne ceny niż wcześniej w Ameryce Łacińskiej - zaznaczył Greg Peters. Zasugerował, że w zamożniejszych krajach platforma może wprowadzić wyższe opłaty.

Netflix podał zasdy współdzielenia kont

Jesienią Netflix wprowadził opcję przeniesienia profilu, w ramach której osoby korzystające z jednego konta mogą przenieść profil - w tym osobiste rekomendacje, historię oglądania, Moją listę, zapisane stany gry i inne ustawienia - do własnego konta.

Natomiast przełomie platforma zaczęła wyświetlać wybranym subskrybentom, także w Polsce, komunikat mówiący o tym, że udostępnianie profilu osobom mieszkającym poza gospodarstwem domowym właściciela konta jest niezgodne z regulaminem platformy.

Ponadto w polskiej wersji pojawiły się wytyczne dotyczące korzystania z platformy w ramach jednego gospodarstwa domowego. Takie gospodarstwo określono jako osoby mieszkające pod jednym adresem. Abonament jednego gospodarstwa "jest powiązany z urządzeniami właściciela konta głównego oraz urządzeniami używanymi przez inne osoby zamieszkujące", a do identyfikacji platforma korzysta z takich danych jak adresy IP, identyfikatory urządzeń i aktywność na koncie.

"Konto Netflix może być powiązane tylko z jednym gospodarstwem domowym" - poskreślił Netflix, zaznaczając, że "osoby, które nie mieszkają w Twoim gospodarstwie domowym, będą musiały założyć własne konto, aby korzystać z serwisu".

Jak Netflix będzie weryfikować, czy faktycznie wszyscy współużytkownicy konta mieszkają w jednym gospodarstwie domowym? Sprawdzając każde urządzenie, z którego oglądają Netfliksa (telewizor, smartfon, komputer osobisty). Serwis będzie identyfikować (po danych jak np. wymienione wyżej IP) logowanie spoza "gospodarstwa domowego Netflix" lub wykrywać, który dostęp do konta jest uzyskiwany stale z innego miejsca. Wtedy Netflix poprosi właściciela konta o weryfikację urządzenia, zanim będzie można na nim korzystać z serwisu.

Właściciel konta na platformie otrzyma czterocyfrowy kod na e-mail lub numer telefonu, na który zostało założone, będzie go musiał w ciągu 15 minut wprowadzić na urządzeniu, na którym chce korzystać z platformy. Jeśli tego nie zrobi, może ponownie poprosić o kod. "Netflix nie obciąży Cię automatycznie opłatą, jeśli współdzielisz konto z osobą, która z Tobą nie mieszka" - zaznaczono.

Dołącz do dyskusji: Netflix każe płacić za udostępnianie konta. Droższa subskrypcja w USA i Europie

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
bredny
To niech zrobią jedno konto z jednym ekranem za 20 zł
odpowiedź
User
inlove
Wg mnie te zmiany powinny objąć tylko tych z najwyższym planem, który pozwala na oglądanie na 4 urządzeniach jednocześnie, gdzie zapewne jest najwięcej współdzieleń na kilka gospodarstw.. A już nie byłbym tak nadgorliwy dla tych ze standardowym 2 urządzenia jednocześnie.
odpowiedź
User
Abel
Polecą im subskrybcje. Ja na bank nie będę się wtedy w to bawił i płacił 60 miesięcznie
odpowiedź