SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Telewizja „a la carte” w praktyce, czyli pojedynczy kanał za równowartość 10-22 zł

Już niedługo polskie sieci kablowe i platformy cyfrowe mogą zostać zmuszone do zaoferowania możliwości wykupienia dostępu do pojedynczych kanałów telewizyjnych. Takie przepisy od 6 lat obowiązują w Kanadzie. Tamtejsi operatorzy płatnej telewizji najczęściej oferują stacje za 3-7 dol. miesięcznie. Większość klientów musi też płacić blisko 20 dol. za wynajem dekodera.

Możliwość wykupienia kanałów a la carte musi oferować m.in. kanadyjski operator Roger Możliwość wykupienia kanałów a la carte musi oferować m.in. kanadyjski operator Roger

Niedawno do Sejmu trafił projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, który może wywrócić do góry nogami modele biznesowe sieci kablowych i platform cyfrowych. Przewiduje on, że pierwsze pięć kanałów na listach dekoderów ma przypaść kanałom Telewizji Polskiej (TVP1, TVP2, TVP3, TVP Info, TVP Kultura), platformy satelitarne będą musiały nadawać wszystkie 16 wersji TVP3, a wszyscy operatorzy muszą umożliwić klientom możliwość wykupienia dostępu do pojedynczych kanałów („a la carte”. Branża i związane z nią organizacje mocno sprzeciwiają się tym rozwiązaniom.

- Procedowane w ustawie wprowadzającej prawo komunikacji elektronicznej zmiany ustawy o radiofonii i telewizji stanowią poważne zagrożenie wolności wyboru oraz dostępności kanałów telewizyjnych dla klientów platform telewizji płatnej. Ustawowy zamach na pilota TV oraz polski rynek telewizyjny dotyczy zdecydowanej większości gospodarstw domowych w kraju i przyczyni się do zubożenia ofert oraz wzrostu kosztów dla użytkowników - można przeczytać w liście otwartym Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej, od którego dotarł portal Wirtualnemedia.pl.

Przedstawiciele rządu twierdzą, że chcą jedynie ułatwić życie Polakom. - Przede wszystkim chcemy uregulować rynek medialny w taki sposób, żeby abonenci kablówek, telewizji satelitarnych nie byli zmuszani do tego, aby kupować całe pakiety telewizyjne. Teraz jeśli chcielibyśmy w kablówce lub telewizji satelitarnej jakiś jeden kanał kupić, to dostawca najczęściej zmusza nas do kupienia całego pakietu kanałów i zapłacenia bardzo dużo. Nie możemy wybrać pojedynczego kanału. To tak naprawdę główny powód, dla którego jest przyjmowana ta ustawa – tłumaczył Piotr Müller, rzecznik prasowy rządu. Operatorów to nie przekonuje, bo twierdzą, że wprowadzenie „a la carte” wymaga od nich w trudnych czasach zmian umów z nadawcami, zbudowania od nowa systemów sprzedaży i szeregu inwestycji technicznych.
 
Telewizja „a la carte” obowiązkowa w Kanadzie od 2016 roku

Branża płatnej telewizji w Polsce narzeka na chęć zbyt szybkiego wdrożenia zmian przepisów. W Kanadzie był to bardziej długotrwały proces. W 2012 roku Kanadyjska Komisja Radiowo-Telewizyjna i Telekomunikacyjna (CRTC) orzekła, że konsumenci mają prawo do subskrybowania konkretnych kanałów. Rok później minister przemysłu James Moore stwierdził, że obywatele nie powinni płacić za kanały, których nie oglądają i konserwatywny rząd ułatwi im indywidualny wybór. Od 1 grudnia 2016 roku wszyscy dostawcy płatnej telewizji byli już zobowiązani do oferowania pojedynczych kanałów.

CRTC, czyli odpowiednik Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Urzędu Komunikacji Elektronicznej, nie uregulował kwestii cen. Zdecydował tylko, że klienci muszą mieć dostęp do najważniejszych publicznych i komercyjnych kanałów. W przypadku operatora Bell dostęp do np. AMC, BBC Earth, TLC, Discovery Science, Animal Planet, Cartoon Network, Disney Junior, Disney XD, National Geographic, National Geographic Wild, MTV, History 2, CNN International, Euronews, France 24 kosztuje po 4 dol. kanadyjskie miesięcznie (równowartość 13 zł). Za kanały informacyjne CP24 czy publiczny CTV News Channel trzeba zapłacić już po 7 dol. (blisko 22 zł). Tyle samo kosztuje dostęp do Disney Channel, History, HGTV czy FX.

TVP Polonia za równowartość 80 zł miesięcznie

Konkurencyjny operator Rogers za darmo udostępnia m.in. regionalne stacje CTV, a także kilka mutacji amerykańskich ABC, CBS, Fox i NBC. Za CNN International w wersji SD trzeba płacić 4 dolary, za wersję HD 7 dol. Płacić trzeba nawet za chrześcijański Daystar (2 dol., czyli około 6 zł) albo Deutsche Welle (4 dol.). Discovery Channel, TLC, Food Network i National Geographic kosztują po 7 dol. W przypadku operatora Telus uzyskanie dostępu do National Geographic (HD) jest tańsze, bo kosztuje 4 dol. W tej samej cenie są dostępne Crime+ Investigation, FX, ID, Animal Planet, Baby TV, Disney Channel, Nickelodeon. Na nieco mniej (3 dol. miesięcznie) wyceniono Planete+. Słono płacić muszą osoby zainteresowane legalnym odbiorem polskich stacji. TVP Polonia kosztuje 25 dol. miesięcznie (około 80 zł), a radiowa Jedynka i Trójka po 4 dol.

Kanada należy do najbogatszych państw, więc wysokie opłaty nie dziwią. Z uwagi na to, że w Kanadzie popularne są usługi płatnej telewizji dostarczane przez operatorów telekomunikacyjnych, takie firmy często promują połączone pakiety z internetem i niekiedy z telefonią. Operatorom zależy, żeby klienci kupowali usługi pakietowe. Jeśli na to się nie zdecydują, to poza sumą subskrybowanych kanałów muszą płacić za wynajem dekodera. Najczęściej 20-25 dol. miesięcznie (64-80 zł). W Bell pakiet startowy obejmujący 25 darmowych kanałów kosztuje 24,95 dol. miesięcznie, czyli 80 zł (w cenie jest wynajem jednego dekodera). Dostępny jest też pakiet a la carte 15, pozwalający wybrać 15 dowolnych stacji (50,95 dol., czyli około 163 zł) i pakiet a la carte 30 z 30 wybranymi kanałami (58,95 dol., a więc około 185,85 zł). Za pakiety filmowe i ze sportowymi kanałami premium trzeba płacić dodatkowo. Na przykład opcja z TMN, TMN Encore, HBO Canada, Kids Suite i Crave TV kosztuje 15 dol., czyli blisko 48 zł.

Skomplikowana pakietyzacja

W Rogers pakiet startowy kosztuje 24,99 dol. Trzeba płacić jeszcze 12 dol. (38 zł) za wynajem dekodera NextBox HD Terminal. Potem można wybrać z szeregu pakietów tematycznych, obejmujących po kilka stacji z danej dziedziny. Pakiety to m.in. Sport - Français (5 dol.), Entertainment (5 dol.), Classic TV & Movies (5 dol.), Drama & Comedy (10 dol.), Contests & Gameshows (3 dol.), Special Interest  (5 dol.), Divertissement (18 dol.), Lifestyle (10 dol.), Variety (10 dol.), Spiritual (3 dol.), Style de vie (5 dol.), Kids Entertainment (5 dol.), Tween Entertainment (10 dol.), Science & History (10 dol.), Nature & Wildlife (5 dol.), Jeunesse (5 dol.), Canadian News (5 dol.), US News (10 dol.), International News (5 dol.), Nouvelles canadiennes  (5 dol.), Franco-Max Package  (30 dol.), Music & Entertainment (10 dol.), Super Sports Pak  (35,95 dol.) beIN SPORTS (15,99 dol.), Movie Pack with Crave + Movies + HBO (28,95 dol.), Movies Pack 2 (25,95 dol.), Movies Pack with Super Écran Package (3 dol.), Stingray Plus (3 dol.), Crave + Movies + HBO (19,95 dol.), Crave + Movies + HBO with STARZ (23,95 dol.), Hollywood Suite (5,95 dol.), Movie Lovers Package (35 dol.), Super Sports Pak (35,95 dol.), HPItv Package (24,95 dol.), beIN SPORTS (15,99 dol.), Sportsnet World + WWE Network (32,98 dol.), US Superstation Pack (3 dol.), Adult Pack (29,95 dol.), Adult Trio Pack  (39,95 dol.), AOV Bundle (39,95 dol.), Sportsnet Plus & TSN Plus (25 dol.), AOV Adult Movie & AOV Adult Action Clips  (29,95 dol.), Exxxtasy + Penthouse (29,95 dol.), Penthouse + Red Hot TV  (29,95 dol.), Playboy TV + Vivid TV (37,90 dol.), Playmen TV + AOV Maleflixxx (36,90 dol.), Sportsnet Plus (18 dol.), League Sports (10 dol.), Adventure (10 dol.). Do tego dochodzi jeszcze kilkadziesiąt pakietów dla mniejszości narodowych i pakiety umożliwiające dostęp do serwisów streamingowych.

W Stanach Zjednoczonych I Europie niewielu operatorów oferuje tak wiele pakietów jak kanadyjscy gracze, co jest efektem wprowadzania zasady „a la carte”. Taka formuła w przypadku zdecydowanych odbiorców albo fanów określonej tematyki kanałów, pozwala na oszczędności. Dla porównania, najtańszy pakiet platformy cyfrowej DirecTV ze Stanów Zjednoczonych (Entertainment) ze 160 kanałami o różnych tematykach, kosztuje przez pierwszy rok trwania umowy 64,99 dol., czyli równowartość 292 zł, a w drugim roku to już 74,99 dol., a więc 337 zł. Dolar amerykański jest o ponad złotówkę droższy niż kanadyjski. Mieszkaniec Toronto za 15 ulubionych kanałów i stacje niekodowane, płaci równowartość 163 zł miesięcznie, co jest dużą różnicą w stosunku do cen z USA, gdzie z powodu drożyzny, kwitnie piractwo. Minusem „a la carte” jest brak możliwości swobodnego przełączania po dziesiątkach czy setkach kanałów. Niektórzy właśnie w ten sposób trafiają na interesujący program, film, serial czy transmisję sportową. Nadawcy muszą też dbać o rozpoznawalność swoich stacji, bo on a w tym modelu może być kluczowa do osiągnięcia sukcesu.

Dołącz do dyskusji: Telewizja „a la carte” w praktyce, czyli pojedynczy kanał za równowartość 10-22 zł

40 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Daniel
A TVP kaczka za ile? To jest jakaś kpina, państwo w państwie, czas posprzątać tą całą propagandę pisowska... a najlepiej usunąć ich z pilota sejmowego 😉
0 0
odpowiedź
User
AP
Szczerze? Z tych 500 które mam w kablówce korzysta z 2-3 i to coraz rzadziej.
0 0
odpowiedź
User
Ech
Puste straszenie. Lobby operatorów sieci kablowych trzęsie portkami. Niestety swoimi działaniami sami doprowadziliście do zapaści rynku telewizyjnego w Polsce. Oferowane dziś kanały są strasznie niskiej jakości. Większość przerywa programy reklamami. Często w Polsce płacimy za kanały, które w innych krajach dawno nadają FTA (np. Disney, Comedy Central czy Nickelodeon w Niemczech).
0 0
odpowiedź