SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Juliusz Braun: Karta Powinności TVP nie może zostać zaakceptowana przez KRRiT

Zgodnie z obowiązującymi przepisami media publiczne mają obowiązek ustalać z przewodniczącym KRRiT Kartę Powinności określającą projekty, które będą realizowane w ramach misji publicznej, oraz plan ich finansowania na kolejne 5 lat. Obecnie trwają konsultacje w tej sprawie. Według Juliusza Brauna karta TVP nie może zostać zaakceptowana przez KRRiT, ponieważ nadawca zakłada, że otrzyma jeszcze wyższą rekompensatę, niż w tym roku.

Juliusz Braun, fot. Ł.Brzezicki / WMJuliusz Braun, fot. Ł.Brzezicki / WM

W ubiegłym roku nowelizowano ustawy o radiofonii i telewizji oraz o opłatach abonamentowych. Nowe przepisy zmieniły m.in. definicję misji publicznej oraz wprowadziły Karty Powinności oraz zasadę, że środki publiczne mogą pokrywać tylko koszty netto tej misji.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego uzasadniało, że zmiany mają dostosować ład prawny w zakresie mediów publicznych w Polsce do zasad wspólnego rynku Unii Europejskiej.

Według nowelizacji, 19 podmiotów publicznej radiofonii i telewizji (TVP, Polskie Radio i 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia) muszą ustalać z przewodniczącym KRRiT kartę powinności określającą projekty, które będą realizowane w ramach misji publicznej, oraz plan ich finansowania (zarówno ze środków publicznych, jak i wpływów z działalności komercyjnej) na kolejne 5 lat. Nadawcy projekt takiego planu na najbliższy rok będą przekazywać KRRiT do końca kwietnia (co zrealizowali), a jego ostateczna wersja ma zostać uzgodniona i opublikowana od końca listopada. Na podstawie tych planów KRRiT będzie przekazywać nadawcom środki z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Środki te nie będą mogły być wyższe niż koszt netto misji publicznej (czyli nakłady poniesione na projekty realizowane w ramach tej misji pomniejszone o wpływy z tych projektów, np. przychody reklamowe).

Zarząd Telewizji Polskiej projekt karty powinności na lata 2020-2024 przekazał w kwietniu br. (podobnie jak pozostałe spółki) Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Władze nadawcy spodziewają się, że w tym okresie wydatki na realizację zadań w ramach misji publicznej zwiększą się z 2,62 mld zł w 2020 roku do 2,97 mld zł w 2024 roku.

Zdecydowaną większość tych kosztów mają pokryć środki publiczne, których wartość ma wzrosnąć z 1,84 mld zł w 2020 roku do 2,14 mld zł cztery lata później. Te środki publiczne to przede wszystkim wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Dodatkowo od dwóch lat TVP dostaje rekompensaty z budżetu państwa za przychody nieuzyskane z abonamentu RTV wskutek zwolnienia z tej daniny kolejnych grup społecznych.

W ub.r. Telewizja Polska otrzymała 979 mln zł z abonamentu i rekompensaty abonamentowej (57 proc. więcej niż rok wcześniej), a  w tym roku z łącznej kwoty 1,26 mld zł rekompensaty abonamentowej Telewizja Polska otrzymała 1,13 mld zł.

Braun: nie powinna zostać zaakceptowana przez KRRiT

Juliusz Braun, były prezes Telewizji Polskiej przekazał Wirtualnemedia.pl, że według niego Karta Powinności publicznej telewizji nie powinna zostać zaakceptowana przez Krajową Radę.

- W aktualnym stanie prawnym brak jest podstaw dla przyjęcia, że w 2020 roku TVP otrzyma ze środków publicznych zasilanie w  wysokości 1.844.300 tys. zł.  a w kolejnych latach kwota ta będzie stopniowo wzrastać. W tej sytuacji, na co zwraca uwagę  treść uzasadnienia do ustawy, wymiar planistyczny Karty powinności staje się fikcją - przekazał nam Juliusz Braun.

Dodał, że projekt Karty powinności Telewizji Polskiej nie spełnia też zapisanego w ustawie obowiązku wskazania szacunkowych kosztów realizacji poszczególnych zadań oraz określenia źródeł ich finansowania.

- Karta Powinności w tym kształcie nie spełnia w związku z tym kryteriów ustawy, ani też wymogów przewidzianych przepisami Unii Europejskiej. W świetle powyższych zastrzeżeń, projekt nie może zyskać akceptacji KRRiT – ocenił.

Te same uwagi w ramach konsultacji publicznych były prezes Telewizji Polskiej przekazał Witoldowi Kołodziejskiemu, przewodniczącemu KRRiT.

TVP chce walczyć z fake newsami, TVP2 ma umacniać rodzinę

W projekcie karty powinności opisano też założenia strategiczne nadawcy w zakresie misji publicznej.

- Szeroko określono działania w zakresie popierania twórczości, oświaty i sportu, w tym ofertę kulturalno-artystyczną TVP, wśród której istotne miejsce zajmuje m.in. Teatr TV. Ujęto powinności w zakresie informacji i publicystyki, przewidując także rozwijanie mechanizmów przeciwdziałania przejawom zjawiska określanego jako nieład informacyjny (information disorder), w tym fake news - czytamy w dokumencie.

W tym kontekście dwa główne kanały TVP mają pełnić nieco inne funkcje.

- Dużą wagę przyłożono do nowego elementu na ustawowej liście powinności mediów publicznych - sprzyjania spójności społecznej i przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu, zarówno w kontekście roli programów w tym zakresie (zwłaszcza TVP1), jak poszczególnych form programowych i audycji, od transmisji wydarzeń (w tym sportowych) przez popularne formy fabularne (w tym seriale), aż po audycje dedykowane dla osób zagrożonych wykluczeniem i służące integracji.

Nacisk położono także na potrzeby osób niepełnoprawnych, w tym na udogodnienia dla osób z dysfunkcjami wzroku lub słuchu - opisano. - Istotna jest powinność umacniania rodziny, co znalazło wyraz już na poziomie charakterystyki programów (a zwłaszcza TVP2) - zaznaczono.

Rekordowa pomoc dla TVP

W ub.r. Telewizja Polska otrzymała 979 mln zł z abonamentu i rekompensaty abonamentowej (57 proc. więcej niż rok wcześniej) i zanotowała 908 mln zł z reklam i sponsoringu (po wzroście o 14 proc.). Spółka osiągnęła 31,7 mln zł zysku netto.

W marcu br. prezydent Andrzej Duda podpisał przyjętą wcześniej przez parlament nowelizację Ustawy o radiofonii i telewizji, na mocy której Telewizja Polska i Polskie Radio otrzymają 1,26 mld zł kolejnej rekompensaty abonamentowej. Zdecydowana większość tej kwoty - 1,13 mld zł - trafi do TVP.

Dołącz do dyskusji: Juliusz Braun: Karta Powinności TVP nie może zostać zaakceptowana przez KRRiT

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Fona
Kogo jeszcze obchodzą wywody dziadka Julka ?
odpowiedź
User
As
Dziadek Julek to wielki wstyd dla jego bratanka, Grzegorza Brauna !
odpowiedź
User
Ad
Nikola, nie kasuj wypowiedzi gawiedzi, bo wstyd !
Tak jak wstydzi się swojego wuja, Juliusza, Grzegorz B.
odpowiedź