KER: Reklamy OLT Express podobne do PLL LOT wprowadzały w błąd

Skargi na reklamy OLT Express, które do Komisji Etyki Reklamy skierowały PLL LOT, dotyczyły layoutów z hasłem „Nowe Polskie Linie Lotnicze” przedstawiających samolot w widoku z przodu, do którego pasażerowie po schodach z jednej strony wchodzą, a z drugiej wychodzą, natomiast w tle znajdują się charakterystyczne budowle z Gdańska i Krakowa.

Przypomnijmy, że LOT protestował przeciw tym reklamom, jak tylko pojawiły się w mediach wiosną br. Zdaniem przedstawicieli przewoźnika w layoutach świadomie skopiowano koncepcję kreatywną z ubiegłorocznej kampanii LOT-u (obejrzyj wszystkie te reklamy i przeczytaj szczegóły). PLL LOT skierowały tę sprawę do sądu, który w połowie maja przychylił się do roszczeń firmy, nakazując OLT Expressowi natychmiastowe wstrzymanie rozpowszechniania tych reklam (przeczytaj o tym więcej).

W skardze do Komisji Etyki Reklamy LOT powtórzył zarzut, że layouty promujące OLT Express naśladują koncepcję jego reklam z jesieni ub.r. Ponadto firma oceniła, że oznaczenie „Nowe Polskie Linie Lotnicze”, stanowi czyn nieuczciwej konkurencji, ponieważ „powoduje wśród odbiorców pomyłki między podmiotem reklamującym się (OLT Express) i jego konkurentem (PLL LOT) oraz ich usługami”. Tym samym zdaniem LOT-u jest przykładem niedozwolonej reklamy porównawczej.

OLT Express bronił się, twierdząc, że brakuje dowodów, że to LOT pierwszy wykorzystał koncepcję reklam z samolotem oraz wchodzącymi i wychodzącymi pasażerami, a także że ma do niej wyłączne prawa autorskie. Firma podkreśliła, że zawarła umowę z profesjonalnym podmiotem, który reklamę przygotował i zaświadczył, że nie narusza ona żadnych autorskich praw majątkowych. Zresztą zdaniem przewoźnika to właśnie wobec tego podmiotu powinny być kierowane wszystkie roszczenia w tej sprawie.

Co do hasła użytego w tych reklamach, to OLT Express ocenił, że „trzeba sporej dozy arogancji, aby stwierdzić, że nikt w Polsce, poza jedną jedyną firmą, nie ma prawa powiedzieć o sobie ‘Nowe Polskie Linie Lotnicze’ i dodatkowo jeszcze sugerować, ze samo posłużenie się takim określeniem oznacza niedozwoloną reklamę porównawczą”. W opinii przewoźnika promujące go layouty nie są reklamami porównawczymi, ponieważ nie zawierają ani tym bardziej nie zestawiają ze sobą praktycznie żadnych informacji o oferowanych usługach czy produktach. Firma zwróciła uwagę, że chociażby po komentarzach w internecie dotyczących tej reklamy widać, że odbiorcy nie są wprowadzani przez nią w błąd, tylko prawidłowo rozpoznają, który przekaz promuje OLT Express, a który PLL LOT. „Zarząd OLT Express rozumie strach PLL LOT przed konkurencją, ale też zawsze był przekonany, że z konkurentem walczy się korzystniejszą ofertą, a nie poprzez próby uniemożliwienia działań reklamowych, w tym konkretnym przypadku, poprzez próbę zablokowania przekazu reklamowego, którego jedynym celem jest w zasadzie reklama samej marki, a nie konkretnych usług” - podkreślił nowy przewoźnik.

Komisja Etyki Reklamy orzekła jednak, że reklamy OLT Express naruszyły kodeks branżowy, ponieważ zawarte w nich hasło „Polskie Linie Lotnicze” - będące jednocześnie częścią znaku towarowego PLL LOT - nadużywało zaufania odbiorców i wprowadzało ich w błąd. Tym samym layouty naruszyły kodeks reklamowy.

Komisja nie podjęła się natomiast oceny całej koncepcji kreatywnej reklam OLT Express, uzasadniając to brakiem wystarczających dowodów. Zaznaczyła przy tym, że to firma, która zleca swoją kampanię reklamową, a nie przygotowujący ją podwykonawca, odpowiada za jej treść.