SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

KRRiT krytykuje przebieg konkursu na zarząd TVP. „Ograniczony dostęp do dokumentacji”

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w uzasadnieniu podjęcia uchwały powołującej Janusza Daszczyńskiego na prezesa Telewizji Polskiej negatywnie oceniła przebieg całego konkursu. - RN TVP odmówiła regulatorowi wglądu w dokumentację konkursową - wyjaśnia KRRiT.

siedziba Telewizji Polskiej, fot. AKPAsiedziba Telewizji Polskiej, fot. AKPA

We wtorek regulator zatwierdził rekomendowaną przez organ nadzorczy kandydaturę Janusza Daszczyńskiego na prezesa trzyosobowego zarządu spółki. Wnioski o powołanie Wiesława Roli i Mariana Zalewskiego na członków zarządu zostały odrzucone (więcej na ten temat).

W uzasadnieniu podjętej uchwały Krajowa Rada negatywnie oceniła przebieg konkursu, który miał wyłonić skład zarządu Telewizji Polskiej, wskazując na ograniczenia w dostępie do dokumentacji. Przypomnijmy, że KRRiT domagała się uzupełnienia wniosków o aplikacje wszystkich kandydatów, którzy brali udział w postępowaniu - od pierwszego do ostatniego etapu konkursu. Za każdym razem spotykało się to z odmową RN TVP. Rada przekazała regulatorowi aplikacje zarekomendowanej trójki oraz kopie nagrań z ich przesłuchań.

- Z uwagi na ustawową zasadę jawności przeprowadzania konkursów do organów zarządczych w publicznej radiofonii i telewizji, dostęp do dokumentacji nie powinien być ograniczany. Podstawowym zadaniem publicznego nadawcy i wszystkich jego organów jest budowa zaufania opinii publicznej do tej instytucji poprzez przejrzystość i otwartość procedur wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. Ta zasada nie została zachowana podczas prowadzenia konkursu w Telewizji Polskiej - wyjaśnia KRRiT.

Warto dodać, że w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl członek rady nadzorczej TVP Lech Jaworski odmowę organu tłumaczył opiniami prawnymi oraz zawieszonymi na stronie internetowej regulatora rozwiązaniami prawnymi. - Krajowa Rada nie jest przecież organem, który ma dublować konkurs - mówił Jaworski (więcej na ten temat).

Krajowa Rada przeanalizowała otrzymaną dokumentację, ale podkreśla, że nie miała dostępu do protokołów z obrad RN i dokumentacji konkursowej złożonej przez kandydatów dopuszczonych do drugiego i trzeciego etapu postępowania. Wskazuje również brak znajomości stanowisk zajętych w związku ze skargami, które wpłynęły w trakcie prowadzenia procedury konkursowej.

- KRRiT podjęła decyzję o powołaniu prezesa zarządu TVP, która jest wyrazem uznania dla kwalifikacji kandydata i spełnienia ustawowych kryteriów. Decyzja KRRiT zmierza do uniknięcia destabilizacji pracy spółki poprzez rozpoczęcie pracy zarządu nowej kadencji zgodnie z Kodeksem spółek handlowych, z dniem następującym po dniu odbycia Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy zatwierdzającego sprawozdanie spółki za 2014 rok - tłumaczy swoją decyzję KRRiT.

Regulator podkreśla, że rada nadzorcza ma możliwość ponownego rozważenia liczebności zarządu TVP oraz warunków ogłoszenia konkursu uzupełniającego i sposobu jego przeprowadzenia.

Walne zgromadzenie akcjonariuszy zbierze się po zakończeniu zarządzonej przez ministra skarbu państwa przerwie w obradach, czyli po 28 lipca br.

Z przewodniczącym rady nadzorczej TVP Stanisławem Jekiełkiem nie udało nam się skontaktować.

Dołącz do dyskusji: KRRiT krytykuje przebieg konkursu na zarząd TVP. „Ograniczony dostęp do dokumentacji”

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Falez
Czyli towarzystwo zaczyna już gonić w piętkę.
odpowiedź
User
Jurek
Kto zna Jedzącegokiełki wie, że nikomu się z nim nie uda skontaktować. Nigdy i w żadnej sprawie dotąd się nie udało. Bo do niego niewiele dociera poza przelewami.
odpowiedź
User
Aby być prezesem trzeba wydawać środki publiczne
Odrzuciła Prezes Wiśniewską, której to podległe komórki organizacyjne jak: Agencja Reklamy czy Agencja Muzyczna przynoszą coraz więcej przychodów Spółce, a więc środków brakujących na realizację misji. Wybrani prezesi wydają tylko wielkie i to jakie!!! środki publiczne a jedyny ich sposób na firmę to redukcja zatrudnienia. Takie to są fakty. WSTYD dla regulatora. RADA NADZORCZA PR GÓRĄ i BRAWO
odpowiedź