SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Lord Kruszwil wyrzucony z sieci Lifetube. Jego kanał zgłoszony na policję i do prokuratury

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych skierował do policji i prokuratury w Szczecinie doniesienia o popełnieniu przestępstwa przez twórcę nadawanego na YouTube kanału Lord Kruszwil. Kanał wyemitował filmy w których mogło dojść do nielegalnego wykorzystywania nieletnich. Lord Kruszwil działa w sieci partnerskiej Lifetube, która w rozmowie z nami zapowiedziała koniec współpracy z kanałem. - Zrobiliśmy wiele by zapanować nad tym twórcą, ale istnieją granice kontrowersji, których nie będziemy wspierać. W związku z tym kończymy współpracę z kanałem Lord Kruszwil - mówi nam Kamil Bolek, członek zarządu Lifetube.

Lord Kruszwil to kanał funkcjonujący na polskim YouTube od lipca 2017 r. W swojej bibliotece oferuje głównie filmy, które w założeniach mają w satyryczny sposób pokazywać konsumpcyjne podejście młodzieży do dzisiejszego świata.

Lord Kruszwil jest popularny. Posiada obecnie ponad 2,7 mln subskrypcji, a filmy tego twórcy mają w sumie z górą 447 mln odsłon. Ostatnio jednak kanał zamieścił filmy, które wywołały w internecie poważne kontrowersje.

Pierwszy z filmów prezentuje 10-latka, którego zadaniem jest dotykanie i ocena miejsc intymnych podstawionych modelek. Na kolejnym filmie autor kanału nakłania kobiety „odpowiednio wyposażone” fizycznie do współpracy w zamian za konkretne korzyści materialne. W trzecim filmiku chodzi o psychiczne znęcanie się nad dzieckiem.

Zawiadomienie do policji i prokuratury

W sprawie wspomnianych filmów opublikowanych przez Lorda Kruszwila interweniował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Na swoim koncie na Facebooku organizacja poinformowała że złożyła w szczecińskiej prokuraturze i policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez twórców kanału Lord Kruszwil.

 

Lord Kruszwil poza Lifetube

Kontrowersyjne treści opublikowane przez Lorda Kruszwila zniknęły z YouTube. Serwis w odpowiedzi na pytania Wirtualnemedia.pl wyjaśnił, że nie udziela komentarzy na temat indywidualnych przypadków usunięcia treści.

Głos w tej sprawie zajął natomiast sam Lord Kruszwil, który w opublikowanym materiale skrytykował YT za zablokowanie jego filmów.

 

Z informacji uzyskanych przez Wirtualnemedia.pl wynika jednak że kontrowersyjne filmy zostały usunięte nie przez YT, ale przez samego twórcę. Na to wskazują nasze rozmowy z Kamilem Bolkiem, członkiem zarządu Lifetube, sieci partnerskiej opiekującej się dotąd kanałem Lord Kruszwil.

- Problem treści zdecydowanie przekraczających granice kontrowersji jest dla nas ogromnie istotny, m.in. poprzez współpracę w tym zakresie z Rzecznikiem Praw Obywatelskich walczymy z patostreamerami - zaznacza Kamil Bolek. - W przypadku Lorda Kruszwila do tej pory wychodziliśmy z założenia, że lepiej jest mieć ten kanał pod kontrolą - m.in. dzięki naszej interwencji filmy przekraczające granice norm społecznych zostały usunięte, a kilka nigdy nie zostało opublikowanych. Również najnowsze filmy po naszej zdecydowanej interwencji, za którą stała groźba zerwania jakiejkolwiek współpracy, zostały usunięte. Do tego dołączyliśmy listę twardych, nieprzekraczalnych zasad, których złamanie miało skutkować natychmiastowym usunięciem z sieci i zerwaniem wszelkiej współpracy. Kruszwil w swoich publikacjach posunął się jednak zdecydowanie za daleko. Treści zamieszczane przez twórcę są zdecydowanie poza granicami kontrowersji i nie możemy ich wspierać. W związku z tym kończymy współpracę z kanałem Lord Kruszwil. Oznacza to koniec wszelkich form partnerstwa z tym twórcą - zapowiada Bolek.

Dołącz do dyskusji: Lord Kruszwil wyrzucony z sieci Lifetube. Jego kanał zgłoszony na policję i do prokuratury

30 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
??
Przeciez nir musi miec posrednika. Osobidcie nie rozumirm jego fenomenu i nie oglądam. Jednak nie powinno sie ingerowac w tworczosc zsdnych osob. Rezyserzy tez maja swobode wypowiedzi. Dysrtybutor najwyzej zawsze moze odmowic publikacji takiego "dziela"
odpowiedź
User
marketer
Ten moment gdy ten ośrodek po raz pierwszy w swojej działalności zrobił coś pożytecznego...
Teraz czuję się jakbym miał pochwalić jakiegoś zbrodniarza, bo przypadkowo zlikwidował kogoś równie paskudnego.
odpowiedź
User
karolia dołega
No ciekawe, skoro LifeTube przyznaje, że są też nieopublikowane filmy to w przypadku gdy w ich treści rownież znajdują się akty podchodzące pod przestępstwo to sieć może odpowiadać za brak interwencji do odpowiednich służb. Pytanie tylko czy te filmy jeszcze gdziekolwiek istnieją...
odpowiedź