SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Magdalena Wolińska-Riedi od półtora miesiąca odsunięta od pracy. TVP wysłała do Włoch inną dziennikarkę

Mija już półtora miesiąca, odkąd Telewizja Polska odsunęła od pracy swoją korespondentkę we Włoszech Magdalenę Wolińską-Riedi. Wciąż nie wiadomo, czy i kiedy dziennikarka wróci na wizję. Nadawca do Rzymu wysłał Annę Ołdakowską-Somaini.

Magdalena Wolińska-Riedi, fot. screen z youtube'aMagdalena Wolińska-Riedi, fot. screen z youtube'a

Magdalena Wolińska-Riedi została odsunięta od pracy pod koniec stycznia, po tym jak w twitterowej dyskusji o wojnie w Ukrainie napisała: „Czyli stygmatyzujemy cały rosyjski naród za szaleństwo Putina i spółki. Chyba tylko my Polacy, którzy wyssaliśmy nienawiść z mlekiem matki, możemy to tak interpretować”.

Potem dodała kilka wpisów z przeprosinami i wyjaśnieniami. - Poniosło mnie w tej dyskusji. Przepraszam wszystkich, których dotknęły moje słowa. Nie to miałam na myśli, a sama ostatecznie podpadłam w niesprawiedliwe generalizowanie i stygmatyzację. Zawsze pracą i działaniami tu na obczyźnie chcę służyć Polsce - tłumaczyła.

Na jak długo zniknęła Wolińska-Riedi?

Następnego dnia Telewizja Polska w komunikacie stwierdziła, że „jest oburzona tweetem Magdaleny Wolińskiej-Riedi, w którym dziennikarka uznaje Polaków za rusofobów i germanofobów”.

- W Telewizji Polskiej nie ma miejsca na słowa, które godzą w polską rację stanu. Telewizja Polska nie identyfikuje się z wypowiedziami, które wpisują się w rosyjską propagandę - wyliczono. Podkreślono, że dziennikarze publicznego nadawcy powinni „traktować media społecznościowe jako formę publicznej wypowiedzi, mając na uwadze, że także tam reprezentują Telewizję Polską”.

TVP poinformowała, że „Magdalena Wolińska-Riedi decyzją przełożonych została odsunięta od wykonywania obowiązków służbowych”.

Do dzisiaj nie wiadomo, na jak długo Wolińska-Riedi zniknęła z anten publicznego nadawcy i czy w ogóle wróci do pracy. Biuro prasowe Telewizji Polskiej nie odpowiedziało na pytania portalu Wirtualnemedia.pl w tej sprawie.

Anna Ołdakowska-Somaini opowiada z Rzymu o Janie Pawle II

Od początku zeszłego tygodnia jednym z głównym tematów dyskusji politycznych jest pokazany w TVN24 reportaż Marcina Gutowskiego, w którym zarzucono Janowi Pawłowi II zaniechania - w okresie, gdy był metropolitą krakowskim - dotyczące trzech przypadków księży pedofili.

Media publiczne, podobnie jak politycy Zjednoczonej Prawicy, mocno skrytykowały materiał, przekonując, że to atak na papieża oparty wyłącznie na dokumentach SB. TVP1 od czwartku po głównym wydaniu „Wiadomości” emituje fragmenty homilii Jana Pawła II.

W tej sytuacji Telewizja Polska zdecydowała się wysłać do Rzymu inną dziennikarkę - zajmującą się tematyką zagraniczną Annę Ołdakowską-Somaini. Opowiadała ona w TVP Info o zasługach Jana Pawła II i pokazywała kolejki turystów do Bazyliki Świętego Piotra, w której znajduje się grób polskiego papieża.

Gmyz z naganą, Cholewińscy zniknęli z TVP Info

W ostatnich latach Telewizja Polska różnie reagowała na zachowania swoich dziennikarzy, które uznała za niewłaściwe. W lipcu 2018 roku korespondent nadawcy w Niemczech Cezary Gmyz dostał naganę od dyrekcji Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, po tym jak na Twitterze ówczesną prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Gersdorf określił spolszczoną wersją wulgarnego niemieckiego słowa.

- Wypowiedź redaktora Gmyza wykracza poza kanon przyjętych w TVP norm zachowań i kultury - uzasadniła TVP.

Nadawca nie podjął natomiast żadnych działań dyscyplinarnych, kiedy w kwietniu ub.r. wicedyrektor TVP World Dawid Wildstein po publikacji raportu o katastrofie smoleńskiej przez podkomisję Antoniego Macierewicza stwierdził na Twitterze, że „funkcyjne szmaty z GW, TVN, Polityki (…) powinni zamknąć swoje mordy”.

Pod koniec października 2020 roku z TVP Info zniknął Michał Cholewiński, który w trakcie dyskusji o masowych protestach po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ograniczającym prawo do aborcji powiedział: „Nie rozumiem, dlaczego Trybunał Konstytucyjny w tym czasie rozedrgania, poważnych, innych problemów w Polsce, ale także zaniepokojenia wielu ludzi, podjął tę sprawę”. Równocześnie pasma informacyjne w stacji przestała prowadzić jego żona Agata Biały Cholewińska.

TVP oficjalnie nie komentowała spawy, według ustaleń Onetu obojgu dziennikarzom zaproponowano dołączenie do redakcji TVP Polonia i obniżkę zarobków. Ostatecznie zdecydowali się przejść do Polsat News, Michał Cholewiński zaczął tam także prowadzić główne wydania „Wydarzeń”.

Wolińska-Riedi w TVP od ośmiu lat

Magdalena Wolińska-Riedi to dziennikarka i pisarka na stałe mieszkająca we Włoszech. W marcu 2014 roku wraz Piotrem Adamczykiem była współautorką dokumentalnego cyklu „Polacy w Rzymie i Watykanie”, nadawanego w TVP1. Wtedy kierownictwo TVP zwróciło na nią uwagę, co zaowocowało tym, że od 2015 roku Magdalena Wolińska-Riedi jest korespondentką publicznego nadawcy z Rzymu i Watykanu.

W maju 2022 roku dziennikarka otrzymała medal Pro Patria za „kultywowanie pamięci o walce o niepodległość RP”. Medale wręczono kilkunastu osobom podczas uroczystości z okazji 78. rocznicy bitwy o Monte Cassino i 130. rocznicy urodzin generała Władysława Andersa.

Ukończyła italianistykę na Uniwersytecie Warszawskim, historię kościoła na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie oraz Akademię Dyplomatyczną PISM w Warszawie.

Dołącz do dyskusji: Magdalena Wolińska-Riedi od półtora miesiąca odsunięta od pracy. TVP wysłała do Włoch inną dziennikarkę

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Nick
We Włoszech nadal kwarantanna?
odpowiedź
User
Adam
Pytanie do autora tego artykułu. Jest w nim zdanie (wersja z godz. 10. 22) "Magdalena Wolińska-Riedi to dziennikarka i pisarka na stałe mieszkająca w Watykanie". A rzetelność dziennikarska? Przecież Magdalena Wolińska - Riedi nie mieszka już w Watykanie. Dlaczego nie sprawdza pan (lub pani) podstawowych informacji? Wystarczy np. skontaktować się z dziennikarką i zapytać.

odpowiedź
User
Jurek
Kurskim pracowała to dobrze....teraz udaje nic nie stało a stało wszystko
odpowiedź