SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Marek Czyż zamiast "Wiadomości". "Widz będzie zdegustowany"

W środę o godzinie 19:30 widzowie TVP 1 nie zobaczyli „Wiadomości”, a wystąpienie dziennikarza Marka Czyża, który zapowiedział nową formułę programu. - Tekst wygłoszony przez Marka Czyża był niepotrzebnie metaforyczny. Trzeba było przemówić do widza TVP trochę prostszym językiem - mówi nam Adam Szynol, medioznawca.

W środę, gdy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał zarząd TVP i powołał nowy, nie ukazały się nowe wydania “Wiadomości". Wydania na Jedynce nie pokazano ani o 12:00, ani o 15:00. Zamiast tego widzowie zobaczyli plansze. 

Inaczej było jednak o godzinie 19:30. Wtedy pokazano wystąpienie dziennikarza Marka Czyża, który poinformował, że tym razem wieczornych „Wiadomości” nie będzie. Wyjaśnił, skąd taka decyzja. 

- Dzień dobry Państwu. Jak Państwo z pewnością zauważyli, zaszły pewne zmiany, więc mają państwa prawo oczekiwać wyjaśnień. Więc pozwolą państwo, że wyjaśnię. Żaden polski obywatel, który finansuje działania telewizji publicznej, nie ma żadnego obowiązku wsłuchiwać się w propagandę, czyjąkolwiek – zacząć Marek Czyż.

- Każdy polski obywatel, który finansuje media publiczne, ma prawo żądać od nich rzetelnej, profesjonalnej i uczciwej informacji. Dlatego proponuję państwu uczciwą umowę. Od jutra "Wiadomości" będą państwu prezentować fotografię świata i dnia. Fotografię, a nie obraz, bo to nie jest to samo. Obraz w tych studiach malowano przez osiem lat, wyłącznie starannie dobranymi barwami - dodał dziennikarz.

Czyż następnie zapowiedział nowy program informacyjny w TVP. - Zamiast propagandowej zupy, chcemy państwu zaproponować czystą wodę. Nie dlatego, że jest szlachetna, ale dlatego, że nie niesie żadnych nachalnych smaków. To się właśnie od teraz zaczyna. Dziś nie będzie "Wiadomości", ale jutro podamy państwu informacyjny program Telewizji Polskiej. Niezawodnie o 19.30. Nazywam się Marek Czyż, serdecznie zapraszam - zakończył dziennikarz. 

Medioznawca o wystąpieniu Marka Czyża

- Nie oceniam tego dobrze. Tekst wygłoszony przez Marka Czyża był niepotrzebnie metaforyczny. Trzeba było przemówić do widza TVP trochę prostszym językiem. Wystarczyło powiedzieć, że po wyborach zmieniły się władze naszego kraju, w związku z tym dojdzie także do zmian w zakresie funkcjonowania mediów publicznych. Podkreślić większą wiarygodność oraz rzetelność i tyle. Nie bawiłbym się w żadną metaforykę, słowa o wodzie i zupie były niepotrzebne. To nie było czytelne dla przeciętnego widza. Obawiam się, że taki widz po wysłuchaniu wystąpienia Marka Czyża będzie mocno zdezorientowany, a nawet zdegustowany - uważa w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Adam Szynol, medioznawca z Uniwersytetu Wrocławskiego.

I dodaje: „Dobrze, że na miejsce „Wiadomości” pojawił się jakikolwiek komunikat, nie zostawiono pustej planszy. Ważne, że prezenter ogłosił, że od jutra wróci program informacyjny o godzinie 19:30. Podkreślono, że będą to nowi ludzie z chęcią rzetelnego relacjonowania wydarzeń.”

Krytycznie wystąpienie Czyża zamiast „Wiadomości” ocenili także dziennikarze w mediach społecznościowych. - Strasznie słaby był ten wstęp do "nowej" TVP. Jakiś ktoś (bo nikt normalny nie ma pojęcia, kim jest Marek Czyż), który wypowiada jakieś bełkotliwe przesłanie o zupie, ewidentnie nieprzygotowane, ze słabym dźwiękiem. I to ma być wstęp do nowej telewizji? Powtarzam: to nie jest żadna naprawa TVP, to jest ordynarne TKM. Kontynuacja poprzedniego TKM - napisał Łukasz Warzecha z „Do Rzeczy”. 

- Skomplikowany i pomieszany stylistycznie język, dziwne metafory z fotografami, obrazami i smakowymi wodami, dźwięk gorszy niż z telefonu; wszystko poprzedzone co najmniej niefortunnym wpisem-zapowiedzią partii politycznej. Rozumiem wyjątkowo trudne okoliczności, ale... no, nie - ocenił Jakub Krupa.

- Brak podpisu kim jest Marek Czyż, jaką rolę pełni, w czyim imieniu mówi. Warsztatowo i informacyjnie słabo - napisała Sylwia Czubkowska z Techstorie w TOK FM.

- Metafory ok, ale widz nie wie kto do niego mówił, jaką pełni funkcje i na jakiej podstawie przeprowadzane są zmiany. Można było o wiele lepiej, szkoda - wskazała Karolina Głowacką z TOK FM.

Czytaj także: Zniknęło TVP Info. Zaraz po odwołaniu prezesa TVP

Adam Szynol inaczej patrzy na sam moment przedstawienia się przez Marka Czyża. - Aż tak bym nie czepiał się. To bez większej różnicy, czy przedstawił się na początku czy na końcu wystąpienia. Część widowni pamięta Marka Czyża, bo pracował w TVP przez wiele lat. Prowadził programy, a w swojej pracy był bardzo rzetelny - kończy medioznawca.

Kto tworzy nowy program informacyjny TVP

Jak pisaliśmy na łamach Wirtualnemedia.pl, na Marka Czyża, Pawła Płuskę i Grzegorza Sajóra natknęli się w siedzibie Telewizji Polskiej przy ul. Woronicza 17 niektórzy z posłów PiS, którzy pojawili się tam w środę z interwencjami dotyczącymi odwołania Mateusza Matyszkowicza ze stanowiska prezesa TVP.

Dariusz Matecki spotkał Czyża, Płuskę i Sajora w studiu, z którego nadawane są programy sportowe. Dziennikarze wymijająco odpowiadali na pytania posła, co tam robią i czy mają już umowy z TVP.

Jak opisywaliśmy w ostatnich tygodniach, Grzegorz Sajór i Paweł Płuska kompletowali zespół redakcyjny nowego programu informacyjnego Telewizji Polskiej, który zastąpi „Wiadomości”. Pracować tam mają dziennikarze związani poprzednio z Telewizją Polsat: Małgorzata Nowicka-Aftowicz i Piotr Jędrzejek z Polsat News, Bartosz Cebeńko i Wioleta Wramba z Wydarzeń 24, ponadto Joanna Dunikowska-Paź z TVN24 i Tomasz Marzec, który z TVN24 rozstał się kilka lat temu.

Paweł Płuska ma być szefem nowego programu, Grzegorz Sajór jego wydawcą, a Marek Czyż - jednym z gospodarzy.

Czytaj też: Tomasz Sygut prezesem TVP, Piotr Zemła szefem rady nadzorczej

Ponadto Paweł Moskalewicz, wcześniej redaktor naczelny „Forum” i wiceszef „Bloomberg Businessweek Polska” i wydawca „Wprost” ma zarządzać w TVP Info, a Jarosław Kulczycki - redakcją „Panoramy”.

Sejm podjął we wtorek 19 grudnia uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej.

Czytaj także: Kolejni reporterzy terenowi odchodzą z RMF FM

Dzień później szef resortu kultury Bartłomiej Sienkiewicz, powołując się na Kodeks spółek handlowych, odwołał dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe rady nadzorcze spółek, które powołały nowe zarządy spółek.

Politycy PiS od wtorkowego wieczoru przebywają w siedzibie TVP. We wtorek późnym wieczorem prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że politycy tej formacji będą robili w TVP dyżury po 10 osób. Poinformował również, że tworzony jest harmonogram tych dyżurów.

Dołącz do dyskusji: Marek Czyż zamiast "Wiadomości". "Widz będzie zdegustowany"

36 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
m.
Nowy program będzie miał już na starcie spory kredyt zaufania - samym zmienionym sposobem przekazu. Bez agresji, szczucia, oszczerstw. Jak jeszcze do tego dojdzie uważna, krytyczna - ale uczciwa ocena poczynań nowej władzy, mogą zyskać kolejne punkty. Naprawdę - i wyniki oglądalności kanału sejmowego, i procent odmów w referendum, świadczy o tym, że społeczeństwo jest świadome politycznie. I cenniejszy będzie uczciwy przekaz, czasem może nawet zbyt krytyczny, albo komunikujący trudną prawdę niż miód i mleko w połączeniu z wazeliną 24h/dobę, jak to było dotychczas. Nowa władzo - nie zepsujcie tego - zbyt duża liczba osób czekała 8 lat na ten dzień.
odpowiedź
User
XPC
Zwalczanie PISu Pisem :)
odpowiedź
User
Rysio
To on naprawdę sam nie potrafi sobie nic konkretnego napisać do promptera, a mógł zapisać się w historii jak Szczepkowska. Bełkot o zupie i fotografii zamiast o prawdzie, niezależności dziennikarskiej i wolności słowa, kilka pojęć oderwanych w ramach zapowiedzi- jak będzie, i wytłumaczenie jak było. Zacząć trzeba było od poinformowania widzów co właściwie konkretnie się dzieje a zakończyć obietnicą, że będzie lepiej. Serio- nie mają tam jeszcze nikogo kto umie pisać, wynajęcie promptera to 400zł!
odpowiedź