SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Michał Pietniczka żegna się z Ringier Axel Springer Polska, Robert Mojsak na czele wideo Onetu

Po ponad pięciu latach pracy z Ringier Axel Springer Polska odchodzi Michał Pietniczka, dyrektor wideo w Onecie. Jego obowiązki przejmie Robert Mojsak - ustalił portal Wirtualnemedia.pl.

Michał PietniczkaMichał Pietniczka

- Odejście Michała Pietniczki z działu wideo było jego własną decyzją - jego dalsze plany nie są nam jeszcze znane - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Agnieszka Skrzypek-Makowska, menedżer ds. komunikacji w Ringier Axel Springer Polska.

Michał Pietniczka nie odpowiedział wczoraj na nasze pytania w tej sprawie.

Pietniczka zaczął pracę w RASP w lipcu 2014 roku jako dyrektor wideo w Grupie Onet. Wcześniej był związany z Agorą pracował kolejno w redakcjach „Nowego Dnia” i Gazeta.pl, jako szef produkcji w dziale wideo Gazeta.pl i szef nieistniejącej już sieci youtuberskiej Agora Internet Artists.

W Ringier Axel Springer Polska za obszar wideo odpowiadają też Sabina Lipska jako dyrektor oraz Katarzyna Szypulska, która przed rokiem objęła funkcję szefowej produkcji wideo.

Z końcem sierpnia z RASP odszedł Łukasz Szelecki, zastępca szefa wydawców wideo i obszaru transmisji na żywo.

Według badania Gemius/PBI w sierpniu br. strony i aplikacje internetowe Ringier Axel Springer Polska zanotowały 19,8 mln realnych użytkowników i 2 mld odsłon, a sam portal Onet.pl miał 16,35 mln użytkowników i 1,4 mld odsłon.

Dołącz do dyskusji: Michał Pietniczka żegna się z Ringier Axel Springer Polska, Robert Mojsak na czele wideo Onetu

33 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Xxx
Dobra decyzja. RASP to taki wakacyjny kurort w katalogach biur podróży - w folderach i na zdjęciach wyglada atrakcyjnie i z dużym spektrum możliwości. Gdy już jednak dotrzesz na miejsce, okazuje się, ze plaża jest godzinę drogi od hotelu, basen nieczynny a pokoje pozostawiają wiele do życzenia. Powodzenia.
odpowiedź
User
W końcu
W końcu!
odpowiedź
User
fg
Sympatyczny gosc ale specjalista sredni. zamiast zarzadzac to raczej z kazdym staral sie przyjaznic. Korpo pelne takich ludzi i predzej czy pozniej koncza gdzies za burta. Powodzenia Michal
odpowiedź