SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Biuro prasowe NBP o antywyróżnieniu Adama Glapińskiego: nagłe zainteresowanie nic nie znaczącym rankingiem

Według magazynu „Global Finance” prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam Glapiński jest jednym z najgorszych szefów banków centralnych w Europie. W odpowiedzi biuro prasowe NBP w serii wpisów twitterowych skrytykowało zestawienie jako „nic nie znaczący ranking robiony przez bankierów, z poradą dla kapitału zagranicznego, gdzie można aktualnie najlepiej zarobić…”. Taka reakcja zdumiała niektórych dziennikarzy.

W corocznym zestawieniu „Global Finance” prof. Adam Glapiński dostał notę C w skali, w której A to najlepsza ocena, a F najgorsza. Jako uzasadnienie wskazano łagodną politykę pieniężną, w związku z rosnącą inflacją Rada Polityki Pieniężnej (Glapiński jest jej szefem) podniosła stopy procentowe dopiero miesiąc temu.

- W polskim Internecie spore poruszenie, że A. Glapiński dostał od Global Finance ocenę "C" i został uznany za jednego z najgorszych bankierów centralnych w Europie. Tymczasem co roku tak jest, po prostu szeroka publiczność wcześniej się tym nie przejmowała - zauważył Michał Żuławiński z Bankier.pl.

- Global Finance oraz ich „destabilizacja banków i polskich finansów” przez obniżenie stop… tymczasem banki w doskonałej kondycji, bo ich klientów omija bezrobocie. W Polsce ani jeden bank nie upadł. Banki już odrobiły straty kryzysu - skomentowano na profilu twitterowym biura prasowego Narodowego Banku Polskiego.

- Finanse państwa są w dobrej kondycji. Według autorów rankingu, dobre banki centralne to te, które niezależnie od kryzysu, mają wysokie stopy procentowe i dają dobrze zarobić kapitałowi spekulacyjnemu, kosztem dużego bezrobocia… - dodano.

Biuro prasowe NBP: ranking bez znaczenia

Kolejna seria krytycznych wpisów o zestawieniu „Global Finance” pojawiła się wieczorem. - Leszek Balcerowicz też miał notę C w 2005 toku w rankingu mało znaczącego pisma Global Finance. Ranking jest bez znaczenia - oceniono.

- Sławomir Skrzypek, także ze względów politycznych, miał notę D. W tym dziwnym rankingu takie banki centralne jak USA, UE miewały notę C, a w obecnym rankingu, pogrążona w głębokim kryzysie Rosja ma A - zauważono.

- Taki to ranking robiony przez bankierów, z poradą dla kapitału zagranicznego, gdzie można aktualnie najlepiej zarobić… Nagłe zainteresowanie nic nie znaczącym rankingiem, w którym nieprzerwanie od początku kadencji, Prezes Glapiński przedstawiany jest jako niesprzyjający kapitałowi spekulacyjnemu, podobnie jak Balcerowicz w 2005 - stwierdzono w kolejnych tweetach.

Ponadto zamieszczono linki do tekstów serwisu wGospodarce.pl (należącego do Fratrii) krytycznie opisujących ranking „Global Finance”. Natomiast w należącym do NBP serwisie Obserwator Finansowy opublikowano wypowiedź Galliny Vincelette, dyrektor Banku Światowego na Unię Europejską: „Niezwykle ważne jest bezprecedensowe wsparcie, jakiego władze udzieliły w celu ochrony dochodów, ochrony miejsc pracy. Należy docenić rolę zarówno NBP, jak i rządu”.

„Łudziłem się, że to fejkowe konto”

Niektórzy dziennikarze byli zdumieni, że tak krytyczne wpisy pojawiły się na profilu biura prasowego Narodowego Banku Polskiego. - Łudziłem się, że to fejkowe konto @BiuroNbp, ale to nie fejk. Jakaś nagroda chyba będzie konieczna za taki poziom „komunikacji” - napisał Patryk Michalski z Wirtualnej Polski.

- Jezu, a ja myślałem, że to jednak jakiś troll - stwierdził Dariusz Ćwiklak z „Newsweek Polska”. - I nieprawda że dach przeciekał, zwłaszcza że prawie nie padało - skwitował Krzysztof Berenda z RMF FM.

- "Przez osiem ostatnich lat" "Wina Tuska" "Ulica i zagranica" "Polska w ruinie" "Balcerowicz musi odejść". A propos ostatniego... to teraz kto musi odejść? - spytał Łukasz Kijek z Gazeta.pl. - Komunikacyjna tragedia. Farsa. To już nawet nie nadaję się pod case, całe konto jest do zaorania i postawienia na nowo - ocenił Wojtek Kardyś, specjalista ds. marketingu internetowego.

Prof. Adam Glapiński jest prezesem NBP od połowy 2016 roku, jego kadencja upływa w połowie 2022 roku.

Dołącz do dyskusji: Biuro prasowe NBP o antywyróżnieniu Adama Glapińskiego: nagłe zainteresowanie nic nie znaczącym rankingiem

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Max
Glapiński to dureń i bufon - i to już pokazał swoimi wypowiedziami i decyzjami. A protesty jego „asystentek” niczego tu nie zmienią
odpowiedź
User
olek
Biuro prasowe a komunikacja prowadzona jak przez pijanego, zgorzkniałego dziada, który zagotował się, że ktoś śmiał zwrócić mu uwagę, że nie sprzątnął trawnika po swoim psie. Specjaliści na swoim miejscu. Szkoda że za nasze...
odpowiedź
User
Glapa to klapa
Można by powiedzieć że to on jest bez znaczenia
Ale nie on ma znaczenie o tyle że swoją głupotą okrada nas wszystkich
odpowiedź