SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Netflix zapowiada nowe polskie produkcje. Będzie serial „Heweliusz”, „Lady Janosik” i „Furioza 2 & 3”

Platforma Netflix nakręci w Polsce seriale „Heweliusz” i dwa kolejne filmy z serii „Furioza” oraz film „Lady Janosik”. W tym roku koncern na produkcje w naszym kraju wydał 400 mln zł.

Mateusz Damięcki w filmie "Furioza", fot. Kino Świat Mateusz Damięcki w filmie

„Heweliusz” będzie serialem katastroficznym inspirowanym historią zatonięcia promu Jan Heweliusz. Za scenariusz odpowiada Kasper Bajon, za reżyserię Jan Holoubek, a za produkcję Anna Kępińska.

Wszyscy pracowali przy realizacji niedawnego hitu serialowego Netfliksa - „Wielkiej wody”. - Podobnie jak w „Wielkiej wodzie”, tragiczne zdarzenie będzie jedynie pretekstem do opowiedzenia historii o ludziach - zapowiada Anna Kępińska.

Z kolei serial „Idź przodem, bracie” ma być neowesternową, współczesną opowieścią o starciu dwóch rodzin stojących po przeciwnych stronach prawa. Za scenariusz odpowiada Kacper Wysocki, reżyserem będzie Maciej Pieprzyca, a producentem Łukasz Dzięcioł z Opus Film.

Dwa kolejne filmy „Furioza”

Ponadto Netflix zrealizuje dwa kolejne filmy z serii „Furioza”. Pierwszy film jesienią ub.r. był wyświetlany w kinach, a na Netfliksie pojawił się w marcu br.

Kolejne dwa obrazy będą miały premierę od razu na platformie. Tak jak przy pierwszym filmie reżyserią zajmie się Cyprian T. Olencki. Natomiast producentami będą Marcin Zarębski i Magdalena Szwedkowicz.

Drugim współautorem  pierwszej części „Furiozy” jest Tomasz Klimala. Scenarzysta nie pracuje już nad kontynuacjami tytułu.

Netflix podobnie postąpił w przypadku serii „365 dni”: po sukcesie oglądalnościowym na platformie pierwszego filmu w 2020 roku, granego wcześniej w kinach, zaklepał realizację wyłącznie dla swojej platformy dwóch kolejnych. „365 dni. Ten dzień” i „Kolejne 365 dni” miały premierę na Netfliksie w br.

 

Nową polską produkcją Netfliksa będzie również film „Lady Janosik” - uwspółcześniona wariacja na temat legendy Janosika. W filmie krewka nastolatka spotka na swej drodze bandę górali. Za scenariusz odpowiada Bartosz Sztybor, za reżyserię Kalina Alabrudzińska (pracowała w tej funkcji przy serialu Netflixa „Sexify”, a za produkcję Jan Kwieciński.

- „Lady Janosik" będzie filmem przygodowym, osadzonym w lokalnym folklorze i zrealizowanym z ogromnym rozmachem. Wywrócimy legendę Janosika do góry nogami - zapowiada Kwieciński.


Szef Netfliksa Reed Hastings z twórcami pracującymi przy polskich filmach i serialach platformy

Przez rok 400 mln zł na produkcje Netfliksa w Polsce

Netflix podkreśla, że w br. na produkcje realizowane w Polsce przeznaczył ok. 400 mln zł. Stworzył przy tym ponad 3,5 tys. miejsc pracy dla polskich aktorów, scenarzystów, reżyserów oraz ekip pracujących na planie i poza nim.

- Czujemy się wyróżnieni, że możemy pracować z najlepszymi twórcami w Polsce oraz że mamy okazję wciąż zapraszać do współpracy kolejnych fantastycznych artystów, takich jak Maciej Pieprzyca- mówi Anna Nagler, nadzorująca produkcję seriali Netfliksa w Europie Środkowo-Wschodniej.

Wiosną br. Netflix zapowiedział na 2022 i 2023 rok premiery osiemnastu polskich produkcji, część pojawiła się już na platformie. W 2013 roku subskrybenci będą mogli obejrzeć m.in. ekranizację „Pana Samochodzika i Templariuszy”, seriale „Informacja zwrotna” „Dziewczyna i kosmonauta”, „Detektyw Forst”, „Infamia”, „Lovzone”, a także filmy „Dzisiaj śpisz ze mną” i „Freestyle”.

- Fakt, że mamy siedzibę w Warszawie, daje nam możliwość bycia jeszcze bliżej polskiej branży kreatywnej i pracy nad kolejnymi filmami, które przynoszą radość widzom i zwiększają różnorodność lokalnych produkcji - dodaje Łukasz Kluskiewicz, odpowiadający w koncernie za realizację filmów w Europie Środkowo-Wschodniej.

Koncern na początku br. uruchomił w Warszawie biuro regionalne, które odpowiada za działalność platformy w Polsce i na 27 innych rynkach Europy Środkowo-Wschodniej.

- Kiedy byłem tutaj w 2016 roku, dopiero lokalizowaliśmy Netflix na polskim rynku. Dzisiaj mamy już na koncie produkcję ponad 30 polskich filmów i seriali, w tym takie hity jak Wielka Woda i Broad Peak, które pokochały miliony widzów nad Wisłą i nie tylko. Chcemy dalej inwestować w Polsce i wspólnie łączyć siły z lokalną branżą kreatywną w pracy nad kolejnymi tytułami, tak aby polskie produkcje miał okazję poznać cały świat - zapowiedział Reed Hastings, prezes Netfliksa.

Netflix ma ponad 220 mln subskrybentów

Od ponad dwóch lat Netflix jest najpopularniejszą platformą ze streamingiem wideo w naszym kraju. W październiku br. przyciągnął 12,81 mln polskich internautów, każdego średnio na 5 godzin, 55 minut i 51 sekund (według badania Mediapanel). Nie ujawnia, ilu ma w Polsce płacących użytkowników.

Na koniec września br. Netflix miał globalnie 220,67 mln subskrybentów. Wzrost liczby subskrybentów Netfliksa był dużo wyższy od prognozy sprzed trzech miesięcy wynoszącej 1 mln. Platforma wróciła do dodatniej dynamiki, po tym jak w pierwszym kwartale br. straciła netto 0,2 mln klientów, a w drugim - 0,97 mln.

W czwartym kwartale br. Netflix spodziewa się pozyskać netto 4,5 mln subskrybentów. Przychody mają zmaleć rok do roku z 7,78 do 7,71 mld dolarów, marża operacyjna - z 8,2 do 4,2 proc., a zysk netto - z 607 do 163 mln dolarów.

Dołącz do dyskusji: Netflix zapowiada nowe polskie produkcje. Będzie serial „Heweliusz”, „Lady Janosik” i „Furioza 2 & 3”

21 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Alojzy
Dobrze, że nie stawiają na ekranizacje polskich kryminałów jak konkurencja. Kolejny serial katastroficzny odbiorcy z chęcią obejrzą, bo to jest jeszcze niewykorzystany gatunek.
0 0
odpowiedź
User
rzułta morda z żymu
Janosik kobieta... Dziwne że nie pójdą w kierunku czarnoskórego działacza lgbtqwert+ z zacięciem do bdsm
0 0
odpowiedź
User
Placowy
A już myślałem, że nakręcą serial o Janie Heweliuszu. Coś na wzór "Kopernika".
0 0
odpowiedź