SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kilkanaście hitów niedługo zniknie z Netfliksa. Na liście klasyki

Netflix w marcu uszczupli swoją bibliotekę o kilkanaście filmów. Tylko do 1 marca w serwisie będą dostępne takie znane produkcje jak "Truman Show", "Kate i Leopold", "Salt" z Angeliną Jolie czy "Ucieczka z Alcatraz".

W każdy miesiącu biblioteka serwisu Netflix powiększa się o nowe produkcje, w tym te na licencji. One jednak wygasają, co oznacza, że filmy i seriale są dostępne na platformie tylko na określony czas. Jakie tytuły znikną z Netfliksa w marcu? Lista podane właśnie przez serwis liczy kilkanaście pozycji - wśród nich są klasyki od lat znane przez widzów, filmy familijne czy dziecięce.

Jakie tytuły znikają z Netfliksa w marcu?

Tylko do końca lutego na Netfliksie będzie można oglądać między innymi:

"Truman Show" - kultowa tragikomedia z 1998 roku z Jimem Carreyem w roli głównej

• "40-letni prawiczek" - komedia ze znanym z "The Office" Stevem Carellem

• "Salt" z Angeliną Jolie w roli głównej

• "Kate i Leopold" - klasyk komedii romantycznej, w obsadzie Meg Ryan i Hugh Jackman

• "Ucieczka z Alcatraz" - oparta na autentycznej historii klasyka z 1979 roku, w reżyserii Dona Siegela

• "Grease" - kultowy musical z rewelacyjnymi rolami Johna Travolty i Olivii Newton-John

• "Niemoralna propozycja" z Robertem Redfordem w roli ekscentrycznego miliardera  oraz Demi Moore i Woodym Harrelsonem grających szczęśliwe małżeństwo

Z kolei tylko do 22 marca Netflix ma w swojej ofercie pięć sezonów serialu "Gotham". Do końca marca w bibliotece będą dostępne "Karate Kid", "Elizjum" i "Obłędny rycerz".

Netflix ma globalnie 230 mln subskrybentów

Netflix nie podaje, ilu użytkowników ma w Polsce. Z danych Mediapanel wynika, że platforma, jako strona www oraz aplikacja na urządzenia mobilne i smart tv, przyciągnęła 12,92 mln polskich internautów, z których każdy spędził tam średnio 7 godzin, 10 minut i 47 sekund. Zasięg platformy wyniósł 43,55 proc.

W IV kwartale 2022 r. liczba subskrybentów Netflixa urosła o 7,66 mln do 230,75 mln. Natomiast wzrost przychodów wyhamował do 1,9 proc., a zysk netto skurczył się z 607 do 55 mln dolarów. Współzałożyciel platformy Reed Hastings z funkcji jednego z szefów platformy przeszedł do jej rady dyrektorów.

Dołącz do dyskusji: Kilkanaście hitów niedługo zniknie z Netfliksa. Na liście klasyki

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ot.
To normalne, że co jakiś czas następuje rotacja filmów/seriali (licencje od producentów zewnętrznych wygasają). Często niektóre filmy wracają po jakimś czasie. Dotyczy to WSZYSTKICH serwisów VOD. Gorzej, że w Netflix zauważalnie ubywa treści licencjonowanych/zewnętrznych... natomiast jakość produkcji własnych, nie zawsze jest w stanie to zrekompensować. Dodatkowo mam wrażenie, że Netflix zafiksował się na pewnych typach produkcji/gatunkach... natomiast innych jest zdecydowanie za mało.
odpowiedź
User
Ulkiks
Rotacje to były kiedyś, jak nie było konkurencyjnych platform. Teraz jak pozycje znikają to w większości już nie wracają, bo trafiają do macierzystych platform.
odpowiedź