W sprawozdaniu Netflix zaznaczył, że spodziewał się w zeszłym kwartale wzrostu liczby swoich subskrybentów o 2,5 mln. Natomiast średnia prognoz analityków wynosiła 3,57 mln.
Według spółki wolniejsze tempo wzrostu to efekt rekordowych napływów nowych abonentów w pierwszej połowie roku, kiedy ludzie chętnie kupowali serwis, zmuszeni do spędzania czasu głównie w domach z powodu pandemii koronawirusa i lockdownu w gospodarce.
W trzech wcześniejszych kwartałach firma zaskakiwała pod tym względem na plus, także względem własnych prognoz, zwłaszcza w pierwszym kwartale br., kiedy wybuchła epidemia koronawirusa. Netflix spodziewał się, że liczba jego subskrybentów zwiększy się o 7 mln zł, tymczasem wzrost wyniósł 15,8 mln.
Zeszły kwartał to czwarty od początku 2016 roku, w którym Netflix pozyskał netto mniej niż 3 mln nowych subskrybentów. Największym negatywnym zaskoczeniem był wynik z drugiego kwartału ub.r. - firma spodziewała się wzrostu o 5 mln, a wyniósł on 2,7 mln.
Największy wzrost w Azji
Wyniki Netflixa w zeszłym kwartale najmocniej poszły w górę w Azji i regionie pacyficznym. Liczba subskrybentów zwiększyła się kwartał do kwartału z 22,49 do 23,5 mln, a przychody rok do roku urosły o 66 proc. do 635 mln dolarów.
W USA i Kanadzie liczba klientów platformy zwiększyła się o 0,18 mln do 73,08 mln, w Europie, Afryce i na Bliskim Wschodzie - o 0,76 mln do 62,24 mln, a w Ameryce Łacińskiej - o 0,26 mln do 36,32 mln.
Średni przychód od klienta (ARPU) zwiększył się rok do roku w każdym regionie działalności Netflixa oprócz Ameryce Łacińskiej, gdzie wpłynęło na to znacząco umocnienie się dolara wobec lokalnych walut.
Mniej na marketing, zysk w górę
Łączne przychody Netflixa w minionym kwartale wyniosły 6,43 mld dolarów, wobec 5,24 mld dolarów rok wcześniej.
Koszty ich uzyskania poszły w górę rok do roku z 3,1 do 3,87 mld dolarów, wydatki ogólne i administracyjne - z 233,2 do 271,6 mln dolarów, a nakłady na IT i rozwój - z 379,8 do 453,8 mln dolarów. Natomiast koszty marketingowe zmalały z 553,8 do 527,6 mln dolarów.
Przełożyło się to na wzrost zysku operacyjnego z 980,2 mln do 1,31 mld dolarów oraz zysku netto z 665,2 do 790 mln dolarów. W trzech kwartałach br. przychody Netflixa zwiększyły się rok do roku z 14,69 do 18,35 mld dolarów, a zysk netto - z 1,28 do 2,22 mld dolarów.
Akcje Netflixa tanieją
Netflix prognozuje, że w czwartym kwartale br. liczba nowych abonentów wyniesie 6 mln, wobec 8,8 mln w czwartym kwartale br.
W zeszłym kwartale firma osiągnęła 1,74 dolara zysku na akcję, podczas gdy średnia prognoz analityków wynosiła 2,14 dolara.
We wtorek wieczorem cena akcji Netflixa w handlu po sesji na giełdzie Nasdaq malała o prawie 6 proc. W czasie wtorkowej sesji kurs poszedł w dół o 1 proc.
Przy czym walory firmy i tak mocno podrożały od wybuchu epidemii - na początku br. utrzymywały się w przedziale 370-380 dolarów, a po krótkim spadku w marcu wybiły ponad 400 dolarów, w kilkakrotnie przekraczając pułap 500 dolarów (w szczycie na początku września kosztowały 556 dolarów).
