SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Mirosław Zbrojewicz reklamuje „Opowieści z San Francisco” Netflixa. „Parada równości się nie kończy” (wideo)

Z okazji premiery serialu „Opowieści z San Francisco” Netflix udostępnił spot z aktorem Mirosławem Zbrojewiczem zatytułowany „Bądź kimkolwiek chcesz”.

Mirosław Zbrojewicz w spocie NetflixaMirosław Zbrojewicz w spocie Netflixa

W opublikowanym w piątek spocie Mirosław Zbrojewicz występuje w nietypowych strojach: damskich sukienkach, przebraniu pingwina, płaszczu z efektownym kołnierzem i z przezroczystą parasolką. - Posłuchaj, możesz być kimkolwiek chcesz. I wiesz co jeszcze? Cały świat powinien to uszanować - mówi.

- Parada równości, która się nie kończy. Tutaj możesz być kimkolwiek chcesz. Poznaj historię miejsca, w którym każdy może być sobą. „Opowieści z San Francisco” już na Netflix - stwierdzono w opisie spotu. W wideo pojawia się motyw sześciokolorowej tęczy będący symbolem środowisk LGBT.

 

„Opowieści z San Francisco” to serial oparty na powieściach Armisteada Maupina. Pokazuje kolejny dalsze losy Mary Ann (w tej roli Laura Linney), która 20 lat po tym, jak opuściła San Francisco, aby poświęcić się karierze, wraca do rodzinnego miasta, w którym dalej mieszka jej córka (Ellen Page) i były mąż Brian (Paul Gross).

Serial składa się z 10 odcinków. Został wyprodukowany przez Working Title Television i NBCUniversal International, showrunnerką i producentką wykonawczą serialu jest Lauren Morelli.

W pierwszym kwartale br. Netflix zanotował wzrost wpływów o 22 proc. do 5,42 mld dolarów oraz 344 mln dolarów zysk netto. W ciągu trzech miesięcy platforma pozyskała 9,6 mln nowych subskrybentów, a globalnie ma obecnie ponad 148,8 mln użytkowników. Pod koniec kwietnia firma poinformowała, że zwiększy swoje zadłużenie o 2 mld zł, a środki te zostaną przeznaczone na realizację nowych treści i zakup licencji do zewnętrznych produkcji.

Platforma nie ujawnia, ilu płacących użytkowników ma w Polsce. Z szacunków Amper Analysis wynika, że może ich być 800 tys. Według badania Gemius/PBI w marcu br. Netflix zanotował w Polsce 3,43 mln realnych użytkowników i 43,35 mln odsłon.

Dołącz do dyskusji: Mirosław Zbrojewicz reklamuje „Opowieści z San Francisco” Netflixa. „Parada równości się nie kończy” (wideo)

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
newblack
ale kupa
odpowiedź
User
Bart
To był gwóźdź do trumny, dzisiaj rezygnuje z Netflix, a Grucha jak to Kazik śpiewał: Wszyscy artyści to prostytutki, w oparach lepszych fajek, w oparach wódki, a żal patrzeć.
odpowiedź
User
przykro mi
Ciekawe czy powiedziałby tak samo w latach 90, podobnie Linda i inni aktorzy tamtego okresu - śmiem wątpić. Nie byliśmy w Unii - byliśmy normalnym krajem( pod względem wyznawanych wartości przynajmniej), jesteśmy w Unii - mamy być politycznie poprawni, tolerować wszelkie zachodnie wpływy czy się to nam podoba czy nie. Czym się różni bycie członkiem unii od pizzy - pizzę możesz zamówić bez określonych dodatków, unię musisz akceptować taką jaka jest albo wyjazd.
odpowiedź