SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nie żyje Teresa Torańska. „Była symbolem dziennikarstwa”

W środę w wieku 69 lat zmarła Teresa Torańska, dziennikarka znana m.in. z „wywiadów-rzek”, laureatka wielu nagród, ostatnio związana z „Newsweek Polska”. Dla Wirtualnemedia.pl mówią o niej m.in. Katarzyna Kolenda-Zaleska oraz Ewa Wanat.

Teresa Torańska zmarła w Warszawie po długiej chorobie nowotworowej. Dziennikarka zasłynęła przede wszystkim „wywiadami-rzekami”, które opublikowała w postaci kilku książek. „Oni” (opublikowany w drugim obiegu wydawniczym w 1985 roku) to zbiór wywiadów z komunistycznymi decydentami o tym, jaką rolę spełniali w PRL. Kontynuacja tej książki zatytułowana „Byli” ukazała się w 2006 roku, jednym z rozmówców Torańskiej był wtedy gen. Wojciech Jaruzelski.

Inne publikacje, zawierające „wywiady-rzeki” Teresy Torańskiej to: „My” (1994) z rozmowami m.in. z Leszkiem Balcerowiczem oraz Jarosławem Kaczyńskim, „Są. Rozmowy o dobrych uczuciach” (2007), „Jesteśmy. Rozstania 68” (2008) oraz „Śmierć spóźnia się o minutę” (2010). Torańska prowadziła w TVP2 talk show „Teraz Wy”, była także m.in. współautorką filmu dokumentalnego „Dworzec gdański” (2007). Przez wielu przedstawicieli mediów postrzegana jako wzór profesjonalizmu dziennikarskiego. Dały temu wyraz także liczne nagrody, m.in. nagroda im. Barbary Łopieńskiej za najlepszy wywiad prasowy, nagroda PEN Clubu, a także odznaczenie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Przedstawiciele polskiego świata dziennikarskiego w rozmowie z nami nie kryją żalu po śmierci Teresy Torańskiej. Ewa Wanat, była szefowa TOK FM, obecnie związana z radiową Jedynką przyznaje, że Teresa Torańska była dla niej symbolem dziennikarstwa, „które właśnie odchodzi do historii”.

- Dziennikarstwa, które oznacza ciekawość i pokorę wobec rzeczywistości, faktów, bohaterów, słuchanie i słyszenie, ważenie racji, nie brak oceniania, lecz sprawiedliwość w ocenie. Dziennikarstwa będącego pełną dobrej woli rozmową człowieka z człowiekiem, uważnością, refleksją. Takiego, które dziś coraz mniej interesuje właścicieli mediów - bo nie ich odbiorców - powiedziała nam Ewa Wanat.

Katarzyna Kolenda-Zaleska, reporterka „Faktów” TVN przyznaje, że Torańska była dla niej także zwykłym człowiekiem. - Widziałam w niej nie tylko wspaniałą dziennikarkę, niedościgły wzór i osobę, do której standardów należy zawsze dążyć, ale też wspaniałą, pełną życia kobietę. Pamiętam, kiedyś na urodzinach u znajomego przegadałyśmy cały wieczór przy czerwonym winie i rozmawiałyśmy o wszystkim - polityce, ciuchach, wspólnych znajomych, miastach, które warto i należy zobaczyć. Widać było, że ma niezwykły apetyt na życie w każdej jego postaci. Była czarująca, wesoła, dusza towarzystwa. To było dla mnie zaskoczenie, bo postrzegałam ją jednak w kategoriach wyłącznie dziennikarskich. Strasznie smutno. W takich przypadkach widać, że powiedzenie, że nie ma ludzi niezastąpionych, nie ma sensu - wspomina Kolenda-Zaleska.

Krystyna Mokrosińska, honorowy prezes SDP mówi krótko: „Nie mogę uwierzyć, że Jej już nie ma, a jest tak bardzo potrzebna…”.

Grzegorz Cydejko, szef warszawskiego oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich podkreślił w rozmowie z nami, że Teresa Torańska jest dla jego pokolenia jedną z ikon dziennikarstwa. - Wolnego, nieskrępowanego w dochodzeniu do prawdy wydarzeń i psychologicznych motywacji ich bohaterów. Choć bliżej prawdy dla nas w latach 80. oczywistej - nie bohaterów, a sprawców nieszczęść Polaków. Inaczej o komunistach nie myśleliśmy. Wspominam o tym dlatego, by podkreślić, jak bardzo podziwiałem jej odwagę w formułowaniu samego zamysłu dziennikarskiego, a co dopiero mówić o mistrzostwie w prowadzeniu wiwisekcji zdarzeń i ludzi. Tych, których zła sława skazywała w moich oczach na zapomnienie i anatemę. Pogardzanych i wyszydzanych przez innych. Teresa Torańska potrafiła profesjonalnie dotrzeć do motywów ich działań, przebić się do źródeł małości człowieka. Mistrzyni psychologii, była otwartą, pogodną osobą. Pamiętam ostatnie przelotne spotkanie z nią w tłumie na Krakowskim Przedmieściu, latem. Zawsze szybki uśmiech i ciekawe oczy pozostaną w mojej pamięci znakiem jej sposobu widzenia świata i ciekawości ludzi. Zawsze zaangażowana, nigdy letnia lub obojętna. Prawdziwa mistrzyni misyjnego dziennikarstwa - powiedział nam Cydejko.

Tomasz Lis, redaktor naczelny magazynu „Newsweek Polska”, w którym Torańska przez ostatni rok publikowała swoje artykuły napisał na stronie internetowej tygodnika, że była ona dla niego jedną z najwybitniejszych polskich dziennikarek. - Byłem absolutnie zachwycony jej pracą, a miałem to szczęście, że mogłem z nią pracować. A była to współpraca wyjątkowo owocna. Jej dwa pierwsze teksty były okładkami moich pierwszych numerów „Newsweeka” - napisał Lis.

- Niestety nie ma już jej z nami. W takich chwilach używa się wyświechtanych formułek typu „ktoś jest niezastąpiony” lub „wybitny”. W wypadku Teresy, każda z tych formuł jest jak najbardziej na miejscu. Była absolutnie wybitna i zdecydowanie niezastąpiona. Takich wywiadów, jakie robiła, nie robił nikt. Trudno mi wyobrazić sobie, że ktoś dojdzie do takiego poziomu. Będzie mi jej bardzo brakować - dodał Tomasz Lis.

Wieloletnia dziennikarka Polskiego Radia, reportażystka Janina Jankowska podkreśla, że Teresa Torańska wypracowała własny styl polegający na tym, że jej bohater jest osobą ukazaną subiektywnie. "To jest osoba, którą ona zobaczyła. To nie jest człowiek, o którym ona do końca mówi obiektywną prawdę" - zauważa Janina Jankowska.

Janina Jankowska dodaje, że Teresa Torańska potrafiła zdobyć zaufanie swoich rozmówców. Traktowała ich z szacunkiem, także stalinowców, którzy mieli krew na rękach. "Ona starała się w tych rozmowach otworzyć bohatera, wydobyć jak najwięcej wiedzy, jego doświadczeń. Ale żeby on chciał być autentyczny, ona musiała mu stworzyć poczucie bezpieczeństwa. Traktowała go jako człowieka" - podkreśla Janina Jankowska.

Dołącz do dyskusji: Nie żyje Teresa Torańska. „Była symbolem dziennikarstwa”

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
szkło
wielu młodych czytelników widziało Torańską jednak przez pryzmat ostatnich wywiadów - szczgólnie ten z Adamem Bielanem był przykładem nierzetelnego pseudodziennikarstwa.
odpowiedź
User
Do szkła
Człowieku zupełnie brak Ci wyczucia i kultury.
odpowiedź
User
mcmc88
...to nie brak wyczucia i kultury.... to trzeźwa ocena faktów.... a brak ostatnio takiej tzw. "dziennikarzom".
odpowiedź