SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

NOM domaga się od Skarbu Państwa zwrotu 171 mln zł

Spółka NOM, należąca do grupy Exatel, złożyła pozew przeciwko Skarbowi Państwa - prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) o zapłatę 171 mln zł z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia w postaci części uiszczonej opłaty za wydanie koncesji z dnia 17 maja 2000 r. na świadczenie międzystrefowych usług telekomunikacyjnych oraz z racji utraconych korzyści.

"NOM miał być objęty okresem ochrony koncesyjnej przez 15 lat. Tymczasem w wyniku liberalizacji połączeń międzystrefowych okres ten został skrócony do 19 miesięcy. Koncesje przekształciły się w zezwolenia, a każdy przedsiębiorca telekomunikacyjny mógł takie zezwolenie uzyskać za jedynie 2500 euro. Dlatego zarząd NOM, w uzgodnieniu z radą nadzorczą spółki, podjął decyzję o wezwaniu UKE do zwrotu poniesionej opłaty koncesyjnej w wysokości 86,2 mln zł, czyli w części, która odpowiada okresowi, w jakim przedsiębiorca nie korzystał z dobrodziejstwa ochrony koncesyjnej oraz o zasądzenie 84,9 mln zł z tytułu utraconych korzyści" – powiedziała rzecznik prasowy NOM Aneta Lange-Kępczyńska.

W komunikacie NOM przypomina, że o koncesję na świadczenie międzystrefowych usług telekomunikacyjnych  wystąpił do ministra łączności 14 marca 2000 roku.

"Była ona wymagana do prowadzenia działalności telekomunikacyjnej, zgodnie z obowiązującym wówczas prawem. spółka za wydanie koncesji zapłaciła równowartość kwoty ok. 22,9 mln euro, tj. 96,8 mln zł i otrzymała ją w maju 2000 roku. Podobną koncesję uzyskały jeszcze dwie spółki: Netia 1 Sp. z o.o. oraz NG Koleje Telekomunikacja Sp. z o.o. (obecnie GTS Energis Sp. z o.o.). W niedługim czasie została uchwalona ustawa z dnia 21 lipca 2000 r. prawo telekomunikacyjne, w wyniku której koncesje na świadczenie usług telekomunikacyjnych zostały wyeliminowane z polskiego porządku prawnego. Zastąpiły je zezwolenia na zakładanie i używanie sieci" - czytamy w komunikacie,

W 2009 roku zarząd Exatel – w ramach sprawowanego nadzoru nad spółką zależną NOM – przeprowadził audyty, na podstawie których podjęto działania mające na celu odzyskanie pieniędzy z tytułu nienależnej opłaty koncesyjnej. W grudniu 2009 roku, w związku z uzyskaną opinią prawną, NOM wystąpił do UKE z wezwaniem o zwrot kwoty (pierwotnie o 81 mln zł, po weryfikacji całości dokumentacji o ok. 86 mln zł) z tytułu nienależnej opłaty za wydanie koncesji z dnia 17 maja 2000 r. na świadczenie międzystrefowych usług telekomunikacyjnych.

W dniu 15 marca 2010 roku prezes UKE wydała decyzję umarzającą postępowanie administracyjne. 27 maja 2010 roku, po ponownym rozpoznaniu sprawy, utrzymała wcześniejszą decyzję. Tym samym zakończyło się postępowanie administracyjne i NOM rozpoczął kolejny etap działań prawnych w oparciu o prawo cywilne.

Niezależny Operator Międzystrefowy sp. z o.o. (NOM sp. z o.o.) był pierwszym operatorem alternatywnym w Polsce. Spółka specjalizuje się - w grupie Exatel - w obsłudze klienta indywidualnego i małych firm.

Exatel w 95% należy do PGE, którego głównym akcjonariuszem jest Skarb Państwa.

Dołącz do dyskusji: NOM domaga się od Skarbu Państwa zwrotu 171 mln zł

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Karii
No ciekawe czy uda sie NOM-owi odzyskać te pieniądze ?
odpowiedź
User
Yoko
No jest trochę pieniążków do odzyskanie ale UKE to też nie jest byle jakiś tam urząd. Jak nie zabraknie im pary to odzyskają tą kasę, czytałem na necie opinie że, ta opłata koncesyjna była bezprawna i mają 100% racji że chcą te pieniądze odzyskać, no ciekawe?
odpowiedź
User
Kaśka
No bo to Państw sięga zawsze tam gdzie nie trzeba, czym więcej pieniędzy w przedsiębiorstwach tym większy ich rozwój, lepsze pensje i więcej stanowisk pracy. 171 milionów to tak jakby kilka tysięcy nowych miejsc pracy. Oby odzyskali pieniądze.
odpowiedź