SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Minister kultury kontratakuje ws. władz TVP. „Legalna rada nadzorcza powołała Syguta”

Uchwała odwołanej rady nadzorczej TVP o delegowaniu członka odwołanej rady nadzorczej (Macieja Łopińskiego) na stanowisko prezesa zarządu spółki, jest prawnie bezskuteczna - podkreśla minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz. Kilka godzin wcześniej Maciej Łopiński, szef rady nadzorczej TVP odwołanej przez ministra we wtorek, ogłosił, że w związku z rezygnacją Mateusza Matyszkowicza objął obowiązki prezesa spółki.

Bartłomiej Sienkiewicz, fot. mswia.gov.plBartłomiej Sienkiewicz, fot. mswia.gov.pl

W miniony wtorek Sejm podjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. Resort kultury poinformował w środowym komunikacie, że szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz, powołując się na Kodeks spółek handlowych, odwołał 19 grudnia br. dotychczasowych prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz ich rady nadzorcze.

W poniedziałek Maciej Łopiński w liście opublikowanym na mediach społecznościowych poinformował, że 24 grudnia na podstawie uchwały Rady Nadzorczej Telewizji Polskiej S.A. został delegowany na stanowisko prezesa TVP. Jak wskazał, decyzja ta zapadła w związku z rezygnacją dotychczasowego prezesa Mateusza Matyszkowicza z zajmowanej funkcji.

Bartłomiej Sienkiewicz: poprzedni skład rady TVP to organ nieistniejący

Do tych informacji odniósł się minister kultury i dziedzictwa narodowego w oświadczeniu opublikowanym na portalu X. Oświadczył, że w związku z odwołaniem w dniu 19 grudnia 2023 roku przez walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki (WZA) poprzedniej rady nadzorczej spółki oraz powołaniem w tym dniu przez WZA nowej rady nadzorczej Spółki, wszelkie czynności odwołanej przez WZA rady nadzorczej są nieważne z mocy prawa.

"Zatem uchwała odwołanej Rady Nadzorczej Spółki z 24 grudnia 2023 roku o delegowaniu członka odwołanej Rady Nadzorczej (Pana Macieja Łopińskiego) na stanowisko prezesa Zarządu Spółki, jest prawnie bezskuteczna, ponieważ została podjęta przez organ nieistniejący" - stwierdził.

Czytaj też: Rewolucja w TVP - apel międzynarodowych organizacji do Tuska. “Szanować prawo i niezależność dziennikarską”

Sienkiewicz dodał, że tryb obsadzenia odwołanej w dniu 19 grudnia 2023 roku Rady Nadzorczej Spółki przez Radę Mediów Narodowych był wadliwy z konstytucyjnego punktu widzenia, co wynika z wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 grudnia 2016 roku.

"Ponieważ organ, któremu zgodnie z Konstytucją powinno przysługiwać uprawnienie do powoływania i odwoływania władz spółek realizujących misję mediów publicznych, czyli Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, został pozbawiony tej kompetencji przez nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji (dokonaną przez poprzednią większość parlamentarną 30 grudnia 2015 roku), a Radzie Mediów Narodowych ta kompetencja została przyznana niezgodnie z Konstytucją (co wynika z wyżej wymienionego wyroku TK), w tej chwili jedynym uprawnionym organem do odwoływania i powoływania Rady Nadzorczej Spółki zgodnie z przepisami Kodeksu spółek handlowych jest WZA, na którym Skarb Państwa (100 proc. właściciel) reprezentuje Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego" - czytamy w oświadczeniu.

Tomasz Sygut legalnym prezesem TVP

"W tej chwili legalna Rada Nadzorcza Spółki, powołana na WZA w dniu 19 grudnia 2023 roku, działa w składzie: Pan Piotr Zemła - Przewodniczący, Pan Maciej Taborowski - Wiceprzewodniczący, Pani Anisa Gnacikowska - Sekretarz. Prezesem Zarządu Spółki, powołanym przez Radę Nadzorczą Spółki w dniu 19 grudnia 2023 roku, jest Pan Tomasz Sygut" - wskazał minister.

Zapowiedział też, że wkrótce zostanie zainicjowany proces legislacyjny mający na celu wykonanie wyroku TK w sprawie K 13/16, czyli ustawowe przywrócenie konstytucyjnej roli KRRiT w zakresie powoływania i odwoływania organów spółek medialnych oraz stania na straży wolności słowa, prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji.

Czytaj też: Nowa osoba w „19:30”. Marek Czyż zwrócił się do polityków PiS

Podobny komunikat przekazał w poniedziałek Piotr Zemła, przewodniczący powołanej przez ministra kultury rady nadzorczej Telewizji Polskiej. Podkreślił, że „Rada Nadzorcza nie powierzyła funkcji p.o. prezesa zarządu TVP S.A. Panu Ministrowi Maciejowi Łopińskiemu”.

- Jedynym prezesem zarządu TVP S.A. jest Pan Redaktor Tomasz Sygut i wyłącznie on uprawniony jest do reprezentowania Telewizji Polskiej S.A. i prowadzenia jej spraw - dodał Zemła.

Z kolei Tomasz Sygut skierował komunikat do pracowników Telewizji Polskiej. - W związku z natłokiem informacji, które pojawiają się w przestrzeni medialnej pragnę Was uspokoić i poinformować, że nie mają one żadnego wpływu na sytuację Spółki, ani moją, ani Waszą - zapewnił.

-  Stanowisko Rady Nadzorczej TVP pod przewodnictwem adwokata Piotra Zemły, które państwo otrzymaliście, nie pozostawia wątpliwości. Podobnie jak oświadczenie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, reprezentującego Skarb Państwa - właściciela 100 procent akcji w spółce Telewizja Polska S.A. - podkreślił.

Ile zarabia TVP

W ub.r. Telewizja Polska zanotowała 50,7 mln zł straty netto, pod kreską była pierwszy raz od 2016 roku. Co prawda jej przychody wzrosły mocniej od wydatków operacyjnych, ale obsługa rekompensaty abonamentowej przyniosła aż 184 mln zł kosztów. Przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się w ub.r. o 9,5 proc. do 3,56 mld zł, z czego wpływy sprzedażowe netto - z 3,15 do 3,14 mld zł. Natomiast koszty wytworzenia produktów na własne potrzeby poszły w górę z 88,2 do 166,3 mln zł, a wynik ze zmiany stanu produktów poszedł w dół z 19 mln zł zysku do 17,9 mln zł straty.

Liczba pracowników TVP w ub.r. zmniejszyła się z 2 913 do 2 893, a liczba etatów - z 2888,95 do 2 876,08. Zatrudnienie w spółce było o ponad 100 pracowników i etatów niższe niż planowane przed rokiem. W Telewizji Polskiej w ub.r. zatrudniono 274 nowych pracowników. Równocześnie ze spółką rozstało się 289 osób.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Od kilku lat Telewizja Polska ze względu na treści emitowane w TVP Info i programach informacyjnych była wśród najgorzej ocenianych mediów w kraju. W niedawnym sondażu państwowego instytutu CBOS działalność Telewizji Polskiej negatywnie oceniło 45 proc. Polaków, a dobrze 39 proc. TVP i Radio Maryja jako jedyni nadawcy zanotowali więcej ocen krytycznych niż pozytywnych, dużo lepiej zostali ocenieni TVN i Polsat.

W marcowym sondażu Ipsos 69 proc. Polaków uznało, że "Wiadomości" TVP nie pokazują prawdy o wydarzeniach w kraju. Program najbardziej wiarygodny jest dla zwolenników PiS, osób w wieku ponad 60 lat i z wykształceniem zawodowym. Z kolei w badaniu na potrzeby raportu Reuters Institute 47 proc. Polaków stwierdziło, że nie ma zaufania do informacji z Telewizji Polskiej, a przeciwną opinię wyraziło 28 proc. TVP wypadała najgorzej w zestawieniu obejmującym czołowych nadawców telewizyjnych, radiowych, marki prasowe i internetowe.

Dołącz do dyskusji: Minister kultury kontratakuje ws. władz TVP. „Legalna rada nadzorcza powołała Syguta”

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
m.
Duża część społeczeństwa nie miała telewizji 8 lat. PiS bez swojej telewizji nie może wytrzymać 8 dni.Trudno będzie kogokolwiek zachęcić do protestów w obronie partyjnej tv.
odpowiedź
User
zawer
gdyby to nie było straszne może byłoby zabawne...
Bezprawne jest to czego dokonał Pan pułk+wnik
słu*b sp€cjalnych
odpowiedź
User
H..j do..a kamieni kupa
Państwo teoretyczne
odpowiedź