SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Okładka „Gazety Polskiej” z Goebbelsem nie obrażała Stefana Niesiołowskiego. Poseł przegrał prawomocnie

Poseł Platformy Obywatelskiej przegrał wytoczony „Gazecie Polskiej” (Forum) proces o ochronę dóbr osobistych za umieszczenie na okładce z 2012 roku jego podobizny obok fotografii Josepha Goebbelsa. Wyrok jest prawomocny.

Spór dotyczył okładki tygodnika „Gazeta Polska” z 23 maja 2012 roku, na której zestawiono wizerunek posła PO Stefana Niesiołowskiego z niemieckim ministrem propagandy Josephem Goebbelsem. Grafika, którą podpisano „Furia III RP”, promowała artykuł Igora Szczęsnowicza pt. „Stefan „won” Niesiołowski”.

Po publikacji Stefan Niesiołowski wytoczył wydawcy „GP” proces o ochronę dóbr osobistych, domagając się 10 tys. zł zadośćuczynienia. W październiku 2014 roku warszawski sąd rejonowy uznał krzywdę polityka i zasądził na jego rzecz odszkodowanie w wysokości wskazanej w pozwie. Orzeczenie sądu I instancji było nieprawomocne, a wydawca „Gazety Polskiej” odwołał się od wyroku.

W ubiegłym tygodniu Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił wyrok sądu poprzedniej instancji. W uzasadnieniu wskazano, że Stefan Niesiołowski nie wykazał, by doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, a zeznając przed sądem poseł przyznał się do dokonywania porównywań polityków z nazistami, a dziennikarzy „Gazety Polskiej” do propagandzistów z okresu stalinowskiego. Wyrok jest prawomocny.

Z danych ZKDP wynika, że w listopadzie 2015 roku sprzedaż ogółem „Gazety Polskiej” wyniosła 36 710 egz.

 

Dołącz do dyskusji: Okładka „Gazety Polskiej” z Goebbelsem nie obrażała Stefana Niesiołowskiego. Poseł przegrał prawomocnie

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
rh minus
Czy ktoś wie, jak się nazywa sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie, który wydał ten bohaterski wyrok? Warto wiedzieć, bo pewnie nie raz jeszcze o nim usłyszymy. Przynajmniej za rządów Ziobry.
odpowiedź
User
goga
Trzeba przeczekać pisowską zarazę...
odpowiedź
User
goga
Trzeba przeczekać pisowską zarazę...
odpowiedź