O swoim odejściu z radiowej Trójki Patrycjusz Wyżga poinformował w poniedziałek wieczorem na swoim profilu facebookowym. Oprócz krótkiego wyjaśnienia swojej decyzji zamieścił podziękowania.
- Praca w Programie Trzecim była moim najważniejszym zawodowym marzeniem. Śniło mi się to od czasów liceum. Wreszcie się udało. W niezbyt idealnym momencie, fakt. Wszyscy mieliśmy wtedy wątpliwości. Ja - i Wy. Ale dzisiaj wiem, że było warto - stwierdził. - Dzisiaj wiem, że wątpliwości już nie ma. Nie mam ich ja, nie macie ich Wy. Wiem to od Was. Wiem, bo mi o tym piszecie. To dla mnie największy sukces: codzienną pracą i postawą udało mi się zaskarbić sympatię wielu z Was. Dziękuję - podkreślił.
- Dziękuję moim Koleżankom i Kolegom z Myśliwieckiej. To moi Mistrzowie. Mam na myśli dziennikarzy - i nie tylko dziennikarzy. Kiedy mówi się, że to najlepszy radiowy adres w Polsce, nie ma w tym żadnej przesady. Swego czasu zeszli się w Trójce najlepsi radiowcy w historii naszego kraju. Jestem wdzięczny, że wielu z Nich miałem okazję osobiście poznać. Jestem wdzięczny, że dane mi było przyglądać się z bliska Ich mistrzowskiej pracy. Trójkowicze, dziękuję! - wyliczył.
- Szanowni Państwo, nigdzie nie znikam. Przyroda - tak mi bliska - pokazuje nam nieustannie, czym jest odrodzenie. Tak jak w przyrodzie nic nie ginie, tak nie zginie Trójka i Trójkowicze. Bo Program Trzeci to nie mury ani adres. Trójka to ludzie. Trójka to także Wy - zapewnił Wyżga.
Patrycjusz Wyżga na stałe do zespołu radiowej Trójki dołączył na początku 2018 roku. Prowadził przede wszystkim popołudniowe wydania „Zapraszamy do Trójki”, a jesienią ub.r. został też gospodarzem cotygodniowej audycji „Akcja, giełda!”.
Wcześniej przez 10 lat pracował w Grupie TVN. Był związany z redakcją gospodarczą, prowadził w TVN24 BIS programy „24 godziny”, „Dzień na świecie”, „Świat o czwartej” i "Otwarcie dnia".
Wyżga współpracę z Trójką zaczął już w 2016 roku, przygotowywał „Informator ekonomiczny” i „Bardzo ważny projekt”.
Według badania Radio Track od czerwca do sierpnia br. Trójka miała 3,9 proc. udziału w rynku słuchalności, to rekordowo niski wynik stacji w tym badaniu.
Seria odejść z Trójki po dymisji Strzyczkowskiego
Po tym jak miesiąc temu Kuba Strzyczkowski został przez prezes Polskiego Radia Agnieszkę Kamińską odwołany ze stanowiska dyrektora Trójki, które pełnił od końcówki maja br., ze stacją pożegnała się spora grupa dziennikarzy.
W poniedziałek wypowiedzenie z pracy w Polskim Radiu złożyła też Katarzyna Pruchnicka, która w Trójce pracowała przez 19 lata. Ponadto współpracę zakończył dziennikarz naukowy Tomasz Rożek.
W połowie września z rozgłośnią po 23 latach pracy rozstał się dziennikarz muzyczny Piotr Stelmach. W zeszłym tygodniu z Polskim Radiem pożegnała się Gabriela Darmetko, która oprócz Trójki pracowała też w Jedynce i Radiu BiS.
Wcześniej ze stacji odeszli m.in. Beata Pawlikowska, Tomasz Michniewicz (oboje na antenę stacji zaprosił Strzyczkowski), a także związani z rozgłośnią dłużej Jan Kałucki (przeszedł do Canal+ Sport), Katarzyna Borowiecka (prowadzi zbiórkę na internetowy podcast) i Marcin Cichoński.
Ponad tydzień temu Trójka ogłosiła, że przejdzie do niej Łukasz „Ciechan” Ciechański, poprzednio związany z Rock Radiem. Jednocześnie na antenie stacji zadebiutowali Witold Lazara i pracujący na co dzień w TVP Info Karol Gnat.
##NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/polskie-radio-traci-reklamodawcow-powodami-odplyw-sluchaczy-i-zamieszanie-wokol-trojki,7170470752393345a ##
W miejsce Kuby Strzyczkowskiego dyrektorem Trójki został Michał Narkiewicz-Jodko, który nadal jest dyrektorem Agencji Muzycznej Polskiego Radia. Natomiast na wicedyrektorów stacji powołano Marka Wiernika i Piotra Kordaszewskiego.
