SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Pinterest w Polsce: 200 tys. użytkowników. Eksperci: jest potencjał na więcej

Pinterest w marcu br. odwiedziło 210 tys. polskich internautów, o 70 tys. więcej niż miesiąc wcześniej. Eksperci z branży internetowej oceniają, że to dobry wynik jak na początek działania serwisu, a w przyszłości może on np. zastąpić fotoblogi.

Pinterest.com po raz pierwszy w badaniu Megapanel PBI/Gemius został odnotowany w lutym br. Odwiedziło go wtedy dokładnie 137 890 realnych użytkowników, zapewniając mu zasięg w wysokości 0,71 proc. W marcu serwis miał już 209 288 real users i 1,08 proc. zasięgu. Ponieważ nie jest objęty audytem site-centric, nie wiadomo, ile odsłon wykonali w nim polscy użytkownicy ani jak dużo czasu spędzili.

>>> Najpopularniejsze serwisy tematyczne w marcu 2012 roku

- To dobry początek Pinterestu w Polsce, ale na pewno nie jego ostatnie słowo. Każdy serwis ma swoich early adopters’ów, co nie znaczy, że tylko na tej grupie będzie budował swój potencjał w przyszłości - ocenia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Marcin Langowski, dyrektor operacyjny pionu społeczności w Grupie Onet. O Pintereście tak dużo mówi się od jakiegoś czasu w branży marketingowej, że można by dojść do wniosku, że jego użytkownikami w Polsce jak na razie są w większości ludzie związani z marketingiem. - Nie przypuszczam, aby w branży pracowało aż tyle osób, chyba że doliczymy studentów - śmieje się Dominik Kaznowski, niezależny konsultant związany wcześniej m.in. z NK.pl i Agorą. - Odnośniki do Pinteresta widziałem m.in. na blogach poświęconych modzie, designowi czy kulinariom, więc myślę, że został on już zauważony trochę szerzej - dodaje Marcin Jagodziński, project manager Blip.pl. Również Marcin Langowski uważa, że wyników Pinterestu nie należy wiązać jedynie z zainteresowaniem nim wśród polskich marketingowców.

>>> Pinterest marketing, czyli co?

Z miesiąca na miesiąc Pinterest nie zyskał bardzo dużo nowych użytkowników, co wynika m.in. z tego, że z serwisu można korzystać tylko po otrzymaniu zaproszenia od zarejestrowanego już w nim internauty lub administratorów. - To faktycznie może być ograniczeniem wzrostu, ale z drugiej strony buduje elitarność i zainteresowanie - mówi Marcin Langowski, przypominając, że kilka lat temu na Facebooku też nie można było tak po prostu założyć sobie profilu. - Z drugiej strony przyrost liczby użytkowników o prawie 50% w ciągu miesiąca to chyba nie jest zły wynik? Zwłaszcza w kontekście tego, że nie jest łatwo założyć tam konto - zaznacza Marcin Jagodziński.

- Jest to strategia nastawiona na przyciąganie w początkowym okresie bardziej wartościowych użytkowników, którzy będą tworzyć treści w języku polskim. Długoterminowo daje podstawy do przyciągnięcia na stronę większych grup polskich internautów. Myślę, że chodzi też o zniechęcanie przygodnych użytkowników zaśmiecających serwis - opisuje Dominik Kaznowski. - Jak widać, Pinterest nie nastawia się na szybki podbój rynku, ale raczej na stopniowe budowanie pozycji, zaczynając od ograniczonej, ale wartościowej grupy. Tak jak każdy serwis oparty o ideę społeczności, w początkowej fazie rozwoju potrzebuje uzyskać masę krytyczną takich użytkowników. Dopiero w drugim etapie następuje otwarcie na szersze grupy użytkowników. Wtedy też mamy zwykle do czynienia z dynamicznym wzrostem - uważa Kaznowski.

>>> Pinterest lepiej napędza sprzedaż niż Facebook i Twitter (infografika)

Jakie są zatem zalety Pinterestu, które mogą przyciągnąć do niego szerszą grupę polskich internautów? - Pinterest, tak jak inne serwisy „scrap bookingowe”, np. Pinka.pl czy Pinspire, odpowiada na ludzką potrzebę dzielenia się informacjami o swoich zainteresowaniach oraz poszukiwania i obserwowania osób o podobnym hobby. Już teraz ponad 30 proc. konsumentów podejmuje decyzje zakupowe po tym, jak zobaczy zdjęcie produktu na tego typu stronach - ocenia Marcin Langowski. - Może się okazać, że Pinterest ma dużo większy potencjał do kreowania ruchu w e-commerce niż dotychczasowe metody -  zgadza sie Marcin Jagodziński. Natomiast Dominik Kaznowski wskazuje na rosnące znudzenie użytkowników Facebookiem, a tym samym - poszukiwanie alternatywnych serwisów społecznościowych. - Dotyczy to zwłaszcza grupy innowatorów, którzy z założenia nie chcą być tam, gdzie jest większość internauów. Między innymi na tej fali rośnie powoli Twitter, z którego nie korzystają przecież tak zwani przeciętni konsumenci - uważa Kaznowski. Zwraca też uwagę, że od kilku lat panuje tendencja do zastępowania polskich usług i serwisów przez ich globalne odpowiedniki. - Dlatego Pinterest może docelowo wyprzeć polskie fotoblogi, oferując połączenie zdjęć, grafik i krótkich opisów - prognozuje Kaznowski.

Dołącz do dyskusji: Pinterest w Polsce: 200 tys. użytkowników. Eksperci: jest potencjał na więcej

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
walter
Pinrest jest przereklamowany - nie polecam
odpowiedź
User
Pinterest
Gdyby zrobili polską wersję to byłoby znacznie więcej użytkowników z Polski.

Ja szczerze mówiąc pierwszy raz o nim słyszę.
odpowiedź
User
bibi
Pinterest jest bardzo fajny, tylko trzeba umieć się nim posługiwać

Polska wersja to Pinspire
odpowiedź